Strona 1 z 2

Łożyska wałka ataku Y60

: śr mar 20, 2013 7:45 pm
autor: Dominikv6
Witam ,czy może ktoś podać symbole łożysk,producent,typ (małe i duże) walka atakującego do patrola y60 (most przedni)?Przekopałem forum i nigdzie nie mogłem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Ciekawy jestem jakie łożyska zakładaliście koledzy (chodzi o zamienniki) i czy zadowoleni jesteście czy jest wszystko ok.Spotkałem się z opinia że zamienniki wytrzymują 2-3miesiace ponieważ mają inny kąt bieżni i prędzej czy później trzeba włożyć oryginał.Nie chce mi się w to wierzyć za bardzo dlatego proszę o pomoc. Liczę że ktoś ogarnięty wypowie się w tym temacie .Pozdrawiam

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: śr mar 20, 2013 7:59 pm
autor: vandall_jr
Dominikv6 pisze:Spotkałem się z opinia że zamienniki wytrzymują 2-3miesiace ponieważ mają inny kąt bieżni i prędzej czy później trzeba włożyć oryginał.
No jest odpowiedź na twoje pytanie :) .Wstaw oryginał bardziej się opłaca, robisz raz i zapominasz, taka moja rada. Szukałem kiedyś zamiennika i faktyczne jest inna zbieżność. Tu akurat nie warto eksperymentować.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob mar 23, 2013 2:34 pm
autor: szwagier1
Przerabialem temat i ze starchu ze to padnie po trzech miesiącach zalozylem oryginalne nowe , mysle że w tym przypadku warto zalozyć dedykowane lozyska ,bo jak one padną zaduzo jest roboty .Ja jedynie zalozylem chinskie lozyska na piaste kola .sugerowalem sie cena ze wzgledu ze jak padnie to jest malo rozbierania przy wymianie nie tak jak przy calym ataku.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob mar 23, 2013 9:48 pm
autor: pilmar
a ja włożyłem jakieś chyba nawet polskie(z innymi kątami bieżni jak orginał) na tył, ze trzy late temu, i mają się dobrze . w międzyczasie porwałem dwie org. blokady,
dwa przednie przeguby, a łożyska ataku mają się dobrze.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 22, 2013 6:04 pm
autor: moku
a jak sie zabrac do wymiany lozyska ataku, z tego co wyczytalem sa 2 duze i male
czy jest mus rozbierania calego mostu??! czy da sie dobrac do nich od strony walu?

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 22, 2013 9:03 pm
autor: gr9192
Wyciagasz półosie,potem główke.Ustawiasz luz przy pomocy czujnika zegarowego,lub doświadczonego mechanika.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 22, 2013 9:04 pm
autor: vandall1
Wywal gruchę i daj fachowcowi bo se nie poradzisz.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 22, 2013 9:51 pm
autor: moku
tak myslalem...
dzieki panowie tak myslalem
wyciagne sam reszte oddam w dobre rece- polecacie cos?

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: ndz lis 24, 2013 1:01 am
autor: LSD
Prostszym rozwiązaniem może okazać się kupienie używanej sprawnej gruchy.
Łożyska ataku to koszt ok 300-400 zł do tego warto by było wymienić łożyska mechanizmu różnicowego, to kolejne 300-400 zł, do tego koszty ich wymiany.
Grucha wyjęta z dobrego używanego mostu (który nie jeździł z wodą zamiast oleju) pojeździ kolejne 15 lat.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 9:06 am
autor: Kuba
LSD pisze:....
Łożyska ataku to koszt ok 300-400 zł do tego warto by było wymienić łożyska mechanizmu różnicowego, to kolejne 300-400 zł, do tego koszty ich wymiany.
Łozyska ataku to znacznie wiekszy koszt:
duze: http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/106/7656.html
male: http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/106/6602.html

Stosowanie zamiennikow mija sie z celem, po prostu szkoda roboty. Dokladnie opisalismy to ze Zbigiem w watku Przelozenia w mostach Y61: http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t=36615, a konkretne zestawienie roznic miedzy lozyskami z katalogu a fabrycznymi masz na 6 stronie tego watku: http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t=36615&start=125

Wybor nalezy do Ciebie.

Lozyska kosza satelitow sa lozyskami "katalogowymi", ale nie kosztuja 300 zl, a 180 zl: http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/106/6775.html
LSD pisze:....
Grucha wyjęta z dobrego używanego mostu (który nie jeździł z wodą zamiast oleju) pojeździ kolejne 15 lat.
Tego na czym most jezdzil i ile bylo w nim oleju nigdy sie nie dowiesz na 100%.

Pozdrawiam
Kuba

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 9:38 am
autor: LSD
Kuba pisze: Tego na czym most jezdzil i ile bylo w nim oleju nigdy sie nie dowiesz na 100%.

Pozdrawiam
Kuba
Kolega pisze o moście przednim. W tym przypadku jedynym problemem może być woda, a to będzie widać po wyjęciu gruchy.
Przebieg dla mostu przedniego to nie problem - jeszcze nie widziałem przedniego mostu w GR który byłby zużyty z powodu przebiegu. Najczęstsza przyczyna awarii to woda i błoto dostające się przez półosie lub atak.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 9:43 am
autor: Kuba
Rzeczywiscie, nie zwrocilem uwagi, ze to przod.
Lozyska sa te same, ale zuzycie ew. uzywki bedzie nieporownywalnie mniejsze niz w przyapdku tylu.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 10:08 am
autor: Patryk 160
gr9192 pisze:Wyciagasz półosie,potem główke.Ustawiasz luz przy pomocy czujnika zegarowego,lub doświadczonego mechanika.
luz między zębami to jedno a ustawienie stycznej to drugie
i to drugie ma ogromne znaczenie a jest często bagatelizowane

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 10:20 am
autor: LSD
Patryk 160 pisze:
gr9192 pisze:Wyciagasz półosie,potem główke.Ustawiasz luz przy pomocy czujnika zegarowego,lub doświadczonego mechanika.
luz między zębami to jedno a ustawienie stycznej to drugie
i to drugie ma ogromne znaczenie a jest często bagatelizowane
Po prostu wielu mechaników nie ma pojęcia jak to robić.
Do tego zapewne trzeba się będzie jeszcze wybrać do ASO bo szansa, że stara podkładka dystansowa będzie pasowała na grubość do nowych łożysk jest niewielka.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 10:21 am
autor: miastek
Ustawiając odpowiedni luz, styczna zazwyczaj wychodzi prawidłowo.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: pt lis 29, 2013 10:23 am
autor: LSD
miastek pisze:Ustawiając odpowiedni luz, styczna zazwyczaj wychodzi prawidłowo.
Pod warunkiem, że nie ruszałeś łożysk ataku.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 12:52 am
autor: gszyp
LSD pisze: Pod warunkiem, że nie ruszałeś łożysk ataku.
Ja ruszałem i to nie raz ,przy wymianie łożysk ataku nic się zmienia ,by najmniej w moim i jeszcze paru się nie zmieniło,swój robiłem przed Bobolicami i do dziś ma się świetnie.Jeżeli przełożenia wyją przed wymianą to już zawsze będą wyły albo ucichną na krótko i zaczną znowu,bo starych wyjących przełożeń nie ma sensu ustawiać szkoda kasy i roboty

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 9:46 am
autor: Patryk 160
a to nie o samo wycie chodzi przecież
w każdym manalu i we wszystkich książkach bardzo starych jak i w miarę nowych piszą jak piszą ...
nie wiedzą co piszą ?

to tak jakby zatrzymać silnik tak jak stanie zdjąć rozrząd koła jak się poruszą tak się poruszą i założyć nowy pasek ...

:)21

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 9:55 am
autor: vandall1
Patryk ma rację oczywiście o czym miałem okazje przekonać sie osobiście kilkanascie lat temu...
Złe ustawienie wzdłużne ataku skutkuje wykruszaniem zębow na końcach.
Ustawiać czeba zawsze,ale też fakt że jak wył,to prawdopodobnie wył będzie.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 11:01 am
autor: gszyp
Rozrząd to co innego i skoro się koła przestawią to będzie kupa i nie ma co porównywać do bebechów w moście ,podkładki dystansowe (regulacyjne) wałka ataku nie zużywają się więc jeżeli użyjesz łożyska takie jak założyła fabryka i nie pogubisz (pomylisz)podkładek to nic nie powinno się zmienić a jak już to są to setne mm co przy 20letnich trybach nie ma znaczenia.
Jeżeli ustawi się nie właściwy luz między wałkiem a talerzem to i owszem zęby się zużywają wyłamują wykruszają itd
I nie ma co dramatyzować pod warunkiem że ma się pojęcie co się robi.

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 3:09 pm
autor: LSD
Gszybku nie zgodzę się z Tobą. Podkładek regulacyjnych ataku jest:
36 grubości dla tej pod dużym łożyskiem
15 grubości dla tej pod małym łożykiem

Wynika z tego, że łożyka jak inne elementy mają fabryczną tolerancję. Kombinacji podkładek jest 540 :)21

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 10:35 pm
autor: gszyp
A ja Mikołaju nie zgodzę się z tobą , te kilkadziesiąt podkładek używa się przy zmianie przełożeń na inne niż były w danej obudowie gruszce mostu,na wałkach wybite jest lub wygrawerowane kilka cyferek poczytaj w necie do czego służą i dowiesz się dla czego jest tyle podkładek i tyle kombinacji :P
A tak z innej beczki to ludzie wstawiają inne silniki do swoich samochodów niż fabryka ,do tych silników dopasowują jeszcze inne skrzynie biegów ,toczą sobie koła zamachowe,rozkładają skrzynie biegów wymieniają w nich łożyska i inne podzespoły spasowane ze sobą wręcz idealnie do dziesiątej czy też setnej milimetra itd a żaden z tych tematów nie budzi tak wielu kontrowersji jak 4 łożyska w mostach wielu marek pojazdów :D

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 10:47 pm
autor: Patryk 160
tak , kup starą książkę o przekładniach zębatych
każda manipulacja czy to przy kole talerzowym czy przy ataku z automatu rodzi konieczność tuszowania
tak jest napisane w wielu źródłach .

pewnie ,że to może działać bez , ale większości z nas zależy na tym aby praca którą wykonujemy służyła nam jak najdłużej
wszak zainwestowaliśmy pieniądze i coś najcenniejszego w życiu człowieka , swój czas , życie nie trwa w nieskończoność
więc po jaki vj co tydzień leżeć pod swoim autem które kuleje i zaś wydawać xxxx na łożyska uszczelniacze itd

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: sob lis 30, 2013 11:04 pm
autor: LSD
gszyp pisze:A ja Mikołaju nie zgodzę się z tobą , te kilkadziesiąt podkładek używa się przy zmianie przełożeń na inne niż były w danej obudowie gruszce mostu
Piotrku, ponownie chciałbym się z Tobą nie zgodzić :wink:
Po co jest tyle podkładek?
Po to, że nawet Japońce nie są w stanie w ilości 1 mln sztuk produkować łożyska, wałki ataku, i obuowy mechanizmu różnicowego ze stałą precyzją 0,01 mm. Dlatego właśnie wyprodukowali 540 kombinacji podkładek, a dokładność regulacji to 0,02mm.
Jaką masz pewność, że łożysko które wymieniasz ma idealnie takie same wymiary co fabryczne?

Precyzja Japońców zawsze była ich mocną stroną. Może właśnie dzięki tym 540 kombinacjom podkładek mosty Patrola robią po 1 mln km i nie wyją?


Ja kiedyś ustawiając luz talerza w stosunku do ataku pomyliłem się o 0,2mm (było 0,38 zamiast 0,18). Most wył jak potępiony!

Re: Łożyska wałka ataku Y60

: ndz gru 01, 2013 11:50 am
autor: gszyp
Niestety dla łożysk jest stała duża precyzja wykonania bo inaczej wiele innych bardziej złożonych niż most patrola mechanizmów na świecie padało by jak muchy,za to wałki ,talerze ataku oraz obudowy nie są wykonane z taką wysoką dokładnością i po to tyle kombinacji z czego duże podkładki są do ustawienia przełożeń a małe do siły z jaką ściśnięte będą łożyska względem siebie a i tak śrubę na wałku dokręca się odpowiednim momentem ,to tak łopatologicznie .To wszystko z mojej strony w tym temacie TABU i wiem co piszę bo robię to bardzo często z wysokim skutkiem bezawaryjności w mostach mojej ulubionej marki w której mosty nie są tak fantastyczne jak w nissanie :lol: