Jak przystosować GV II do lekkiego terenu

[Nova-Cat]

Chciałbym delikatnie podnieść swoja GV. Jakies fajne koła założyć i cieszyć się jazdą. Doradźcie co i gdzie zrobić.

[Michał4x4]

Łatwiej będzie jak napiszesz skąd jesteś. Bo co po doradzeniu serwisu z Gdańska skoro mieszkasz np we Wrocławiu.

[Gadimex]

Na początku Twoje potrzeby powinno zaspokoić wsadzenie podkładek gumowych pod sprężyny, co możesz zrobić samemu lub w dowolnym serwisie samochodowym. Nie szalej z ich grubością, np 4cm na przód, 7cm na tył.
Do tego dystanse do kół, albo delikatnie odsadzona obręcz i fajne gumy, szczerze polecam autentyczne opony na wszystko (śnieg, asfalt, błoto, trawa, piach i kamienie) Cooper Discoverer AT3 w rozmiarze seryjnym.

Po takim zestawie zorientujesz się, czy chcesz więcej i w jakim kierunku, ale na początek niskim nakładem praktycznie podwoisz możliwości samochodu.

[Szarbia]

Jak patrzyłem na spód mojej to bym jeszcze aluosłonkę założyl pod silnik.
No i dodatkowy zbiornik paliwa.

[Mpv]

Jak się sprawuje silnik 3.2? Chyba żwawszy niż 2.0 ?

Ja nabyłem przed paroma dniami GV II 2.0 i jak oglądnąłem to w teren raczej coś trzeba z osłon zapodać. Niby na co dzień ma być ale.. pewnie będzie korcić. Jakoś tak delikatnie wygląda i nisko stoi chłodnica. Ale chyba dla spokoju sumienia pod skrzynie też podłoże bo podejrzanie wystaje wyjście wału na przód. Niby jest ta belka ale...
Zawiasy to nie sprawiają wrażenia podatnych na tani lift. Na początek jak

podkładki 30 mm lub 50 mm max. Muszę pomierzyć ile siadła przez te parę latek.
Raczej przeprawówki GV II robić nie będę.
No i koła, ten Cooper Discoverer AT3 daje rade na czarnym? Nie jest upierdliwy na dłuższe dystanse? Na śnieg to ja wole stricte zimowe jednak.

Jak patrzyłem na spód mojej to bym jeszcze aluosłonkę założyl pod silnik.
No i dodatkowy zbiornik paliwa.

Osłonka OK, ale zbiornik? Na uj? Na zapalniczkę zagazować to jeszcze rozumiem bo 3.2 pewnie chłepcze. Czy to sarkaznm jakiś czy co bo nie łapię?

Jakbym był w mylnym błędzie to mnie proszę wyszydzić, byle merytorycznie

pozdrawiam