Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Moderator: Albert_N
Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Witam, mam taki temat i zastanawiam się gdzie szukać przyczyny: podczas hamowania silnikiem z prędkości powyżej 80km/h daje się wyczuć nogami lekkie chrobotanie, trochę podobne jak bym jechał po drobnej kostce brukowej zwykłym autem z prędkością około 30km/h. Po dodaniu gazu zjawisko ustępuje... Czy może to być problem z dyfrem? I czy jest sens zmieniać łożyska jak cała grucha kosztuje 500zł używana?
Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Einstein musisz dokładniej opisać jakie to jest chrobotanie,a opis taki jest trudny
Z wałem napędowym nic sie nie dzieje?

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Wał napędowy jest wyważony, chrobotanie ma charakter nieregularny, częstotliwość nie zmienia się wraz z prędkością a tylko narasta poziom "hałasu" nazwałbym to "białym dźwiękiem" (szum) tylko że w zakresie bardzo niskich częstotliwości.
Występuje tylko przy hamowaniu silnikiem i jest wyczuwalny od prędkości ok 70-80km/h, jak pisałem jest to podobny rodzaj wibracji do tych podczas jazdy po drobnym bruczku, tak samo nieregularny tylko zanikający gdy dodaję gazu i cichszy.
Opony MT (kopie simex'ów) huczą bo huczą ale jest to dźwięk/szum regularny i ciągły (narastający natężeniem i częstotliwością wraz ze wzrostem prędkości), to coś zaczęło pojawiać się jakoś w ub. tygodniu. Pojeżdżę jeszcze troszkę to postaram się coś więcej wydobyć z tego zjawiska. Zastanawiam się czy to nie łożyska, ale jeśli tak... To które?
Obejrzę jeszcze opony czy aby na pewno nic Im nie dolega... Nalewki, mają może 3 miesiące i 2kkm przebiegu, niestety większość po czarnym ;/
Łożyska kół w tylnym moście mają dość spory, wyczuwalny luz, jak kopię w wiszące koło to aż dzwoni... chyba tak nie powinno być, a może się mylę - wycieków widocznych niema.
W aucie osobowym jak się łożysko kończy to słychać bardzo dobrze, natomiast przy mostach narazie nie mam doświadczeń (więc czas najwyższy)
Występuje tylko przy hamowaniu silnikiem i jest wyczuwalny od prędkości ok 70-80km/h, jak pisałem jest to podobny rodzaj wibracji do tych podczas jazdy po drobnym bruczku, tak samo nieregularny tylko zanikający gdy dodaję gazu i cichszy.
Opony MT (kopie simex'ów) huczą bo huczą ale jest to dźwięk/szum regularny i ciągły (narastający natężeniem i częstotliwością wraz ze wzrostem prędkości), to coś zaczęło pojawiać się jakoś w ub. tygodniu. Pojeżdżę jeszcze troszkę to postaram się coś więcej wydobyć z tego zjawiska. Zastanawiam się czy to nie łożyska, ale jeśli tak... To które?
Obejrzę jeszcze opony czy aby na pewno nic Im nie dolega... Nalewki, mają może 3 miesiące i 2kkm przebiegu, niestety większość po czarnym ;/
Łożyska kół w tylnym moście mają dość spory, wyczuwalny luz, jak kopię w wiszące koło to aż dzwoni... chyba tak nie powinno być, a może się mylę - wycieków widocznych niema.
W aucie osobowym jak się łożysko kończy to słychać bardzo dobrze, natomiast przy mostach narazie nie mam doświadczeń (więc czas najwyższy)
Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Einstein jak sypie się łożysko półosi to odgłos jest najróżniejszy,chroboty,piski,trzaski.Nie może być wyczuwalny luz tylnych kół (półosi).Nie wiem jak w Jimnym,ale w innych samochodach które miałem z tylnym mostem i półosiami łozyskowanymi w jego obudowie jak sypało się łozysko to jego strzępy dostawały się aż do mechanizmu różnicowego,a to jest bardzo niedobrze.Nie wiem,czy w Jimnym też taka możliwość istnieje.
Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Zaczął bym od sprawdzenia stanu krzyżaków, a tak zupełnie na pierwszy rzut to czy czasem napęd sie nie wpiął.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Pojeździłem, posłuchałem, wyczułem nieco lepiej i sprawa ma się następująco:
Ten że chrobot wyczuwalny jest głównie gdy most nie jest obciążony (np. gdy samochód jedzie i wcisnę sprzęgło lub wrzucę luz) Gdy załączam przedni napęd (na sprzęgiełkach, nie na reduktorze) pojawiają się zupełnie inne wibracje a to że przedni wał muszę uporządkować, ale to jest najmniejszy problem...
Poszukuję dobrego specjalisty w Krakowie lub okolicach zajmującego się mostami, w Bielsku i okolicach jest kilka zakładów które są w stanie na poczekaniu zmienić łożyska półosi nie niszcząc tych pierścieni trzymających łozyska. Garażowo to jeśli mi dobrze wiadomo trzeba je rozcinać a to jest tylko kwestia zmajstrowania odpowiedniej podstawy do prasy hydraulicznej którą nie każdy ma, czy jakoś tak. Zastanawiam się nad montażem difflock'a w tylnym moście odrazu - a to się już robi w zasadzie kapitalny remont całego mostu...
Czy zna ktoś specjalistów w Krakowie?
Ten że chrobot wyczuwalny jest głównie gdy most nie jest obciążony (np. gdy samochód jedzie i wcisnę sprzęgło lub wrzucę luz) Gdy załączam przedni napęd (na sprzęgiełkach, nie na reduktorze) pojawiają się zupełnie inne wibracje a to że przedni wał muszę uporządkować, ale to jest najmniejszy problem...
Poszukuję dobrego specjalisty w Krakowie lub okolicach zajmującego się mostami, w Bielsku i okolicach jest kilka zakładów które są w stanie na poczekaniu zmienić łożyska półosi nie niszcząc tych pierścieni trzymających łozyska. Garażowo to jeśli mi dobrze wiadomo trzeba je rozcinać a to jest tylko kwestia zmajstrowania odpowiedniej podstawy do prasy hydraulicznej którą nie każdy ma, czy jakoś tak. Zastanawiam się nad montażem difflock'a w tylnym moście odrazu - a to się już robi w zasadzie kapitalny remont całego mostu...
Czy zna ktoś specjalistów w Krakowie?
Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
To są pierścienie jednorazowe i taka jest technologia ich stosowania, żadne garażowe patenty. Wręcz przeciwnie, jak ktoś zakłada pierścień po raz drugi to z reguły kończy sie wyjazdem półosi z mostu w najmniej stosownym momencie. Innym patentem jest łapanie pierścienia sprawem do półosi co moim zdaniem osłabia półosi, bo ani materiał półosi ani tulei nie jest spawalny w normalnych warunkach.
Tylko po co ściągać łożysko skoro półosie demontują sie razem z łożyskami?
Z remontem cyfra tez bym sie wstrzymał z tymi objawami jeśli nie występują inne jak nadmierne luzy walka atakującego, stuki przy ruszaniu itp. Chyba ze wywinąłes jakiś numer o którym nie piszesz ... Łożyska cyfra to ostatni podejrzany w przedmiotowej sprawie.
Tylko po co ściągać łożysko skoro półosie demontują sie razem z łożyskami?
Z remontem cyfra tez bym sie wstrzymał z tymi objawami jeśli nie występują inne jak nadmierne luzy walka atakującego, stuki przy ruszaniu itp. Chyba ze wywinąłes jakiś numer o którym nie piszesz ... Łożyska cyfra to ostatni podejrzany w przedmiotowej sprawie.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem
Temat chyba jest już wyczerpany, acz dalej nie znam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, no ale nic, resztę życie pokaże.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości