potrzebna rada ...

[emkg]

szukam małego jeździdełka dla żony - myślałem o samuraju albo jimnym.

cechy konieczne :
sprawne napędy (dojazdówka do domu w okresach bywa różnie przejezdna)
może być soft/hard top
benzyna lub dizel
cała rama
sensowne opony

cechy zbędne :
full wypas, radio itepe
szpej OR
gaz (w przypadku benzyny)

jakie roczniki mają sens, liczę budżet łączny na początek max 10 kzł ale im mniej tym lepiej - czy w ogóle da się w tym przedziale sensowne auto znaleźć ?

[ramzes]

jak dla żony i zeby jako takie komfortowe bylo to może jednak vitara albo krótkie pajero

o takie np -> http://allegro.pl/mitsubishi-pajero-ii- ... 54279.html

[emkg]

no może ... miśków nie brałem pod uwagę - powinno być wysokie ale krótkie - lepiej się czuje - generalnie mało jeździ ...
dyskoteka jest za duża, myślałem o rrc albo krótkim defie - ale to dla niej hardkor za duży...

[Flor]

jeszcze jakis roki lub monterej może być

[emkg]

ale budżet waszym zdaniem realny jest ?
ten misiek z ogłoszenia ramzesa nawet się podoba - ale w tych piniondzach - to nie wtopa ?

[Flor]

trochę za bardzo terenowo przygotowany jak nie znany szukał bym czegos cywilnego

[N2O]

Powodzenia w znalezieniu Pajero 2 z ramą.

[ramzes]

podalem przykladowo

rynek tak poszedł na dno ze jak sie poszuka to i za 6-7 kpln mozna zakupic
tylko pytanie ile czasu chcesz przeznaczyc na szukanie ...
zawsze tez jest coś do zbicia w przypadku ofert wiec budżet do ogarniecia

[N2O]

Wysokie, krótkie - terrano2 krótkie najlepiej.

[Flor]

Powodzenia w znalezieniu Pajero 2 z ramą.

włoskie lub hiszpański ma szanse ale poza ruda to jeden wielki syf do ogarnięcia

[emkg]

owszem, winda nie całkiem potrzebna ... ale poza tym to on wiele więcej nie ma ...

a wew ogle to ile to pali - takie v6 w gazie / benzynie ?

[N2O]

Ja widziałem tylko jedno co miało zdrową ramę - było w wersji na kraje Arabskie, miało z tyłu resory i silnik 2,8 diesel wolnossący.


Terrano 2 w wersji z TD27T(najlepiej z pompą na linkę) będzie proste i bezawaryjne, przy czym dość cywilizowane. Chyba, że stały napęd na 4 łapy wymagany, to trzeba czegoś innego szukać.

[Faja]

A po co żonie rama... Według mnie obowiązkowo klima. Nie napisałeś dokładnie na czym polega ta okresowa trudność w dojazdach. Mała terenówka to tylko vitara. Ale kobieta będzie bardziej zadowolona z nissana micry. Podniesiesz spokojnie o 6-8 cm, założysz AT-eki i zadziwi niejedną terenówkę spalając o połowę mniej wachy, płacąc mniej za ubezpieczenie i mieszcząc się w każdym miejskim zakamarku...

[ramzes]

A po co żonie rama... Według mnie obowiązkowo klima. Nie napisałeś dokładnie na czym polega ta okresowa trudność w dojazdach. Mała terenówka to tylko vitara. Ale kobieta będzie bardziej zadowolona z nissana micry. Podniesiesz spokojnie o 6-8 cm, założysz AT-eki i zadziwi niejedną terenówkę spalając o połowę mniej wachy, płacąc mniej za ubezpieczenie i mieszcząc się w każdym miejskim zakamarku...

ano znajac z opowiesci forumowych tam gdzie mieszkaja micra nie zdala by egzaminu w okresie od grudnia tak gdzies do kwietnia ... wiec raczej dlatego mysli nad czyms 4x4 ... / vitara owszem ale to tez trzeba sie liczyc ze srednim spalaniem 8-9l/100

w budżecie do 10 kpln jednak poszukiwania moga byc ciezkie jesli z winda emtekami i klima ma byc

[emkg]

generalnie kilka kilometrów szutrami i drogami polnymi - nie zawsze odśnieżanymi (a na pewno nie o 5 rano )
poza zimą - pewnie i skoda da radę - ale w kwietniu czy maju br Gazfan mnie skodę wyjmował z błota bo zabrakło 50 m
i o ile ja skodą może i przejadę to żona raczej już nie ...
zresztą w ubiegłych latach wyjmowałem lrem ze śniegu i błota sprawniejsze pojazdy niż micra

tak jak na początku - zbędny jest osprzęt OR w całości poza sensownymi oponami - ale też raczej dobre ATeki a nie MT.
klima czy ogrzewanie zbędne bo zanim się ugrzeje / ochłodzi to już koniec jazdy - dlatego gaz w benzynie nie jest niezbędny ...
to samo dotyczy wersji nadwozia - kabrio ze szmatą jest chłodne w środku ale z blaszanym dachem i tak się nie zdąży ugrzać - a z garażu wyjeżdżając to przy -20 też nie zdąży się zmrozić ...

a na wyjazdy "do miasta" to landek albo cytryna więc ten ma być tylko pojazdem technologicznym - stąd wymagania co do ceny (nie potrzebny przerost formy nad treścią)

a rama - cóż, chodzi bardziej o zdrowy podzespół niż ramę jako taką - o ile rama cała to blachy mogą być sperforowane a jeździć będzie tak samo.
W samonośnym nadwoziu tak różowo już nie jest - jak zaczyna gnić to po całości ...

edyta
pytanie o spalanie jest nie do końca zasadne, bo i tak na zimnym motorze wszystkie palą 20

[tribal]

może Toyota Rav4 pierwszej generacji

[suzi111]

tak jak na początku - zbędny jest osprzęt OR w całości poza sensownymi oponami - ale też raczej dobre ATeki a nie MT.
klima czy ogrzewanie zbędne bo zanim się ugrzeje / ochłodzi to już koniec jazdy - dlatego gaz w benzynie nie jest niezbędny ...
to samo dotyczy wersji nadwozia - kabrio ze szmatą jest chłodne w środku ale z blaszanym dachem i tak się nie zdąży ugrzać - a z garażu wyjeżdżając to przy -20 też nie zdąży się zmrozić ...

a na wyjazdy "do miasta" to landek albo cytryna więc ten ma być tylko pojazdem technologicznym - stąd wymagania co do ceny (nie potrzebny przerost formy nad treścią)

a rama - cóż, chodzi bardziej o zdrowy podzespół niż ramę jako taką - o ile rama cała to blachy mogą być sperforowane to tylko vitara za 6-8 tys. to juz fajna fure , sprawdz na otomoto i z czesciami niema problemu

[bIp]

może Toyota Rav4 pierwszej generacji

Jak nie do wleczenia w ciężkim terenie to strzał w 10. Pełnoletnia rav-ka z 2x większym przebiegiem ma tapicerkę i plastiki w lepszym stanie, jak mój 8-letni jimny. Komfort jazdy i trakcji nieporównywalny. Benzyny palą tyle samo, tojka chyba tańsza w częściach, za to droższa w zakupie.