Jak kupię kontroler z większą pamięcią, to trzeba będzie doklepać kodu, żeby się nie marnowała
Obserwuję efekt "creeping featurism"

- na początku miał być prosty wyświetlacz/kasownik błędów, a do głowy przychodzą pomysły, żeby mieć to i owo i jeszcze tamto dodatkowo. No i się rozrasta...
Nie przewiduję komercjalizacji urządzenia. Sporo wiedzy zdobyłem z 'Rhinoview Ltd' z zastrzeżeniem "not for commercial use".
Po za tym fun jest tylko przy projektowaniu/wymyślaniu/tworzeniu. Potem to tylko nudne rzemiosło.
Potestować jak najbardziej - nie mam możliwości sam podpiąć się do wszystkich potencjalnie obsługiwanych modeli suzuk.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.