Remont RD 28 T
Moderator: Kosiarz
Remont RD 28 T
Mój silnik powoli dokonuje żywota.
Przyszedł czas na reanimację serducha. I potrzebuję podpowiedzi od tych co coś na temat wiedzą.
Otóż, czy kupując głowicę należy się wystrzegać jakiejś konkretnej marki czy wszystkie są po jednym wuju tylko opakowania maja inne ?
Oraz czy nowsze głowice [z vacu] są zamienne ze starszymi głowicami bez vacu ?
z góry dzięki za odpowiedz.
Przyszedł czas na reanimację serducha. I potrzebuję podpowiedzi od tych co coś na temat wiedzą.
Otóż, czy kupując głowicę należy się wystrzegać jakiejś konkretnej marki czy wszystkie są po jednym wuju tylko opakowania maja inne ?
Oraz czy nowsze głowice [z vacu] są zamienne ze starszymi głowicami bez vacu ?
z góry dzięki za odpowiedz.
- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Remont RD 28 T
Kup dobry silnik, nie remontuj-to strata kasy i czasu-Mroku wie... 

Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
Re: Remont RD 28 T
Dobre silniki wymarły razem z dinozaurami niestety.


- adas bombowiec
- Posty: 1676
- Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm
Re: Remont RD 28 T
Nie, pochodza z lat 80-90, ale RD 28 T do dobrych sie nie zaliczaPiotrek M pisze:Dobre silniki wymarły razem z dinozaurami niestety.

Re: Remont RD 28 T
szukaj .. moze znajdziesz silnik z mojego patrola
jednostka napedowa byla "cud malina" auto bylo szykowane pod dalsze wojaze - jako 4te w rodzinie.

jednostka napedowa byla "cud malina" auto bylo szykowane pod dalsze wojaze - jako 4te w rodzinie.

era Hdi
BYŁ-> Samurai, Y60 ..

BYŁ-> Samurai, Y60 ..
Re: Remont RD 28 T
można remontować.. ale drugi raz bym tego nie zrobił. Przeca nie kupisz chińskich tłoków i pierścieni..
Re: Remont RD 28 T
Kiedyś remontowałem...teraz uważam, że to było bez sensu...
Re: Remont RD 28 T
a na czym przyoszczędziłeś?Adamo pisze:Kiedyś remontowałem...teraz uważam, że to było bez sensu...

Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell
- Hasan_ciach
- Posty: 549
- Rejestracja: śr lis 25, 2009 8:58 pm
- Lokalizacja: oleśnica
Re: Remont RD 28 T
jestem tego samego zdania...Kiedyś remontowałem...teraz uważam, że to było bez sensu...

w zimie był robiony remont.tłoki,pierścienie, trubo,głowica, duperele...czas kasa.
nie warto! nie był katowany,zagrzany a znów coś...

biały mały parch
I"II by back ! !
I"II by back ! !
Re: Remont RD 28 T
To tylko dowodzi, że remont został spaprany. Ktoś czegoś nie umiał albo się mu nie chciało albo chciał przyoszczędzić kilka złociszy. No i stąd później rozgoryczenie i takie, jak wyżej, opinie. Zresztą dobrego mechanika wcale tak łatwo nie jest znaleźć - większość niestety nie umie do tematu odpowiednio podejść.
"Zaliczyłem" u siebie kilka remontów silników(od 4cyl. DEUTZa lufcioka -> 6 cylindrowe jednostki o pojemności 12L) i, odpukać, żadnej wtopy nie było. Nie robiłem tego wszystkiego sam - ale mając wątpliwości zawracałem dupę powaznym kolesiom albo im zlecałem ocenę stanu jakichś podzespołów czy pewne zakresy prac których obawiałem się podjąć, albo nie miałem warunków ku temu. Zdażało się też, że przychodził na halę wynajęty mechanik z walizką swoich narzędzi i składał wszystko z drobną moją, bądź któregoś pracownika, pomocą. Z tym że wcześniej dawał namiary kto ma robić szlify wszelakie, co i gdzie kupić itd. Silniki nie były w sporadycznie używanych samochodach - ale w sprzętach pracujących po 10 godzin przez 6 dni w tygodniu. I jakoś wszystko dawało radę.
Ale oczywiście wszystko zależy do czego ma być samochód. Jeśli ktoś poważnie myśli o swoim samochodzie i robi go dla siebie mając w perspektywie używanie go przez kilka następnych lat - to kupowanie 15toletniego używanego silnika pachnie hazardem, albo głęboką wiarą w palec boży.
"Zaliczyłem" u siebie kilka remontów silników(od 4cyl. DEUTZa lufcioka -> 6 cylindrowe jednostki o pojemności 12L) i, odpukać, żadnej wtopy nie było. Nie robiłem tego wszystkiego sam - ale mając wątpliwości zawracałem dupę powaznym kolesiom albo im zlecałem ocenę stanu jakichś podzespołów czy pewne zakresy prac których obawiałem się podjąć, albo nie miałem warunków ku temu. Zdażało się też, że przychodził na halę wynajęty mechanik z walizką swoich narzędzi i składał wszystko z drobną moją, bądź któregoś pracownika, pomocą. Z tym że wcześniej dawał namiary kto ma robić szlify wszelakie, co i gdzie kupić itd. Silniki nie były w sporadycznie używanych samochodach - ale w sprzętach pracujących po 10 godzin przez 6 dni w tygodniu. I jakoś wszystko dawało radę.
Ale oczywiście wszystko zależy do czego ma być samochód. Jeśli ktoś poważnie myśli o swoim samochodzie i robi go dla siebie mając w perspektywie używanie go przez kilka następnych lat - to kupowanie 15toletniego używanego silnika pachnie hazardem, albo głęboką wiarą w palec boży.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Remont RD 28 T
lepszy palec Boży niż palec mechanika
bez kompletu oryginalnego zestawu naprawczego możemy jedynie polepszyć jego stan a nie dokonać naprawy głównej. A po co polepszać stan skoro można kupić gotowy silnik w lepszym stanie? Wyjdzie na to samo (i to jak będziemy mieli szczęście do mechanika) a będzie taniej i szybciej.
czy ktoś zanabył oryginalny zestaw naprawczy Nissana i ile go to kosztowało?
nie wiem! nie znam! czyli jak dla mnie temat nie wart przerabiania.

bez kompletu oryginalnego zestawu naprawczego możemy jedynie polepszyć jego stan a nie dokonać naprawy głównej. A po co polepszać stan skoro można kupić gotowy silnik w lepszym stanie? Wyjdzie na to samo (i to jak będziemy mieli szczęście do mechanika) a będzie taniej i szybciej.
czy ktoś zanabył oryginalny zestaw naprawczy Nissana i ile go to kosztowało?
nie wiem! nie znam! czyli jak dla mnie temat nie wart przerabiania.
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
Re: Remont RD 28 T
Wiem, że jeden synchronizator do skrzyni biegów parcha 640 PLNtkocy20 pisze:l
czy ktoś zanabył oryginalny zestaw naprawczy Nissana i ile go to kosztowało?

Parch+2+35+117xtrem ---->
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Remont RD 28 T
ano
nawet gdyby zestaw był dostępny. policzmy ile to to będzie? 10, 15, 20 tys?
nawet gdyby zestaw był dostępny. policzmy ile to to będzie? 10, 15, 20 tys?
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
Re: Remont RD 28 T
Czyli czytając wasze wypowiedzi pozostaje mi poszukiwanie "św Graala"


Re: Remont RD 28 T
jak kto lubi - ale nie kładłbym nacisku na żaden "orginalny zestaw naprawczy" - bo jest sporo bardzo porządnych aftermarketowych producentów części. Tym bardziej, że z ich produktów często korzystają producenci silników. Osobiście nie wierzę w stary, kilkunastoletni silnik w bardzo dobrym stanie. Oczywiście wszystko zależy co kto lubi i ile chce na to wydać - swapa też darmo nikt nie robi. Natomiast był wątek w którym @peepuck szukał porządnych pierścieni do remontu swojego SD33T. Z jakiegoś powodu nie szukał "starego silnika w lepszym stanie" i chyba raczej trudno go podejrzewać żeby nie wiedział co czyni.tkocy20 pisze:lepszy palec Boży niż palec mechanika![]()
bez kompletu oryginalnego zestawu naprawczego możemy jedynie polepszyć jego stan a nie dokonać naprawy głównej. A po co polepszać stan skoro można kupić gotowy silnik w lepszym stanie? Wyjdzie na to samo (i to jak będziemy mieli szczęście do mechanika) a będzie taniej i szybciej.
czy ktoś zanabył oryginalny zestaw naprawczy Nissana i ile go to kosztowało?
nie wiem! nie znam! czyli jak dla mnie temat nie wart przerabiania.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Remont RD 28 T
i tu masz pełną rację: "co kto lubi".
Zdaje mi się, że z częściami do 33 jest znacznie lepiej.
Spójrz na to z innej strony. cokolwiek by złego o silniku rd28t nie powiedzieć, japońce z tego okresu są najbardziej niezajebliwymi silnikami na świecie. Z jakiego powodu? z techniki i z technologii. Projekt, materiały i sposób ich obróbki. I tu jest cały problem. Ta kultura techniczna już prawie wymarła i z wyjątkiem silników przemysłowych i paru jeszcze wynalazków jest nie do zdobycia. Zobacz na ceny Toyot produkowanych aktualnie ale starą szkołą. Zero wszystkiego co ma miejsce w nowych wozach a cena kosmiczna. Kiedyś te nasze samochody kosztowały majątek i tak też były zrobione. Teraz mamy to co mamy, dobre przykłady i czasem rękę w nocniku
Zdaje mi się, że z częściami do 33 jest znacznie lepiej.
Spójrz na to z innej strony. cokolwiek by złego o silniku rd28t nie powiedzieć, japońce z tego okresu są najbardziej niezajebliwymi silnikami na świecie. Z jakiego powodu? z techniki i z technologii. Projekt, materiały i sposób ich obróbki. I tu jest cały problem. Ta kultura techniczna już prawie wymarła i z wyjątkiem silników przemysłowych i paru jeszcze wynalazków jest nie do zdobycia. Zobacz na ceny Toyot produkowanych aktualnie ale starą szkołą. Zero wszystkiego co ma miejsce w nowych wozach a cena kosmiczna. Kiedyś te nasze samochody kosztowały majątek i tak też były zrobione. Teraz mamy to co mamy, dobre przykłady i czasem rękę w nocniku
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
-
-
- Posty: 7370
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
- Lokalizacja: ściernisko
Re: Remont RD 28 T
wsje 3,3 jakie były najlepsze i wsje K jakie były najlepsze już są u mnie na podwórku
ja jestem spokojny .....
http://imageshack.us/clip/my-videos/233/f7k.mp4/
http://img233.imageshack.us/img233/4591/f7k.mp4
GR-y se mogą popatrzeć ino
ja jestem spokojny .....

http://imageshack.us/clip/my-videos/233/f7k.mp4/
http://img233.imageshack.us/img233/4591/f7k.mp4
GR-y se mogą popatrzeć ino
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu
- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Remont RD 28 T
Mam taki sam - jeden pod maską, drugi na podwórku 

Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci
Re: Remont RD 28 T
aż się zgodzę z DamnIt!-em - chyba pierwszy raz
prezes, znasz mojego dobrze, sam robiłem remont pierścienie, panewki, zawory, uszczelniacze, test główki i dowalam go doładowaniem 1,1b paląc mteki na asfalcie, od remontu mam juz 30tysi, od przerobienia krzynki z Y61 ponad 20k mój koszt reanimacji to 1,2k łącznie z olejem 2krotna wymiana filtra
kupno używki jest ok, ale w plaskaczach których są tysiące na rynku, kupienie zdrowego RD28T to taka loteria
jak chcesz to wpadnij do mnie jutro na warsztat mogę pożyczyć sprzęt do mierzenia kompresji, z grubsza będzie wiadomo, czy to dól czy góra

prezes, znasz mojego dobrze, sam robiłem remont pierścienie, panewki, zawory, uszczelniacze, test główki i dowalam go doładowaniem 1,1b paląc mteki na asfalcie, od remontu mam juz 30tysi, od przerobienia krzynki z Y61 ponad 20k mój koszt reanimacji to 1,2k łącznie z olejem 2krotna wymiana filtra
kupno używki jest ok, ale w plaskaczach których są tysiące na rynku, kupienie zdrowego RD28T to taka loteria
jak chcesz to wpadnij do mnie jutro na warsztat mogę pożyczyć sprzęt do mierzenia kompresji, z grubsza będzie wiadomo, czy to dól czy góra
Re: Remont RD 28 T
Tyle,że u mnie wchodzi niestety w grę zakup nowej głowicy oraz regeneracja turbawki. A to koszty dość mocno zwiększa.
Chyba będę się niestety skłaniał za "św Graalem".
Chyba będę się niestety skłaniał za "św Graalem".
- wojtek_kom
-
- Posty: 3678
- Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Remont RD 28 T
A włóż TD27i 125km lub VG30 170km benzyna+LPG...Piotrek M pisze:Tyle,że u mnie wchodzi niestety w grę zakup nowej głowicy oraz regeneracja turbawki. A to koszty dość mocno zwiększa.
Chyba będę się niestety skłaniał za "św Graalem".
Nissan-y
Re: Remont RD 28 T
terranowskie zd30 było by dobre 

Re: Remont RD 28 T
Z benzyn to bym już był bardziej za 4,2 z Patrola, ale za dużo motania. Z Tyrana nie podchodzi, 6 in line musi być.


- Peepuck!
-
- Posty: 5421
- Rejestracja: wt lut 01, 2005 8:27 am
- Lokalizacja: Krakoff -> Mogilany
- Kontaktowanie:
Re: Remont RD 28 T
Z remontem rd28 jest ciut łatwiej niż z sd33. Są dostępne dobre pierścienie nadwymiarowe. Ze szlifem to już dobry szlifierz sobie poradzi. Czy warto? To już zależy od punktu siedzenia
. Wiadomym jest iż mimo najlepszych starań i dokładności remontowany silnik w warunkach warsztatowych nigdy nie będzie tak dobrze zrobiony jak schodzący z taśmy. Ale.. dokładając starań i trzymając się zasady: dobra część zamienna+odpowiedni proces technologiczny(wg np. serwisówki producenta) otrzymujemy motor, który będzie działał niezawodnie długo, o czym już wcześniej mówił @DamnIt! . Po takim remoncie przynajmniej wiesz co masz. Kupując motor używany a zwłaszcza z palety to przysłowiowy "kot w worku". Jak już tam sobie stryjenka woli... 


Chcę być dezerterem, który ma SZANSĘ POWODZENIA
K160/260 sd33 +3" 35Bfg
Forester 2,0
K160/260 sd33 +3" 35Bfg
Forester 2,0
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Remont RD 28 T
dobry remont nie jest zły
ale z naciskiem na dobry
a niektórych mechaników to przerasta i niektórych właścicieli (koszty)
to mówie ja który długo remontowałem serce V6 do swojego nissana
ps. świętego Graala też kupiłem ale po rozebraniu ze świętym nic wspólnego nie miał


to mówie ja który długo remontowałem serce V6 do swojego nissana

ps. świętego Graala też kupiłem ale po rozebraniu ze świętym nic wspólnego nie miał

Czwarte serce 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość