Terrano pytanie o silnik 2.7td woda

[maciej2013]

Witam, jakiś czas temu kupiłem Terrano II z silnikiem 2.7TD. Podniosłem go trochę z przodu na drążkach , wy spawałem, powymieniałem co uważałem za słuszne itd.

Ostatnio po zakupie nowych sprzęgiełek do piast postanowiłem przejechać się trochę po pobliskiej opuszczonej kopalni piasku. Wjechałem w jakąś wodę może gdzieś do połowy koła. I niestety w lusterku zobaczyłem biały może trochę siwy dym, unosił się za mna około 5 sekund, szybko znikł. Silnik nie zgasł miał moc i pracował równo cały czas , ale postanowiłem stanąć i sprawdzić czy przypadkiem woda się do środka nie wlała. I niestety znalazłem jej tam trochę , filtr także mokry.

Ale silnik jak pracował tak pracuje dalej, nie ma żadnych nieznanych dźwięków. Olej czysty i woda od chłodzenia także. Ma taką samom moc, i nic się nie zmieniło. Temperatura też jaka była taka jest dalej. Jest szansa że nic mu nie będzie dolegać ? czy po takiej przygodzie lepiej szykować już portfel na wydatki ?

Pytam od razu doświadczonych ludzi żeby się nie zdziwić w najmniej oczekiwanym momencie.

Pozdrawiam Maciek

[Satelita]

Skąd ja to znam też to przeżyłem wczoraj ... identyczne się wszystko potoczyło chwila jasnego dymku i nic więcej. Motam zaraz komin , bo strach , mam nadzieje że silnik po dupie nie dostał ...

[Łosiu]

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t=77510 minęły przeszło 3 lata, kilkadziesiąt tys km i nic tak, ze obserwować jakiś czas trzeba, rurkie zmotać trzeba i jeździć dalej trzeba

[Thespian]

bo ta pucha filtra ma dziury od dołu...

trzeba zaspawać...chyba że na mieczaka... zasilikonować

[grzes]

ale do polowy kola woda ? do filtra ma daleko...

puszke zasilikonowac, ew "kaczy dziob" sprawdzic, bo jak dziala ok to mozna gleboko wjezdzac i nie powinno nic sie dziac.
u mnie przynajmniej dzialalo bez problemu, a wjezdzalem czasem wiecej nic pol kola