POMOCY reduktor zaciety maszyna zostala w terenie

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt wrz 14, 2007 11:40 am

Sęk w tym, że Koyota do bardziej rozgarniętych dzieci zaliczyć nie sposób :)21

Awatar użytkownika
Doktor200
Posty: 1563
Rejestracja: pt lut 18, 2005 11:37 pm
Lokalizacja: Markuszów
Kontaktowanie:

Post autor: Doktor200 » pt wrz 14, 2007 3:17 pm

dociagnal sie juz natej wyciagarce do domu czy nie?? :D
GazikoLandPatrol z pakietem V8, project :)17

_Karol_
 
 
Posty: 173
Rejestracja: czw cze 30, 2005 11:03 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: _Karol_ » pt wrz 14, 2007 3:34 pm

wziął śpiwór, plandekę i pilnuje auta :D
Bo każdy dzień jest 4x4.

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » pt wrz 14, 2007 5:06 pm

nie pilnowal !!

Suke pozostawil na pastwe losu w terenie

od 6.00 rano akcja /2 skrzynki narzedzi i w droge/

koło samochodu hien, złomiarzy i innych wrogich elementów nie stwierdzono

wyciagarka nadal miala miedziane uzwojenie /cenny łup złomiarzy :lol: /

o 6,45 udalo sie wbic srubokretem 4L
o 7,00 zamelinowac suze w cywilizowanym domostwie wrócic 3 km do osobówki przebrac sie i pojechac do pracy

16.00 zabrac żone na 2 kierowce

potem dłllllluga droga na reduktorze z wypietymi sprzeglami /balem sie cos majstrowac na 4-2H

17,00 stwierdzic ze wszystko dziala :roll:


Podziekowania dla BORIS'a i PIotra K. :)2



MIsiu z Bielska rozumiem ze boli cie pewien temat i znowu mnie prowokujesz abys mogl mi dac legalnie BANA :wink:

juz mnie Czesław ukarał telepatycznie wsadzjac swojego małego w mój reduktor :lol:
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt wrz 14, 2007 6:57 pm

Nie podskakuj, bo Czesław ma ostatnio zły humor :wink: nie chciałbyś chyba wrzucać biegów śrubokrętem :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » pt wrz 14, 2007 7:13 pm

wieść niesie że mściciel z forum opony mu zasztyletował :roll:
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt wrz 14, 2007 8:36 pm

Koyot pisze:wieść niesie że mściciel z forum opony mu zasztyletował :roll:
po twoich wypowiedziach widać jak bardzo jesteś w temacie :wink:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
4x4suza
Posty: 459
Rejestracja: pn sty 29, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: 4x4suza » sob wrz 15, 2007 8:23 am

zakleszczyc reduktor mozna w bardzo prosty sposob (mi sie tak stalo) Chcialem wylaczyc reduktor i chcialem to za "szybko" zrobic wiec wajche pociaglem "po skosie" .... no i klops


jak odblokowac ??


po takim samym "skosie" wrocic wajcha mocna ja ciagnac do gory ... praktycznie ma sie wrazenie ze sie ja wyrywa...

szybko mozna sie tego nauczyc stojac w srodku lasu :)21

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » sob wrz 15, 2007 10:34 am

kopałem, kręcilem, ciagałem w amok wpadłem nic nie pomoglo :roll:

trza bylo dzwignie wyciagnąć /dzieki fotkom wiedzialem jak/ normalnie w tym opetaniu rozebral bym to młotem i przecinakiem - a tak wystarczy dekielek nacisnac i obrócic o 20' :)2 :lol:
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
NumeR
 
 
Posty: 235
Rejestracja: pt cze 09, 2006 11:54 pm
Lokalizacja: L-ctwo Jakubowo\Chojnice

Post autor: NumeR » ndz wrz 16, 2007 11:16 pm

Mi się reduktor już tak pare razy blokował! Pierwszy raz byłem w szoku co się stało, ale jakoś w końcu puścił. Teraz mam na to sposób - jak się zablokuje to właśnie trzeba dżwignię podciągąć do góry i wrzucić 4L a potem działa bez problemu. Najczęściej blokuje się przy zbyt szybkim przełączaniu reduktora.
nie ważne jak! ważne że w teren

Awatar użytkownika
kuba sj413
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:36 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kuba sj413 » pn paź 08, 2007 9:38 pm

Witam!
to mój drugi post więc prosze sie nie śmiać!... więc:
przydarzyło mi sie to już 3 razy... przyczyna jest prosta.... wystarczy że zapomnisz wcisnąć sprzęgła przy włączonym silniku przy zmianie przełorzeń reduktora...naprawa równie prosta...(mimo że za pierwszym razem rozkręciłem cały red. ale przynajmniej wymieniłem w nim simeringi olej i uszczelke :wink: )... nawet nie trzeba rozkręcać reduktora... wystarczy wyciągnąć lewarek i <ręcznie> (nawet wystarczy za pomocą lewarka a procedura wygląda tak:ściągasz mieszek,od góry,ewentualnie wchodzisz pod auto i wciskasz taki pierścień blokujący lewarek red. i wtedy cały bebech wychodzi do góry) ustawić wałki do połorzenia 4h...jeśli to nie pomoże to... niewiem :P
pozdrawiwm!

Awatar użytkownika
Koyot
Posty: 717
Rejestracja: pt kwie 12, 2002 1:00 am

Post autor: Koyot » wt paź 09, 2007 4:05 pm

kolega nie mogl szybciej udzielic porady ??

do tego czasu Samurai zardzewial by mi w terenie :wink:

:)2 dzieki


porada dla kolegi !! zanim zacznie rozbierac co kolwiek np. reduktor warto zasiegnąć porady na tym forum :wink: mi pomogło :)2
GAZ69>Terrano3.0>3xVitara>SAMURAI>TOY LJ70>JEEP TJ,XJ,WJ>2xJIMNY>2xGVII2,7+TJ

Awatar użytkownika
fritzmax
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: śr maja 30, 2007 8:38 am
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: fritzmax » sob paź 13, 2007 7:06 pm

Nie wiem co tam w sumie poradzili, bo za dużo niepotrzebnego gadania. Jak sie nie wie to sie nie odzywa...Co do tej sytuacji, miało to samo miejsce u kolegi w suzie, wówczas reduktor poszedł do mechanika. Drugi raz red się zblokował w obu Samurajach. W powyższym i innym. Naprawa trwała 10min. Odkręcasz 4 śrubki (dostajesz sie do red od kabiny) Długim płaskim śrubokrętem odkręcasz zaślepę (wciskając ją), wyciągasz drążek. Jak jesteś wierzący modlisz się i wkładasz go z powrotem mieszając nim nieco. Jak zaczną przełożenia wchodzić składasz resztę do kupy. To zadziałało...Powodzenia na przyszłość

Awatar użytkownika
kuba sj413
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:36 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kuba sj413 » sob paź 13, 2007 7:07 pm

Prosze bardzo! :D
a swoją drogą to słyszałem o jeszcze jednym sposobie... ponoć jakiś koleś z okolic mszany dolnej wali młotem w reduktor i coś mu przeskakuje :o :D:D:D... chciałbym mieć taki młot...całe auto ostukać... :wink:

Awatar użytkownika
klapart
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 3:10 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: klapart » śr paź 17, 2007 5:09 pm

Powyzsze wszystkie dobre patenty, ale jest jeszcze jeden z lewej strony red. odkreca sie srube-imbus w srodku jest sprezynka i kulka, wowczas nalezy zamerdac wajcha i z powrotem to skrecic... no i jechac dalej. Ale! czasami to nie wystarczy jak zdechl oring stozkowy ktory sie znajduje w red. pod wajcha. Byly przypadki ze guma sie pokruszyla ze strosci wajcha opadala w dol i red. sie blokowal. Co zrobic? Kupic nowy oring.
Pozdro. :)2
H-6 Żagań

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości