Strona 1 z 1
płyn chłodniczy
: wt gru 11, 2012 3:43 pm
autor: kokodzambo
Witam mam parcha 92rok motor 2,8 i mam pytanko jak moge spuscić płyn chłodniczy bo odpiołem węże od chłodnicy a tu może 2 litry zleciało. Może jest w bloku coś do spuszczania a ja nie widze.Prosze o pomoc w podpowiedzi. Dzięki i pozdroostro.
Re: płyn chłodniczy
: wt gru 11, 2012 3:52 pm
autor: kamilm
Hej
Na bloku silnika po stronie kierowcy będzie korek do spuszczania płynu z bloku. Musisz się położyć pod autem to na pewno zobaczysz.

Re: płyn chłodniczy
: wt gru 11, 2012 4:24 pm
autor: kokodzambo
ok dzieki za pomoc i juz po płynie pozdrawiam Jacek Korczyna.
Re: płyn chłodniczy
: wt gru 11, 2012 8:19 pm
autor: pawel abramczyk
jak odkręcisz dolny wąż to też cała woda schodzi , zakręcić silnikiemi po sprawie , dla pewności dolać ze 2 litry koncentratu i wiesz że nie zamarznie
te tescowe płyny zamarzają przy ok - 17 -22 zależy od producenta , więc uważaj co wlewasz
Re: płyn chłodniczy
: wt gru 11, 2012 9:35 pm
autor: Sawa GR
Jak odkręcisz odpowietrznik na grubej róże i zdejmiesz odpowietrznik na trójniku ogrzewania powinno zlecieć ci ok 10~15 litrów, w silniku niewiele zostaje...
Zamarzają czy robi się kasza? Bo to spora różnica... Ja tam leję z Orlenu...
Re: płyn chłodniczy
: śr gru 12, 2012 1:42 pm
autor: kokodzambo
OK zrobione i zalane Dynagelem a wymieniałem bo niewiedziałem co jest wlane.Dzieki za pomoc
Re: płyn chłodniczy
: pt gru 14, 2012 6:54 pm
autor: pawel abramczyk
Sawa GR pisze:Jak odkręcisz odpowietrznik na grubej róże i zdejmiesz odpowietrznik na trójniku ogrzewania powinno zlecieć ci ok 10~15 litrów, w silniku niewiele zostaje...
Zamarzają czy robi się kasza? Bo to spora różnica... Ja tam leję z Orlenu...
powiem tak , 2 lata na zad mi rozerwało blok na płynie z tesco , i szczerze mało mnie interesowało czy była kasza czy lód , był wkórw na jak djabli i do tej pory jak zalewam układ to na 7 litrów gotowego litr koncentratu , czyli na trola 2 koncentratu reszta płyn ze sklepu

Re: płyn chłodniczy
: pt gru 14, 2012 7:01 pm
autor: ramzes
przepłukana chlodnica, sprawdzony termostat .. zlanie 14L plynu letniego
zalanie ukladu zimowym prestone'em do -37 i spokoj nawet przy -15 stp
auto ladnie łapie temperature , w srodku cieplo juz po 3-4 minutach i sie nie martwie ze cos nie tak. Oczywiscie mozna uzywac roznych koncentratow i dodatkow ale nie lepiej zalać czyms odpowiednim o jednolitej konsystencji ?
wiem wiem to nie suzuka czy inny plaskacz ze wystarczy bańka 5L ale lepiej wymienic przed kazda zima niż szukać zdrowego silnika

Re: płyn chłodniczy
: pt gru 14, 2012 7:08 pm
autor: N2O
Ja używam zielonego płynu "cooler" i nigdy nie było problemów.
Ma tą zaletę, że jest dość tani i dobrze widoczny - koloru zielonego oczojebliwego.

Re: płyn chłodniczy
: pt gru 14, 2012 7:10 pm
autor: pawel abramczyk
od tej pory leje dynagela ,
jest jeszcze jadna rzecz czy auto jeździ codziennie czy co jakiś czas , ja mam tą drugą teraz już mi nawet aku padł od stania , a mrozy ostatnio mam ok 12 codziennie więc nie chciał bym mieć silnika do wymiany
o tego płynu to ja już dawno nie widziałem , był kiedyś w selgrosie a teraz nie ma
Re: płyn chłodniczy
: pt gru 14, 2012 7:18 pm
autor: ramzes
Dynagel dostepny od reki w sieciach tesco

obok na połkach Prestone
jakos dramatu z dostepnoscia wiec nie widze
