Lock-right 1530 pytanko

[viperecki]

Witaj drogie Bravo

Mam pytanie do montujących lub używających lr 1530 w tylnym moście samurai , sprawa wygląda tak : założyłem ( po 3 latach na półce) przy okazji wymiany mostu locka ( już kiedyś śmigałem z nim i było ok ale most się skrzywił i musiałem go wyjąć) , most prosty nowe łożyska półosi , ori podkładki po koła koronowe w dyferencjale , nowe sprężynki, olej trochę gęsty 85/90 , objaw jest taki że przy jeździe na wprost zwłaszcza jak kończy się moc przed zmianą biegu , lewa półośka odpuszcza szarpnięcie kliknięcie i zapina ponownie , co z tym zrobić

1 olać może się ułoży ( zrobiłem może 15 km z lockiem)
2 rozebrać i regulować luz w koszu podkładkami ( tylko jaki powinien być luz w instrukcji locka nie pisze nic )
3 zmienić olej na 75/140 może pomoże

[Didymos]

Nie liczyłbym na to, że samo się ułoży, prędzej się pogorszy; olej nie powinien mieć większego wpływu, to nie lsd, lr działa czysto mechanicznie (ja jeżdżę na 85W90).
W instrukcji jest podany dopuszczalny zakres luzu, przynajmniej w mojej był.
Inna sprawa, że sprawdzenie luzu w 4-satelitowym koszu jest cokolwiek trudne.

[viperecki]

jakbyś mógł poszukać jaki luz ma mieć blokada byłbym wdzięczny

[viperecki]

a luz łatwo pomierzyć >>> głębokość kosza minus szerokość blokady kpl wynik podzielić na dwa i poodejmować grubość podkładek z każdej strony

[Didymos]

Z tego co pamiętam, to luz powinien wynosić 0,12-0,5 mm, ale ręki nie dam.
Poszukam tej instrukcji i zrobię jakąś fotę albo skan.

[viperecki]

tak jest na stronce Richmond tylko że dla Jeepa znalazłem zakres luzu 0.12 do 0.5 mm na strone, przy różnicy nie większej niż 0.2 mm pomiędzy stronami

[viperecki]

ALBERT myślę że temat regulacji mógłbyś przenieś do tematu o blokadach jakby niebyło ważna sprawa


wyregulowałem lr i efekt średni nadal odpuszcza tylko ciszej koła koronowe może nie idealne ale ok jakieś kolejne pomysły

[Didymos]

Widzę, że już znalazłeś, ale wkleję...

[viperecki]

znalazłem ale mało to pomogło jutro wyjmuje locka i idzie na sprzedaż brak mi sił do niego