www.forum4x4.pl

Wyszukiwarka nie pomogła...... Kumplowi skończyły się bębny hamulcowe w Jimny, chce nabyć nowe, ale zaoferowano mu po 900 zł za sztukę i się zdziwił....... Czy jest to jedyna opcja? Nie ma jakiś zamienników? Czy bębny są różne (znalazłem w Niemczech po 80 euro za sztukę, niby taniej ale podane jest, że do benzyny) w zależności od wersji silnikowej? Z góry dzięki za pomocne odpowiedzi

Niech sobie na tarcze przerobi

Leśnik trudno reformowalny z niego

Trudno reformowalny ale łączny koszt takiej przeróbki to 1/3 ceny remontu bębnów

ŁeLeK pisze:Trudno reformowalny ale łączny koszt takiej przeróbki to 1/3 ceny remontu bębnów

Znowu mam coś rysować,czy ktoś juz to zrobił?
A to nie będzie samuraj?

Może być ...

znaczy patencimy?
musimy rozebrać tego,co na coś zupełnie innego przyjechał

900zł za jeden bęben?Bardzo drogo.Instrukcja od Jimnego informuje,że max. średnica wewnętrzna bębna wynosi 222,0 mm.Mi się wydaje,że w Jimnym bębny są dobrze zabezpieczone przed zanieczyszczeniami.

vandall1 pisze:

ŁeLeK pisze:Trudno reformowalny ale łączny koszt takiej przeróbki to 1/3 ceny remontu bębnów

Znowu mam coś rysować,czy ktoś juz to zrobił?
A to nie będzie samuraj?

Robił, robił

Oczywiście, ze samurai. Jimny wychodzi taka przeróbka taniej niż w samuraiu bo potrzeba zdecydowanie mniej elementów

Janusz73 pisze:900zł za jeden bęben?Bardzo drogo.Instrukcja od Jimnego informuje,że max. średnica wewnętrzna bębna wynosi 222,0 mm.Mi się wydaje,że w Jimnym bębny są dobrze zabezpieczone przed zanieczyszczeniami.

Są tak dobrze zabezpieczone, że po każdym rajdzie są do czyszczenia.

Placek^ pisze:...Są tak dobrze zabezpieczone, że po każdym rajdzie są do czyszczenia.

To taka specyfika bebnów:błoto wchodzi,a wylatuje woda.

Placek^ pisze: Są tak dobrze zabezpieczone, że po każdym rajdzie są do czyszczenia.

Ale kamienie się pod blachą nie blokują

wymiana głupich szczęk w tyle kosztowała mnie sporo nerwów te sprężyny twarde jak sku...
Potem okazało się że linka dziurawa była i zapiekła się nie odbijała a te samoregulatory też jakieś dziwne, nie umie tego ustawić raz mi odbija raz nie odbija ..... no nie kumam i tyle

Dlatego wrzuca się tarcze i po sprawie .

możesz coś bliżej o tych tarczach ? jakie tarcze? jakie zaciski ?
czy wymaga przerabiania- dorabiania przewodów hydraulicznych ? jakie dodatkowe przeróbki

Mam 1.5 DDIS z 2007 r tam jest tak samo ?

Salata123 pisze:Oczywiście, ze samurai. Jimny wychodzi taka przeróbka taniej niż w samuraiu bo potrzeba zdecydowanie mniej elementów

Czego nie trzeba z tego co było w samuraiu?

Jak widzę,to nie trzeba środka starego bębna wytaczać coby tarczę zamocować
Nie mam w tej chwili luzem tych części,to nie bardzo mogę zrobić .

właściwie się przyłącze do tematu
czytałem ale nie mogę znaleźć wątku o tyle w tarczach , nawet ktoś podał linka do zestawu montażu zacisku , więc chętnie się dowiem jak to zrobić
z czego tylny zacisk żeby ręczny był

Tak jak Vandall napisał, nie trzeba adaptera zakładanego na półośkę żeby z "4 szpilek z półosi zrobić 5 na tarczę" Bo w jimnym półoś zakończona jest od razu pięcioma szpilkami na tarczę/felgę.

Co do toczenia/cięcia bębnów jako patent na mocowanie tarczy a co za tym idzie koła... - za dużo widziałem tego typu wynalazków popękanych żebym tak chciał ryzykować swoim i czyimś życiem. Bęben jako bęben jest ok ale jak odetniesz mu "niepotrzebną" resztę, to staje się bardzo osłabiony, podatny na pękanie. Zdecydowanie nie polecam tego patentu. Choć wiem, że są tacy co im nie pękł... są tacy co zakładają pierścienie na półośki wiele razy i też cieszą się z oszczędności


Co do hamulców z ręcznym - najpopularniejsze to zaciski z grupy VW Golf/Octavia/Seat/Pasat/Audi itp. itd.

Ale... żeby takim zestawem jeździć na co dzień to konieczne jest zestrojenie siły hamowania. Nie pamiętam jak to jest w jimnym, czy jest regulator i czy ten co jest daje radę. Ale obstawić należy dla bezpieczeństwa, że nie da rady

Ciekaw jestem jak samochody z ABSem, czy im nie będzie taka tarcza z tyłu przeszkadzać? Ale pewnie nie...

Eeee...myslałem że jeszcze pokasztanimy

U siebie zmontowałem najpierw na zaciskach od poloneza, ale nie mogłem założyć felgi więc zamieniłem na zaciski od seicento. Aby był ręczny dołożyć trzeba siłownik hydrauliczny. Nie jest to oddzielny układ ale działa bardzo dobrze. Pominąłem korektor hamowania, nie mogłem odpowietrzyć tego ustrojstwa. Na mokrym przy ostrym hamowaniu potrafi zblokować tył. Łączny koszt przeróbki to około 250 zł.

może będą pasować bębny od vitary-trzeba by od jamnika pomierzyć ...http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... lcowy.html

Niestety ale tych bębnów nie ma na żadnym magazynie.

z tego co wyszperałem w necie to chyba od witary nie będzie jednak pasował bo wysokość wewntrzna bebna w jamniku to 54mm a w vitarce 41mm pozostałe wymiary by pasowały.Problem byłby z szczękami.