Strona 1 z 2
Przedłużone wieszaki i klepanie resorów.
: pt maja 19, 2006 10:48 am
autor: jack_ripper1
Właśnie zabieram się do montowania przedłużonych wieszaków(o 5 cm).Przy okazji chciałem oddać resory do wybanowania (są prawie płaskie).Czy jest taka potrzeba ? Wiem,że trzeba wymienić amortyzatory na dłuższe.Jakie propnujecie tylko przy wieszakach i czy wystarczą po wyklepaniu resorów ?
: pt maja 19, 2006 12:09 pm
autor: Grzegorz K.
żuk przód na przód, poldonez truck II tył na tył
: pt maja 19, 2006 12:23 pm
autor: jack_ripper1
Dzięki za informację.Ale czy nie przesadzę klepiąc resory ?Czy nie będzie na czarnym"Tańczący z wilkami" ?
: pt maja 19, 2006 12:36 pm
autor: Grzegorz K.
A co nie podobałaby ci sie taka fajna xywa?

: pt maja 19, 2006 12:50 pm
autor: lysy
bedzie tanczacy i chulajacy
to znaczy zalerzy jeszcze jakie opony bedziesz mial ja mam dlugie wieszaki klepane resory i 225/75 mt i komfortu niema po drodze troche lata ale za to jest bardzo wysoki

: pn maja 22, 2006 8:54 am
autor: matchbox
Nie da sie wprost odpowiedziec na tak zadane pytanie. Wytluczony resor ma te zalete ze jest miekki, jak wyklepiesz
to przez jakis czas bedzie lepiej stal, bedzie nieco sztywniejszy. Mozesz tez dolozyc pioro, czesc osob tak robi.
Wtedy na bank bedzie sztywniej ale optycznie znacznie lepiej. Sprawdzony warsztat rozbiera resor i jak piora pomocnicze sa OK to wymienija glowne piora i to daje najlepszy efekt.
Oczywiscie jak sa to piora z dobrego materialu itp.
: pn maja 22, 2006 9:21 am
autor: lysy
slyszalem ze dobry efekt daje zrobienie calych nowych resorow z tym ze piora sa grubsze ponoc komfort jazdy jest troche lepszy a przy tym resory sa mocne i auto wysoko stoi
o tym tylko slyszalem i widzialem w samurajku ale jak jest naprawde nie umiem powiedziec
: pn maja 22, 2006 9:23 am
autor: Grzegorz K.
A ja potrzebuje przepis na przdłużone wieszaki. Jaki płaskownik i jak to pospawać?
: pn maja 22, 2006 9:32 am
autor: matchbox
lysy pisze:...z tym ze piora sa grubsze ponoc komfort jazdy jest troche lepszy ...

Robia z plaskownika 5 mm i 7 mm. Te z 7 mm to porazka, tak sztywne ze zwieszenie nie pracuje,
brak wykrzyzu, po prostu sie resor nie poddaje pod ciezarem Suzuki.
: pn maja 22, 2006 9:34 am
autor: Gujson
Grzegorz K. pisze:A ja potrzebuje przepis na przdłużone wieszaki. Jaki płaskownik i jak to pospawać?
wysłałem ci na email
: pn maja 22, 2006 9:44 am
autor: Grzegorz K.
O dzięki wielkie!
: pn maja 22, 2006 11:52 am
autor: Piotr Karcz
matchbox pisze:

Robia z plaskownika 5 mm i 7 mm. Te z 7 mm to porazka, tak sztywne ze zwieszenie nie pracuje,
brak wykrzyzu, po prostu sie resor nie poddaje pod ciezarem Suzuki.
Swojego SJ 413 mam prawie 1,5 roku, ale zdążyłem jeżdżąc lajtowo w terenie złamać dwa główne i 5 pomocniczych piór
Najpierw przy okazji dorabiania pióra gł. z tyłu dałem do wyklepania dwa tylnie resory ( 60 zł za resor

) i jestem zadowolony, bo po zrobionych do dzisiaj 30 tyś. km jeszcze widać efekt klepania.
Parę dni temu znowu odwiedziłem kuźnię (pełna specjalizacja, zajmuje się tylko resorami) i zleciłem klepanie przednich-płaskie były tragicznie, pomiędzy mostem a gumowym odbojnikiem było dokładnie 4 cm i tyle wynosił skok zawieszenia z przodu
I aby je trochę usztywnić, a nie zrobić tego przesadnie przed czym ostrzega Matchbox, z przodu mam
jedno pióro dodadkowe (5 mm), a na tylnim podmieniłem
ostatnie pióro na grubsze (7mm).
Po tych zmianach komfort

jest bez zmian, a co doodporności na złamania- intensywne testy twają
Tu widać zwiększenie skoku zawieszenia z przodu:
A tu resor z dodatkowym piórem po klepaniu:

: pn maja 22, 2006 2:06 pm
autor: Adam.Ż
To ja u siebie mam 5 piór i nie jest sztywno, z tym że ja mam tylnie resory na przodzie i robione w Bielsku.
: pn maja 22, 2006 4:31 pm
autor: masahuku
: pn maja 22, 2006 4:31 pm
autor: Biga
generalnie wiecej cienkich pior robi lepiej niz mniej grubszych.
Trenowalem rozne konstelacje i najlepiej na lamanie sprawdza sie miekkie zawieszenie. Jak za miekkie to po dobiciach gnie sie mosty. Tak samo jak na za twardym. To jest temat rzeka.
: pn maja 22, 2006 4:40 pm
autor: Adam.Ż
Zawsze można most wzmocnić i się nie będą gięły
: pn maja 22, 2006 4:53 pm
autor: Biga
Adam.Ż pisze:Zawsze można most wzmocnić i się nie będą gięły
Oczywiscie. Zwiekszamy wtedy niestety mase nieresorowalna, a co za tym idzie trzeba dobrac inne zawieszenie ze szczegolnym uwzglednieniem amorkow. Jak juz pisalem temat rzeka.
: wt maja 23, 2006 7:47 pm
autor: romaniec tomasz
założyłem rewolwery no i od razu lepiej to wygląda.
mam pytanie bo widziałem na fotkach biga że miał je założone tak że składały się pod samochód i tak też je założyłem, ale również widziałem ze leszek miał tak że rozkładały się na zewnątrz.
pytanie czy dobrze to zrobiłem?
skręciłem je tak że lewarując rozkładają się płynnie i w miarę lekko, luzów na boki raczej nie ma, ale jak skręciłem w miarę fest to nie chciały się rozkładać i lekko poluzowałem.
poprawiłem wszystkie polibusze tzn wymieniłem zużyte(na własne życzenie) i zrobiłem porządek z mocowaniami.
teraz auto jest bardziej miękkie(jeszcze nie jeździłem ale widać jak się poskacze, reduktora brak-operacja PTO)
teraz planuje zrobić przód:
-wszystko wskazuje na sprężyny, tylko jak już będę robił chcem zrobić projekt daniela s i zrobić na własną rękę most przód(szerszy niż teraz sj), z możliwością zmiany kąta zwrtotnic i lekko wysunąć do przodu(5cm)
tylko w zasadzie z niczym nie widzę problemu jedynie z drążkiem kierowniczym od przekładni.
co trzeba zrobić żeby nie zmieniła się możliwość w miarę dużego skrętu a przy tym zeby most mógł pójść 5 cm do przodu i jakieś 8cm na dół.
: wt maja 23, 2006 8:03 pm
autor: Daniel Stachurski
romaniec tomasz pisze:
co trzeba zrobić żeby nie zmieniła się możliwość w miarę dużego skrętu a przy tym zeby most mógł pójść 5 cm do przodu i jakieś 8cm na dół.
Przesunac przekladnie razem z mostem?
Nie wiem jak masz teraz wykonane drazki, ale przy okazji sprezyn i panharda (o ile taki wlasnie wariant rozwazasz) warto, aby drazki od razu przeniesc wyzej i rownolegle do nich wykonac panharda. U mnie ten etap pozostawilem na sam koniec, bo dopiero jak poskladam to i bedzie stal na kolach, to wybiore optymalne mocowania panharda tak, jak to wyznaczy drazek od przekladni.
: wt maja 23, 2006 8:15 pm
autor: romaniec tomasz
w sumie przekładnie dać parę cm do przodu da się, rama do min porzeróbki (ta rurka) i przedłużenie kolumny.
a jaki rozwiązać sprawę podniesienia na zawieszeniu? jakieś 8cm w stosunku do tyłu autka. drżżki ciąć czy ew zamawiać coś tuningowanego +3"
tył zostanie na resorach ze wsp rewolwerami a przód tylko springi.
mocowania na sprężynę mam z mostu z WJ 2000 wraz z mocowaniem wahaczy.
planuję to poprostu wyciąć z wj stoczyć i pożądnie obspawać na obecnym moście w sumie łatwo i będzie porządnie(srednice pasują)?
: pt maja 26, 2006 9:19 pm
autor: strazak1
do mojej suzy dorzuciłem po piurze od poloneza całosc sie podniosła ito zdrowo jerzeli chodzi o wieszaki to płaskownik 6 walcowany ,zamocowac i dopiero spawac
: sob maja 27, 2006 9:04 am
autor: Yaro
A czy pióro z poldoneza nie jest szersze

: czw cze 07, 2007 1:27 pm
autor: maristez
strazak1 pisze:do mojej suzy dorzuciłem po piurze od poloneza całosc sie podniosła ito zdrowo jerzeli chodzi o wieszaki to płaskownik 6 walcowany ,zamocowac i dopiero spawac
to to co ci sie na sowich złamało?
: czw cze 07, 2007 1:27 pm
autor: maristez
Yaro pisze:A czy pióro z poldoneza nie jest szersze

jest szersze a pozatym jest za twarde. pęka.
: czw cze 07, 2007 6:59 pm
autor: GreatOlo
A ja mam wieszaki z resorów zrobione;) Tam gdzie "młotkowali" mi resory poprosiłem zeby dorobili mi dłuższe;) Za wyklepanie wszystkich resorów (jedno pióro złamane, wiec wymienili), dorobienie wieszakow i 2 strzemion kosztowało mnie 250 zl.