www.forum4x4.pl

Witam,

ostatnio podczas jazdy zaczęło mi wszystko stukać z tyłu i doszedłem do tego, że buda lekko mi przegniła i szpili mocujące ją do ramy wpadły o jedną blachę w dół. Problem mój polega na tym, że nie wiem jak się tam dostać, żeby chociaż jakąś podkładkę dużą wsadzić pod śrubę... Czy muszę rozwiercać otwór w bagażniku przykryty gumową zatyczką czy też gdzieś jakoś od boku jest tam dojście? Ja osobiście nie znalazłem, ale była już noc więc mogłem coś przeoczyć. Z góry dzięki za pomoc pozdrawiam!

toidź do auta za dnia , napewno zobaczysz co masz zrobić

a te podkładki to raczej kawałki blachy 10x10 cm ,

Wyjmij zaslepke gumową i stwierdż ze:
1/Widać tam koniec sruby wkrecanej od dołu
2/Widać nakrętke tej śruby ktora to nakretka jest heftnięta do blachy
3/Nie da sie tego rozkrecić
4/Trzeba wyciac kawał podłogi/ok 100x100/ w celu rozpirzenia tego połączenia
5/Trzeba wstawić nowa nakretkę na blaszce tak aby sie nie obracała
6/Trzeba zaspawać to co wyrżniete

A moze bedziesz miał wiecej szczęścia

- nie trzeba wycinac podlogi 10x10
- trzeba obciac lba sruby przy mocowaniu ramy
- otwor po zaslepce trzeba potraktowac nasadkami od kluczy zwiekszajac srednice otworu
- przez ta wieksza juz dziurke trzena ponapindalac dlutem owe mocowanie tej blaszki bedacej nakretka - ono nie jest przyspawane jest tam dodatkowa wstawka z blachy trymajaca owa nakretke na swoim miejscu, i to ja trzeba wydlubac
- mozna sie wspomagac mlotkiem 2-5kg rownomiernie napindalajacym od spodu w srube z owym obcietym juz lbem
- majac oczyszczone poletko z powiekszona studnia, dajesz nowa srube w pozycji po bozemu - czyli fiutkiem w dol a do spodu nakretke
- otwierasz browara cieszac sie ze naprawiles wade fabrycza patrola

ale znajac zycie zanim bedziesz mial okazje do swietowania okaze sie ze mocowanie w ramie zostalo skonsumowanie przez korniki

Dorobienie mocowania (obu) zjedzonych przez korniki zajęło mi 60 min. Największym problemem był otwór zdaje się 54 aby guma siedziała jak w oryginale, u sąsiada wywierciłem sobie w 4 sztuki aby było na zaś. Robiłem z profila 100x100, ciętym pod kątem 45%.

Tak myślałem, że będzie z tym trochę zabawy. Na szczęście z tego co widzę, to nie jest tragicznie a rama jak to w parchu zaczęła właśnie w tamtym miejscu gnić trochę więc zrobi się raz a dobrze Dzięki za pomoc i odpowiedzi. Pozdrawiam!

Mówiłem o wycięciu wiekszego fragmentu podłogi w aspekcie dojścia do tej nakrętki z odpowiednim sprzętem
Czy wycinać i jak wiele to każdy sam wykuma...wszak są pono tacy co rozrząd przez wydech potrafią wymienić

Możesz nie wycinać, tylko naciąć krzyż, a po odgięciu i zrobieniu co trzeba zagniesz ponownie. Przynajmniej nie będziesz miał ziejącego otworu w bagażniku...

Nosz kużwa...to chyba jasne,ze jak wychapię dziurę,to ją potem zaspawuję elegancką blaszką.Nawet z otworem rewizyjnym-tak jak było.

Nie nerwujsja... Po co zaspawywać, skoro możesz dogiąć, no i masz rewizję, co by za 25 lat znów odkręcić...

czekaj czekaj gr 25 lat

a ile ma teraz

przepraszam ie mogłem się powstrzymać

przedewszystkim co byś nie robił pamiętaj żeby dobymi lakierami zamalować spawy i wszystko dookoła mocowania

witam!mam pytanko bo podobny temat;siadły mi gumy między budą a ramą czy idzie takowe dokupić w sklepach,firmach które to dorabiają tuleje gumowe do zawieszeń czy tylko asso pozostaje?

Czego dokladnie szukasz? Na pewno siadly ci gumy a nie co innego? Jak masz bez liftu to wala sie u mnie komplet orginalow z mojego. Ja podnioslem 2cm

tak tylko gumy od strony kierowcy,mocowania są ok dzisiaj sprawdzałem nawet na pierwszy rzut oka widać że są klapnięte a nawet gdybym chciał go troche podnieść(bodylift)to przecież gumy też muszą być zdrowe bo one zostają?czy się myle.Tak faktycznie to od niedawna jestem jego właścicielem ale wiem że body liftu nie miał robionego bo są tylko oryginalne gumy.Jest podniesiony 2'na zawieszeniu dobbinsona tyle wiem od poprzedniego właściciela.Kolego"sawa GR"gdyby Tobie te gumy zawadzały to chętnie je od Ciebie odkupie.Dawaj na priva cenę.Pozdrawiam!