Strona 1 z 2
Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 10:41 am
autor: tomek4x4
Mam wrażenie że wał napędowy tylny w Y60 krótki po lifcie 3" pracuje pod dużym kątem a tym samym powstają opory odczuwalne pod czas jazdy na "luzie". Oczywiście skrzyń obniżona i kąty na krzyżakach ustawione. Mam pytanie czy może próbował ktoś zastąpić oryginalny wał z krzyżakami, wałem z przegubami synchroniczymi takimi jak w półosiach napędowych?
Przeguby synchroniczne w porównaniu z krzyżakami nie powodują oporów podczas pracy pod dużymi kątami. Mam kompletną półoś od BMW i spróbowałbym ją tam zastosować tylko pytanie czy ma to sens?
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 3:55 pm
autor: denior
Problem może być z gumowymi osłonami - mogą często się rozpadać zwłaszcza ta przy moście
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 4:36 pm
autor: Patryk 160
jeden mój znajomy mawia : to ne da rady peneeeee
przyczyn jest tak wiele że aż żal ich wymieniać
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 5:14 pm
autor: gr9192
załóż wał z k-260,z podwójnym krzyzakiem,u mnie po takim zabiegu jest na razie spokój.
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 5:29 pm
autor: redzik
tomek4x4 pisze:Mam wrażenie że wał napędowy tylny w Y60 krótki po lifcie 3" pracuje pod dużym kątem a tym samym powstają opory odczuwalne pod czas jazdy na "luzie". Oczywiście skrzyń obniżona i kąty na krzyżakach ustawione. Mam pytanie czy może próbował ktoś zastąpić oryginalny wał z krzyżakami, wałem z przegubami synchroniczymi takimi jak w półosiach napędowych?
Przeguby synchroniczne w porównaniu z krzyżakami nie powodują oporów podczas pracy pod dużymi kątami. Mam kompletną półoś od BMW i spróbowałbym ją tam zastosować tylko pytanie czy ma to sens?
Cos za cos, u mnie tez katy sie porobily wieksze i moze oporu nie czuc, ale spalanie wzroslo (moze przez to, nie wiem). Inna sprawa, ze jak sa zle katy to opor bedzie odczuwalny, ale to wal bedzie drgac, w pewnych zakresach obrotowych bardziej w innych mniej.
Generalnie zasada jest taka, ze przy wale z krzyzakiem z przodu i drugim z tylu walu obie flansze powinny byc do siebie idealnie rownolegle.
Dlatego z przodu warto miec wal z podwojnym krzyzakiem przy reduktorze

, ale to ja juz bardziej o zmotach pisze.
ps. znalazlem na forum jeep.org.pl takie rysunki:
tu kąty dla wału standardowego
___________________________________________________
a tu dla walu z podwojnym krzyzakiem

Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 7:33 pm
autor: wskodziana
gr9192 pisze:załóż wał z k-260,z podwójnym krzyzakiem,u mnie po takim zabiegu jest na razie spokój.
też tak zrobiłem i mam spokój

trzeba tylko dorobić dystans 5 cm bo jest trochę krótszy
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 7:49 pm
autor: vandall1
redzik pisze:........................................................................................................Generalnie zasada jest taka, ze przy wale z krzyzakiem z przodu i drugim z tylu walu obie flansze powinny byc do siebie idealnie rownolegle.
Nieprawda...ale nie chce mi się pisać tego samego co parę lat temu

Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 8:18 pm
autor: pawel abramczyk
zaraz zaraz , coś nie teges z tymi obrazkami ten drugi to coś nie tak , przecież ( gdzieś tu czytałem) że mają być równolegle do siebie jak stosuje się wał dwu krzyżakowy , nie można pod nie wiadomo jakim kątem ustawić mostów a przedniego to w ogóle nie ruszać , co do tyłu też mi się coś tak wydaje ,
ja obecnie tył mam na zwykłym wale z 160 gdzie jest spoa i most z 260 czyli nie dość że w dół to jeszcze po skosie i działa nie tłucze nie wibruje , to według tego rysunku nr2 powinienem zrobić pod większym kątem , po to chce zastosować wał z 260 żeby zniwelować te kąty
Vandal jak byś mógł odnaleźdź to co napisałeś i powielić

Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 9:28 pm
autor: vandall1
Myslę,że to już nie istnieje
Poczytaj sobie trochę o homokinetyczności,bo to podstawa.Pojedynczy krzyżak jest przegubem asynchronicznym,czyli jezeli na wejściu mamy predkośc jednostajną,to predkość wyjsciowa jest zmienna/"faluje"/.
Układ dwóch krzyżaków jest homokinetyczny gdy flansze są równoległe,lub nachylone wzgledem siebie w ten sposób,ze przedłuzenia ich osi przecinają sie w połowie odległosci miedzy nimi/powstaje trójkat równoramienny/.
Podwójny krzyżak jest homokinetyczny bo pracuje wg wyżej podanego schematu:odległosć miedzy krzyzakami składowymi jest tu zminimalizowana.
Stosujac podwójny krzyżak powinnismy uzyskiwać współosiowosc wału z atakiem mostu.Mamy wtedy układ homokinetyczny /drugi ruski rysunek/.
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 9:33 pm
autor: redzik
vandall1 pisze:redzik pisze:........................................................................................................Generalnie zasada jest taka, ze przy wale z krzyzakiem z przodu i drugim z tylu walu obie flansze powinny byc do siebie idealnie rownolegle.
Nieprawda...ale nie chce mi się pisać tego samego co parę lat temu

O to Ci chodzilo jako 2 przypadek ?

Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 9:37 pm
autor: vandall1
Noooo....znaczy nie napisałeś "nieprawdy"ale "pół prawdy",sorry

Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 9:46 pm
autor: redzik
nie napisalem specjalnie, bo poza walem z podwojnym krzyzakiem chyba nie ma to zastosowania w terenowkach. wystarcza dwa ruskie schematy.
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 10:16 pm
autor: pawel abramczyk
oj czeka mnie przeróbka , a jka będa obie w tej samej płaszczyźnie i zastosuje z podwójnym krzyżakiem to się coś stanie czy będzie działać
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 10:18 pm
autor: redzik
pawel abramczyk pisze:oj czeka mnie przeróbka , a jka będa obie w tej samej płaszczyźnie i zastosuje z podwójnym krzyżakiem to się coś stanie czy będzie działać
co z tego ze po skosie, jak flansze sa rownolegle i nie wibruje, to zostaw i sie ciesz.
ps. a kompensacji na wielowypuscie po tej operacji Ci nie brakuje ?
Re: Wał napędowy.
: pn sty 09, 2012 10:45 pm
autor: pawel abramczyk
jeśli pytasz o długość to tak jest w połowie na wieloklinie , ale nie wypada nawet jak ostatnio przeskoczyłem przez jeden pagórek ( w celach testu amorów) został na miejscu , do celowo ma być dwu krzyżakowy już się robią redukcje , a zaraz do przodu i będzie poskładany do kupy , jak poskładam to zamieszcze jakiś film i ocenicie moje druciarstwo
Re: Wał napędowy.
: wt sty 10, 2012 5:34 pm
autor: tomek4x4
wskodziana pisze:gr9192 pisze:załóż wał z k-260,z podwójnym krzyzakiem,u mnie po takim zabiegu jest na razie spokój.
też tak zrobiłem i mam spokój

trzeba tylko dorobić dystans 5 cm bo jest trochę krótszy
O.K. Dzięki za podpowiedź! Tylko jest problem ,bo z tego co się dowiedziałem to w k-260 wał z podwójnym krzyżakiem występuje tylko przy przednim moście a mnie interesuje tylni.
Re: Wał napędowy.
: wt sty 10, 2012 5:39 pm
autor: Patryk 160
tomek4x4 pisze:wskodziana pisze:gr9192 pisze:załóż wał z k-260,z podwójnym krzyzakiem,u mnie po takim zabiegu jest na razie spokój.
też tak zrobiłem i mam spokój

trzeba tylko dorobić dystans 5 cm bo jest trochę krótszy
O.K. Dzięki za podpowiedź! Tylko jest problem ,bo z tego co się dowiedziałem to w k-260 wał z podwójnym krzyżakiem występuje tylko przy przednim moście a mnie interesuje tylni.
w mylnym jesteś błędzie
Re: Wał napędowy.
: wt sty 10, 2012 5:46 pm
autor: pawel abramczyk
ależ oczywiście że się mylisz gdyż albowiem występuje tylny wał w 260 z 2 krzyżakami , nawet mam takowy do swojego Trola i ma idealny wymiar do połączenia przodu
z tym że ostatnio te wały to są białe kruki

Re: Wał napędowy.
: wt sty 10, 2012 6:59 pm
autor: gr9192
tez mam tylny z podwójnym krzyzakiem z tyłu w y 60,podwójny krzyzak tez był z przodu w k-260 (krótkim)
Re: Wał napędowy.
: śr sty 11, 2012 10:44 am
autor: redzik
pawel abramczyk pisze:...
z tym że ostatnio te wały to są białe kruki

bo kazdy mysli, ze jak mu po lifcie krzyzaki na wale napierdzielaja, to mu wstawienie walu z podwojnym krzyzakiem wszystko rozwiaze.

Re: Wał napędowy.
: śr sty 11, 2012 11:04 am
autor: pawel abramczyk
no i coś mnie się zdaje że będe musiał klina wsadzić pod tylny most jeśli ma byc poprawnie jak na załączonych powyżej obrazkach ,
no ale człowiek uczy się całe życie

Re: Wał napędowy.
: czw sty 12, 2012 9:53 pm
autor: tomek4x4
redzik pisze:pawel abramczyk pisze:...
z tym że ostatnio te wały to są białe kruki

bo kazdy mysli, ze jak mu po lifcie krzyzaki na wale napierdzielaja, to mu wstawienie walu z podwojnym krzyzakiem wszystko rozwiaze.

No właśnie nie rozwiąże....Trzeba jeszcze most na wahaczach "przekręcić".
Re: Wał napędowy.
: pt sty 13, 2012 12:43 pm
autor: redzik
tomek4x4 pisze:redzik pisze:pawel abramczyk pisze:...
z tym że ostatnio te wały to są białe kruki

bo kazdy mysli, ze jak mu po lifcie krzyzaki na wale napierdzielaja, to mu wstawienie walu z podwojnym krzyzakiem wszystko rozwiaze.

No właśnie nie rozwiąże....Trzeba jeszcze most na wahaczach "przekręcić".
regulowane tylne gorne (lub dolne) wahacze i mozna sobie tan kąt wtedy precyzyjnie skorygowac, ale bez szalenstw, bo gniazda sprezyn i wszelkie mocowania amorow i panharda tez sie skrecaja.
Re: Wał napędowy.
: pt sty 13, 2012 12:48 pm
autor: pawel abramczyk
nie mam takich cudów , resory najlepsze na świecie

Re: Wał napędowy.
: pt sty 13, 2012 10:40 pm
autor: Patryk 160
redzik pisze:
regulowane tylne gorne (lub dolne) wahacze i mozna sobie tan kąt wtedy precyzyjnie skorygowac, ale bez szalenstw, bo gniazda sprezyn i wszelkie mocowania amorow i panharda tez sie skrecaja.
Uploaded with
ImageShack.us
taaaki tam wahaczyk
regulacja akurat nie uwoidoczniona