Jimny amortyzator skrętu

[harakiri]

Od jakich samochodów dopasowaliście taki amor do Jimnego?

[Jarek77]

Disco?

[harakiri]

Thx

[TadeuszK]

i po co było sprzedawać lr'a?
mówiłem: życie bez lr nie istnieje!
a teraz będziesz kupował po jednej części - za karę
widać taką masz karmę

ps. po co Ci ten amor?

[harakiri]

Mam 3 komplety opon - zwykłe letnie, ATki 205/70/15 i MTki 215/75/15 założone na felgi stalowe z dobrym offsetem. MTki wielokrotnie wyważane ale mimo to na dojazdach po czarnym do terenu trzepią kierownicą. Koledzy piszą, że jamnik na większych oponach ta ma. Choroba ma znikać po założeniu amora skrętu. Amor w dobrej cenie, założyć łatwo to dlaczego nie sprawdzić?

[TadeuszK]

a jakie ciśnienie masz w tych trzepiących kołach?
co to amor?

[harakiri]

Ciśnienie 1.9. W terenie trochę mniej. Amor, stabi, wydech, napęd, komp, snork, fela, dyfer, kiera, bok, rolka, lift etc to powszechnie używane i zrozumiałe słowa należące do offroadowego slangu. No ale może Wy - właściciele samochodów szlachetnej marki LR ich nie używacie. Zapraszm Cię Tadziu do Janowca . Tam opracujemy słownik offroadowo-landroverowy

[bazylisek]

Co to za MT? Może felgi są porostu pokrzywione? Albo za szerokie i się opona nie układa? Próbowałeś "magicznego proszku " do opon? Mam taki rozmiar na seryjnych felach i wsio ok... 1,9 Bara tak na co-dzień? Trochę dużo - u mnie 1,6 -1,5 asfalt i ok 1,0 -1,2 błoto.

[Salata123]

[...]Amor, stabi, wydech, napęd, komp, snork, fela, dyfer, kiera, bok, rolka, lift etc to powszechnie używane i zrozumiałe słowa należące do offroadowego slangu.[...]

Słownik

[TadeuszK]

miało być : "co to za amor", zjadłem za ... pytam bo mam jakiś prawie nowy, mogę Ci sprezentować ... boge?
po za tym 1.9 bar to dużo i tu może być pies pogrzebany
spróbuj zgodnie z instrukcją
w takich kapciach w vitarze miałem 1.6bar i nic się nie działo
dla przeciwwagi napiszę, że mój koleś z pracy męczył się kilka lat z tym telepaniem w samuraju, po korekcie ciśnienia z 2.0 do 1.6 bar problem ustąpił
dzięki za zaproszenie - jak się da to się wpadnie ...

[LESNICZYy]

Mam 3 komplety opon - zwykłe letnie, ATki 205/70/15 i MTki 215/75/15 założone na felgi stalowe z dobrym offsetem. MTki wielokrotnie wyważane ale mimo to na dojazdach po czarnym do terenu trzepią kierownicą. Koledzy piszą, że jamnik na większych oponach ta ma. Choroba ma znikać po założeniu amora skrętu. Amor w dobrej cenie, założyć łatwo to dlaczego nie sprawdzić?

Mój też dalej potrafi zatrzepać i też montuja amor

[harakiri]

Oglądałem sposób mocowania amora wg Hiszpanów. Macie linki do fot innych twórców?

[billy-P]

podkleję sie pod temat może ktoś ma foty jak wygląda seryjne mocowanie amortyzatora skrętu w jamniku

[Salata123]

Nie ma seryjnego

[billy-P]

to dziwne bo w moim jest

[Salata123]

Który rok? Kupiłeś nowego jimnego czy używany?

[billy-P]

2004 , kupiłem od 1 wł.

[Salata123]

Wiec nie wiem jak jest teraz ale w 2004 roku suzuki nie montowalo amortyzatora skrętu. SMP w ramach gwarancji... A raczej brakiem pomysłu na shimi w jinnym, montowalo amortyzatory... Np. trialmaster by mass

[Placek^]

Mój Jimny z 2008 miał jakiś taki dziwny wystający wihajster, który nie wiem po co jest. Na pewno nie jest to oko do holowania, bo znajduje się ono po drugiej stronie. Wkurzał mnie że tak wystaje, więc go uciąłem :]
ja u siebie mam tak, tylko że założony tył do przodu niż t o co jest na zdjęciu, bo zahaczał o drążek przy wykrzyżu:

[Placek^]

Ja swój kupiłem tutaj: http://www.offroad-armory.com/store/ind ... uct_id=210
To jest amor pro comp. Co do samego mocowania to mam mieszane uczucia, bo na rajdzie potrafi się obluzaować, jak jest dużo szybkościówek, dlatego do rajdowego jimnego zrobiłem sobie sam, tylko że przyspawane do ramy.

[harakiri]

Zamontowałem amor troche inaczej niż większość kolegów. Po prostu powiększyłem jeden z dwóch otworów w uchu do holowania. Taki montaż zobaczyłem gdzieś na zagranicznym forum Bicie kierownicy wyraźnie osłabło. Proszę o info dlaczego uchwyt amortyzatora powinien byc bardziej z tyłu czyli za rurową poprzeczką.

[cybul]

Zwróć uwage by amor był w miare równoległy do mostu, a przedewszystkim by się nie skręcał w trakcie krecenia kierą. Zeby wyeliminować bicie spróbuj jak najbardziej skrecic na gumach, lub wymień na twarde poli ew. unibole. Ale ja bym zaczął od znalezienia przyczyny bicia. Bicie na kierę też powoduje nie równoległość drązka kierowniczego do mostu wówczas wystepuje bump steer. No i ew. luzy na końcówkach i łozyskach zwrotnic, sprawdź koła czy proste i wyważ. Jeśli wszystko jest w porządku i bez amora skretu bicia nie powinno byc. Jak cos w układzie jest nie chalo to amor skretu uspokoi przenoszenie bicia na kierę, ale przyczyna pozostanie i bedzie generowała coraz wieksze straty w kazdym elemencie ukł. kierowniczego. Nie bez znaczenia jest tez kąt wyprzedzenia zwrotnic który powoduje łopotanie kół. A to czesto wystepuje przy zwiekszonym lifcie, zuzytych gumach wahaczy, luzach na wahaczach lub dorabianych wahaczach .
W suzuki ten problem wystepuje nagminnie, przyczyn jest wiele i najcześciej sie nakładają. Temat przerabialismy wielokrotnie i amor skrętu to ostatnia rzecz jaką powinienes zrobić. Tym tylko maskujesz problem.
Jeśli wszystko jest w porzo amor owszem przydaje sie ale nie stanowi rozwiazania problemu.

[cordoba_2004]

podobnież pasje amorek skrętu z samuraja prawda to ?
gdzie można taki kupić w rozsądnej cenie ?

[harakiri]

Amortyzator może być zamocowany do elementu ramy - tego dospawanego z przodu do spodu ramy z kilkoma otworami - pod warunkiem, że zdjęty jest drążek stabilizatora. W innym przypadku amor wchodzi w kolizję z drążkiem.
Druga sprawa to jakość zwykle stosowanych amortyzatorów od LR Discovery. Zamienniki z alledrogo są dobre bo tanie. Niestety są dobre krótko. Po kilkuset kilometrach amor łapie minimalny luz. Nadal spełnia swoją rolę przy jeździe przez wyrypy i koleiny - kiera nie urywa rąk - ale przestaje funkcjonować jako tłumik drgań. Po założeniu oryginału LR D1 wszystko się naprawiło.

[LESNICZYy]

Amortyzator może być zamocowany do elementu ramy - tego dospawanego z przodu do spodu ramy z kilkoma otworami - pod warunkiem, że zdjęty jest drążek stabilizatora. W innym przypadku amor wchodzi w kolizję z drążkiem.
Druga sprawa to jakość zwykle stosowanych amortyzatorów od LR Discovery. Zamienniki z alledrogo są dobre bo tanie. Niestety są dobre krótko. Po kilkuset kilometrach amor łapie minimalny luz. Nadal spełnia swoją rolę przy jeździe przez wyrypy i koleiny - kiera nie urywa rąk - ale przestaje funkcjonować jako tłumik drgań. Po założeniu oryginału LR D1 wszystko się naprawiło.

Ja montowałem amor z strony landstore.pl i nie moga narzekać