Sprezyny i wahacze w samuraiu - co i jak

[mcs0]

Vandall to Ty malowales tego samca z galerii na picassie "Patrol biały" ciekawe camo:) masz jakies inne fotki?

[vandall1]

Proszszsz.....


Uploaded with ImageShack.us
Prawdopodobnie do poniedziałku bedzie stał u nas w Kosakowie.
Nie ja jestem autorem,ale zgadzam sie że

[pziaber]

Podobny

[slavok]

fajne fajne, ale taniej chyba okleić samochód taką folią aniżeli go malować w ten sposób

[Wiarus]

Jest demokracja.

[slavok]

wracając do tematu, spring skończony, przynajmniej z przodu tył ogarnę jak najdą mnie chęci i będę miał WSZYSTKIE elementy na stole... nie tak by coś dorabiać co chwilę... roboty jak by tak zebrał z tym przodem to było raptem tydzień średnio po 5-6h dziennie, rozciągnęło się to w czasie przez moje lenistwo i ciągłą potrzebę dorabiania czegoś czego brakowało, dokupowaniu części itd...

Zawias zweryfikowałem w terenie i jest dobrze - nic nie puściło na razie hehehe, samochód jedzie prosto, po całej drodze nie goni, sterem przy dobiciu nie szarpie, lekkie szarpnięcie czuć ale nie tak, że wywala pół obrotu kierownicy
problem mam jeden mianowicie na czarnym gdzieś przy 60km/h czasami kierownica wpada w takie dziwne wibracje, potencjalne przyczyny widzę dwie 1. zbieżność - z 7mm różnicy pomiędzy przednimi a tylnymi krawędziami felgi koła zbieżne do środka, 2. w drążek panharda wepchnąłem poliuretan co mi został z mocowania wieszaków a myślę, że raczej powinna być tam tuleja met-gum

foty bachnę jutro jakieś tego mojego "dzieła" w każdym razie jestem zadowolony.

[viperecki]

o telepaniu było juz sporo pogrzeb a znajdziesz >>>>jeśli wszystkie łożyska tiptop i drążki kierownicze bez luzów to nie wyszły ci katy na moście podczas przeróbki

[slavok]

kąty wyszły bo pozostały takie same jak były przy spoa a przy spoa nie telepało no i nie telepie cały czas gdzieś jest zbyt dużo luzu (obstawiam panhard) albo ta zbieżność zyebana - tak wyczytałem w tym wątku.

[mcs0]

tak samo u mnie było:) zbieznosc musisz ustawic na rozbieżność a co do panharda to też mam takie podejrzenie ze polibusz zasłaby ba to jest - ja mam panharda z nivy tył z polibuszem a planuje jakies met-gum wpakowac np takie http://img10.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1967489074

[ŁeLeK]

kąty wyszły bo pozostały takie same jak były przy spoa a przy spoa nie telepało no i nie telepie cały czas gdzieś jest zbyt dużo luzu (obstawiam panhard) albo ta zbieżność zyebana - tak wyczytałem w tym wątku.

Stawiam na panharda ;]

[Wiarus]

A ja na Polaków w meczu z Rosją .

[vandall1]

Panharda to mamy całkiem na sztywno

[slavok]

dzisiaj trochę pogoniłem i kurde twardziochne te moje springi feliciwe myślałem, że będzie bardziej miękko, no ale może to kwestia amorów z lublina poprowadzonych pod sporym kątem no i jeszcze tył został na resorze to też pewnie daje negatywny odbiór, w każdym razie na dołach fajnie wybiera natomiast na wyjebach typu zorane pole trzepie dość mocno
Co do tyłu to zapadła w mojej głowie już decyzja, robię sierżanta zastanawiam się tylko czy te sprongi od feli combi nie będą zbyt twarde na tył, bo imho to one nawet na przodzie są twardawe

[mcs0]

kup te po ok 20zl sztuka:) te sa miękkie

[slavok]

Znalazłem błąd w mojej konstrukcji ktory jak by nie patrząc wyklucza prawidłowe działanie mianowicie amortyzator jest poprowadzony pod zbyt dużym kątem do osi pracującej góra-dół, wymusza to moim zdaniem większą siłę która musi zostać przyłożona do tego by amor się ugiął, no i jeszcze jedna sprawa jest w amorze na końcach są tuleje met-gum wpasowane tak, że swobody ruchu to tam nie ma a ja te tuleje skręciłem na chama za pomocą szpilek... amor pracujący pod kątem również musi pracować na tulejach... tak, że do poprawki błąd wieku dziecięcego - trza przesunąć górne mocowanie amortyzatora (na ramie) tak by pracował bliżej pionu bo teraz to tam jest z 30-40 stopni odchylenia.... a szpilki zrobić "wolne" tak by tulejki amora mogły swobodnie pracować....

[vandall1]

Znalazłem błąd w mojej konstrukcji ktory jak by nie patrząc wyklucza prawidłowe działanie mianowicie amortyzator jest poprowadzony pod zbyt dużym kątem do osi pracującej góra-dół, wymusza to moim zdaniem większą siłę która musi zostać przyłożona do tego by amor się ugiął, .................

Jest niestety odwrotnie:wyobraż sobie że ustawiasz go coraz bardziej pod kątem .
Amortyzator bedzie najlepiej pracował w pozycji zblizonej do pionowej-w momencie gdy go pochylasz osłabiasz jego reakcję na ruch mostu.
A z mocowaniem końców to masz rację:muszą pracować.Z tyłu mamy unibale na obu końcach amortyzatora.Oczka,szpilki pełnią tylko rolę tłumików.
Chociaż,jak jeszcze raz to przeczytałem,to w zasadzie rozumujesz poprawnie,tylko tak jakby "nie od tej strony".

[slavok]

a widzisz w błędzie byłem i dobrze bo nie będę musiał ciąć i giąć dorobię tylko dystans na śrubach tak by luźno pracowały mocowania

[vandall1]

Daj jakies foty "spornego rejonu",zeby było z czego szydzić

[slavok]

proszzz szydzić do woli
https://picasaweb.google.com/SLyczak/Sp ... directlink
wiem mam krzywą poprzeczkę łączącą zwrotnice, ale drążek będzie robiony nowy więc uwaliłem temat...

[viperecki]

zrób rozbierzny i będzie ok poza tym wygląda przyzwoicie

[vandall1]

Zdjęcia są tendencyjne...nie ma sie czego czepnąć

[oposs]

A czy jakieś zdjęcia mniej tendencyjne, np z terenu... będą?

[slavok]

w terenie nie robię zdjęć tylko jeżdżę. postaram się nagrać filmik z pracy zawieszenia za pomocą kamerki jakoś sprytnie zamocowanej na podwoziu..

[oposs]

Kolegów nie masz czy jak?

[slavok]

jakoś po prostu nie robimy zdjęć w terenie tylko jeździmy, nie miałem takiej potrzeby nigdy