[k160] Tylny most
Moderator: Kosiarz
- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
[k160] Tylny most
Hej.
Patrol zrobił w sobotę około 220km a to patrol co zdecydowanie nie powinien robić takich tras.
Połowa z tego po czarnym.
Dojechał.
W niedzielę wyjazd na żwirownię, pierwsze błoto, pierwsza woda, pierwsze szarpanie i głośny zgrzyt w moście.
Powolutku wyjazd na asfalt, huczy coś, po drodze znowu zgrzyt, koła na chwilę stają, znowu zgrzyt i jedzie dalej.
Na chwilę obecną jeździ, tylny most jeszcze kręci ale dziwnie coś tam działa. Leci olej od strony wału, nie kapie a napierdala na maxa.
Co to może być? Podejrzewam jedno z łożysk. Powiem szczerze, że nie chcę rozbierać całego dyferencjału....
Dodam, że jadąc ostrożnie, jedzie tylko huczy. Najgorzej jest jak redukuję bieg to w momencie puszczenia sprzęgła zaczyna rzęzić, po dodaniu gazu jest znowu znośnie...
Z góry wielkie dzięki.
Z resztą jak zawsze.
Yeti Kuba
Patrol zrobił w sobotę około 220km a to patrol co zdecydowanie nie powinien robić takich tras.
Połowa z tego po czarnym.
Dojechał.
W niedzielę wyjazd na żwirownię, pierwsze błoto, pierwsza woda, pierwsze szarpanie i głośny zgrzyt w moście.
Powolutku wyjazd na asfalt, huczy coś, po drodze znowu zgrzyt, koła na chwilę stają, znowu zgrzyt i jedzie dalej.
Na chwilę obecną jeździ, tylny most jeszcze kręci ale dziwnie coś tam działa. Leci olej od strony wału, nie kapie a napierdala na maxa.
Co to może być? Podejrzewam jedno z łożysk. Powiem szczerze, że nie chcę rozbierać całego dyferencjału....
Dodam, że jadąc ostrożnie, jedzie tylko huczy. Najgorzej jest jak redukuję bieg to w momencie puszczenia sprzęgła zaczyna rzęzić, po dodaniu gazu jest znowu znośnie...
Z góry wielkie dzięki.
Z resztą jak zawsze.
Yeti Kuba
Re: [k160] Tylny most
Najpewniej łożyska ataku, bez rozebrania mostu nie da się tego naprawić.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
Czaję.
Nie do końca mi się to podoba ;D
Mam w ręce manuale, wszystko wygląda logicznie.
Zastanawiam się po prostu czy samemu to robić czy lepiej się nie zabierać za to...
Czy ktoś zna wymiary łożysk ataku? Jedno jest chyba mniejsze, drugie większe.
A może ktoś wie albo ma jakiś sensowny opis krok po kroku jak i co?
Yeti
Nie do końca mi się to podoba ;D
Mam w ręce manuale, wszystko wygląda logicznie.
Zastanawiam się po prostu czy samemu to robić czy lepiej się nie zabierać za to...
Czy ktoś zna wymiary łożysk ataku? Jedno jest chyba mniejsze, drugie większe.
A może ktoś wie albo ma jakiś sensowny opis krok po kroku jak i co?
Yeti
Re: [k160] Tylny most
Poradzisz sobie, filozofii tam nie ma
Odkręć wał, półosie potem śrubki na dyfrze i już masz główkę w rękach
Oceniasz straty, jak tylko łożysko to zczytujesz numer i do sklepu. Żeby się do niego dobrać odkręcasz nakrętke trzymającą flansze, póżniej zciągasz (zbijasz) samą flanszę. Odkręcasz talerz i walisz w atak z młota najlepiej przez twardy drewniany klocek.
Jak wyoblony atak to szukasz innego dyfra.


Odkręć wał, półosie potem śrubki na dyfrze i już masz główkę w rękach

Oceniasz straty, jak tylko łożysko to zczytujesz numer i do sklepu. Żeby się do niego dobrać odkręcasz nakrętke trzymającą flansze, póżniej zciągasz (zbijasz) samą flanszę. Odkręcasz talerz i walisz w atak z młota najlepiej przez twardy drewniany klocek.
Jak wyoblony atak to szukasz innego dyfra.

W160
PajeroLong SS
PajeroLong SS
Re: [k160] Tylny most
Jak masz manuala, to poczytaj sobie jak się później ustawia atak, bo filozofia jestqbarudeboy pisze:...Mam w ręce manuale, wszystko wygląda logicznie...

Nie zapomnij też, że tuleja rozprężna łożysk ataku jest jednorazowa.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Re: [k160] Tylny most
Na 99% w tym aucie z tylu jest most H233B.
W tym moscie nie ma tulei rozpreznej, napiecie lozysk ataku jest regulowane podkladkami.
W tym moscie nie ma tulei rozpreznej, napiecie lozysk ataku jest regulowane podkladkami.
Re: [k160] Tylny most
Jak wymieni łożysko i wszystko wróci na swoje miejsce (podkładki) to atak jest unieruchomiony w sensie luzu przód/tył.Didymos pisze:Jak masz manuala, to poczytaj sobie jak się później ustawia atak, bo filozofia jestqbarudeboy pisze:...Mam w ręce manuale, wszystko wygląda logicznie...![]()
Nie zapomnij też, że tuleja rozprężna łożysk ataku jest jednorazowa.
Luz kasujesz dociągając(popuszczając) łożyska na talerzu z lekko poluzowanymi "półpanewkami".Póżniej je dokręcasz i patrzysz jaki jest luz. W manualu jest podane jaki ma być ten luz dokładnie jak chcesz się bawić zegarem.
Ja swojego SD33 miałem tylko do błota więc się nad tym zbytnio nie spuszczałem i ustawiałem minimalny luz na czuja.

Tuleja rozprężna jest pomiędzy półosiami, chyba że to się inaczej nazywa.Kuba pisze:Na 99% w tym aucie z tylu jest most H233B.
W tym moscie nie ma tulei rozpreznej, napiecie lozysk ataku jest regulowane podkladkami.

W160
PajeroLong SS
PajeroLong SS
Re: [k160] Tylny most
Miedzy polosiami jest dystans, ktory pozwala na wyparcie jednej polosi o druga. Dzieki temu rozwiazaniu jest po jednym lozysku stozkowym w kazdej piascie, a nie po dwa.
Ten dystans jest zdecydowanie wielorazowy, a luz na lozyskach tylnych piast ustawia sie podkladkami pod piastami.
Ten dystans jest zdecydowanie wielorazowy, a luz na lozyskach tylnych piast ustawia sie podkladkami pod piastami.
Re: [k160] Tylny most
Słuszna uwaga, zasugerowałem się swoim z c200.Kuba pisze:Na 99% w tym aucie z tylu jest most H233B.W tym moscie nie ma tulei rozpreznej, napiecie lozysk ataku jest regulowane podkladkami.
Teoretycznie można poskładać tak, jak było, ale wypada chociaż sprawdzić ślad współpracy.pojara90 pisze:Jak wymieni łożysko i wszystko wróci na swoje miejsce (podkładki) to atak jest unieruchomiony w sensie luzu przód/tył. Luz kasujesz dociągając(popuszczając) łożyska na talerzu z lekko poluzowanymi "półpanewkami".Póżniej je dokręcasz i patrzysz jaki jest luz. W manualu jest podane jaki ma być ten luz dokładnie jak chcesz się bawić zegarem. Ja swojego SD33 miałem tylko do błota więc się nad tym zbytnio nie spuszczałem i ustawiałem minimalny luz na czuja
To o czym piszesz - na łożyskach kosza, to regulacja luzu międzyzębnego, równie ważna jak ustawienie ataku.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
hmmm.
samochód typowo w błoto i raczej nie będę specjalnie patrzeć na zegar i sprawdzać luzy.
po prostu to poskładam.
nie wiem co prawda o co chodzi z tuleją rozprężną. To jest to co w manualu nazywa się Pinion bearing spacer?
faktycznie jest jednorazowa?
czy ktoś może pamięta jakie łożyska wchodzą i jakie uszczelniacze?
widzę co prawda tylko jeden uszczelniacz...
Yeti
samochód typowo w błoto i raczej nie będę specjalnie patrzeć na zegar i sprawdzać luzy.
po prostu to poskładam.
nie wiem co prawda o co chodzi z tuleją rozprężną. To jest to co w manualu nazywa się Pinion bearing spacer?
faktycznie jest jednorazowa?
czy ktoś może pamięta jakie łożyska wchodzą i jakie uszczelniacze?
widzę co prawda tylko jeden uszczelniacz...
Yeti
Re: [k160] Tylny most
Jak masz z tyłu most h233b, to zapomnij o tulei rozprężnej /collapsible spacer/, sorry za zmyłkę.
Kuba już wyjaśnił co i jak.
Kuba już wyjaśnił co i jak.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Re: [k160] Tylny most
Poszukaj drugiego mostu, lub samej główki - najlepiej z LSD + reanimacja tarczkami i sprężynkami z tanich mostów tylnych do terrano - tylko też trzeba sprawny znaleźć.


- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
hej!
nie mam sensu zakładać nowego tematu.
dopiero dziś się zabrałem za w/w problem.
i pierwsze pytanie:
czy da się tylko odkręcić wał przy główce i opuścić na ziemię czy muszę cały wywalić?
odkręciłem przy główce ale nie chce zejść...
w poprzednich 4x4 cofał się trochę na wieloklinie i schodził bez problemu.
pytam raczej z ciekawości - nie ma dużej filozofii w odkręceniu przy ręcznym.
jest po prostu za gorąco i i tak robię przerwę.
na ataku są dwa łożyska i jeden uszczelniacz, tak?
łożyska wiem, że dostanę, uszczelniacz będę chyba musiał specjalnie wyszukać....
z góry, jak zawsze, dzięki!
Kuba
nie mam sensu zakładać nowego tematu.
dopiero dziś się zabrałem za w/w problem.
i pierwsze pytanie:
czy da się tylko odkręcić wał przy główce i opuścić na ziemię czy muszę cały wywalić?
odkręciłem przy główce ale nie chce zejść...
w poprzednich 4x4 cofał się trochę na wieloklinie i schodził bez problemu.
pytam raczej z ciekawości - nie ma dużej filozofii w odkręceniu przy ręcznym.
jest po prostu za gorąco i i tak robię przerwę.
na ataku są dwa łożyska i jeden uszczelniacz, tak?
łożyska wiem, że dostanę, uszczelniacz będę chyba musiał specjalnie wyszukać....
z góry, jak zawsze, dzięki!
Kuba
Re: [k160] Tylny most
Weź w rękę cienki przecinak i młotek i oddziel wał od mostu.


- pawel abramczyk
-
- Posty: 3441
- Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
- Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
- Kontaktowanie:
Re: [k160] Tylny most
szukaj nowego mostu uzywanego a sprawnego , koszt ok 6 stówek , taniej szybciej , a ten co masz to sobie zregeneruj jak będziesz miał kasę na części luib speca co to posklada jak trzeba ,
zapewne wał przyrdzewiał do flanszy mostu , uderz młotkiem dookołai zejdzie
zapewne wał przyrdzewiał do flanszy mostu , uderz młotkiem dookołai zejdzie
Super parchatek Super y60 

- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
tzn udaje mi rozdzielić tak na parę mm ale tam jest taki kołnierz, taka wypustka, hehe, która wchodzi w główkę...
strasznie się pręży jak to próbuję cofnąć by zeszło...
no nic... trzeba więcej siły przyłożyć ;D
nad mostem się zastanawiałem tylko tak naprawdę jak kupię używany to też nie wiem czy łożysko nie strzeli za chwilę, prawda?
roboty chyba nie ma wiele więcej...
K
strasznie się pręży jak to próbuję cofnąć by zeszło...
no nic... trzeba więcej siły przyłożyć ;D
nad mostem się zastanawiałem tylko tak naprawdę jak kupię używany to też nie wiem czy łożysko nie strzeli za chwilę, prawda?
roboty chyba nie ma wiele więcej...
K
Re: [k160] Tylny most
To już lepiej wykręć cały wał, wyczyść wieloklin, nasmaruj,sprawdź gumę bo pewnie dziurawa, wymień kalacipkę i smaruj czasem a będzie jak w książce pisze.
edit. wał musi pracować razem z mostem, (przód/tył), jak jest zakleszczony to wali w atak bądź go wyrywa. Może to powodować wybijanie luzów w łożyskach co skutecznie przyspiesza ich rozpad.
edit. wał musi pracować razem z mostem, (przód/tył), jak jest zakleszczony to wali w atak bądź go wyrywa. Może to powodować wybijanie luzów w łożyskach co skutecznie przyspiesza ich rozpad.
W160
PajeroLong SS
PajeroLong SS
Re: [k160] Tylny most
Jeśli wału nie da się cofnąć, to wieloklin stoi dęba lub wał jest za długi.
- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
wał faktycznie stanął dęba... guma jest cała, w dobrym stanie, w gumie masa smaru... ale pewnie w wieloklinie siedzi syf.
nieważne.
główka mostu w częściach, decyzja o wymianie wszystkich łożysk.
dla potomnych:
atak:
TR0708-ir-n
32306AN
łożyska półosi od strony dyfra:
17831
uszczelniacz:
i tu kiepa, może ktoś potwierdzi bo jest całkiem zmielony ale...
najprawdopodobniej: AH2520E
i tego uszczalniacza nigdzie nie mogę znaleźć. może ktoś pomoże?
gdzie jest szansa nabyć to gówienko?
pzdr_600
nieważne.
główka mostu w częściach, decyzja o wymianie wszystkich łożysk.
dla potomnych:
atak:
TR0708-ir-n
32306AN
łożyska półosi od strony dyfra:
17831
uszczelniacz:
i tu kiepa, może ktoś potwierdzi bo jest całkiem zmielony ale...
najprawdopodobniej: AH2520E
i tego uszczalniacza nigdzie nie mogę znaleźć. może ktoś pomoże?
gdzie jest szansa nabyć to gówienko?
pzdr_600
Re: [k160] Tylny most
Łożysko 32306AN znajdziesz chyba tylko w serwisie, a to drugie (TR0708) jest bez problemu dostępne w hurtowniach z łożyskami. Z łożyskami kosza chyba też nie powinno być problemów.
Re: [k160] Tylny most
Uszczelniacz taki zamawiałem z serwisie Nissana, jest nietypowy. Koszt - 45zł.
Jest - Nissan Terrano II 2.4
Był - Jeep Grand Cherokee ZJ 4.0, Opel Frontera 2.0
Był - Jeep Grand Cherokee ZJ 4.0, Opel Frontera 2.0
- qbarudeboy
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: czw maja 01, 2008 2:27 pm
Re: [k160] Tylny most
WSZYSTKIE łożyska do dostania w Albeco w Poznaniu.
Są zamienniki chińskie, czeskie, hiszpańskie itd.
Uszczelniacz w aktywie, dobrany od innego patrola, chyba y60, generalnie prawie identyczny, kluczowe wymiary trzyma.
Dyfer w bólach złożony ;D
Ostatnie pytanie i dam Wam spokój.
Co lać. i teraz nius - jest LSD ;D
Przeczytałem wątek o zalewaniu Lsd i głównie są polecane 80w90 LS a mi mechanik mówi: lej 75/140....
ile wejdzie do mostu z LSD? mam nadzieję, że w 2 się zmieszczę
pzdr
Kuba
Są zamienniki chińskie, czeskie, hiszpańskie itd.
Uszczelniacz w aktywie, dobrany od innego patrola, chyba y60, generalnie prawie identyczny, kluczowe wymiary trzyma.
Dyfer w bólach złożony ;D
Ostatnie pytanie i dam Wam spokój.
Co lać. i teraz nius - jest LSD ;D
Przeczytałem wątek o zalewaniu Lsd i głównie są polecane 80w90 LS a mi mechanik mówi: lej 75/140....
ile wejdzie do mostu z LSD? mam nadzieję, że w 2 się zmieszczę

pzdr
Kuba
Re: [k160] Tylny most
Pokaż pudełko tego mniejszego łożyska, jesteś pewien że ma taki sam kąt bieżni jak stare?


- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: [k160] Tylny most
to nie jest Jeep, tu wchodzi normalny olej, ma być 80w90LSqbarudeboy pisze:WSZYSTKIE łożyska do dostania w Albeco w Poznaniu.
Są zamienniki chińskie, czeskie, hiszpańskie itd.
Ostatnie pytanie i dam Wam spokój.
Co lać. i teraz nius - jest LSD ;D
Przeczytałem wątek o zalewaniu Lsd i głównie są polecane 80w90 LS a mi mechanik mówi: lej 75/140....
ile wejdzie do mostu z LSD? mam nadzieję, że w 2 się zmieszczę
pzdr
Kuba
Czwarte serce 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość