Lj, Samurai, Vitara, Jimny
Moderator: Albert_N
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » pn lip 17, 2006 6:48 pm
Podniosłem dziś przednie koło i okazało się iż ma luz (może nie tak duży ale ma) góra - dół. Jak ruszam to cała zwrotnica "chodzi". Czy to znaczy,że padło łożysko z przodu czy łożysko zwrotnicy (czytałem parę postów na ten temat ale nie jarzę dokładnie o co w tym moście chodzi) o oznaczeniu 30302. Czy dużo jest pracy i czy jest skomplikowana wymiana tego łożyska?Czy tzreba wszystko rozbierać? I zapomniałem jak podniosłem to z drugiej strony mostu zaczął wyciekać olej? Czy mógłby ktoś z kolegów mnie "oświecić " w tym temacie?! Z góry dziękuję!
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Kuszman

- Posty: 1824
- Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Kuszman » pn lip 17, 2006 7:13 pm
Padło łozysko zwrotnicy. Numer masz dobry 30302 i jeszcze indeks "J". Tania zabawa bo jakies 13-15 zł za sztuke Naichi. Potrzebujesz 2 na strone.
Rozbiórka prosta ale troche czasochłonna. Odkrecasz osłone kul (te blaszki, filc i guma). Zdejmujesz koło

. odkrecasz sprzęgiełko (starczy dekielek. nie trzeba całego. Pamietaj wyciągać je w pozycji "FREE". Zdejmujesz zegera co trzyma półośke. Odkrecasz po 4 sróbki z dołu i góry co trzymają sworznie i masz piaste zdjętą. Czyścisz, myjesz, smarujesz co sie da. Wybijasz stare bierznie łożysk (od wewnątrz kuli punktaczkiem np), na ich miejsce dajesz nowe (do wbijania użyj starych żeby młotkiem nie pokaleczyć). Jeszcze raz smarujesz ładnie wszystko i składasz. Pod sworznie daj te same podkładki co były. Dodatkowo uszczelnij silikonem połączenie sworzeń-swrotnica. Reszta tak jak rozkładałes tylko na odwrót.

Jak juz to będziesz rozgrzebywał to zmień uszczelniacze pochwy mostu. Rozmiar u Danielsa na stronie.
Baw sie dobrze.
-
Salata123
-

- Posty: 4423
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Salata123 » pn lip 17, 2006 7:21 pm
Kuszman

instrukcja na 5 z plusem
A co do cieknącego oleju – wymień uszczelniacz na pół osi i prawdopodobnie łożysko (a dokładnie 2-dwa-łożyska

– numery i wymiary na stronie Daniela).
-
artur krzysztof wnorowski
-

- Posty: 901
- Rejestracja: pn wrz 27, 2004 11:17 pm
- Lokalizacja: SASKERS LAND
Post
autor: artur krzysztof wnorowski » pn lip 17, 2006 7:48 pm
Kurka wodna nie wymieniłem uszczelniacza "pochwy"

ale nie cieknie a i uwazaj coby srub nie ukrecic bo potem duzo zabawy dodatkowej Penetrator jakis albo r-3 do ułatwienia odkrecania uzyj
Kuszman
To duze łożysko zawsze takie drogie jest
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » pn lip 17, 2006 8:11 pm
Bardzo dziękuję koledzy za konkretną odpowiedź!
Jestem dumny z Was!

Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » wt lip 18, 2006 11:48 am
Opis piękny, demontaż bezproblemowy, montaż też bezproblemowy ale....luz nadal jest

, około 1-2mm luz góra dół , wydaje mi się jakby na dolnym sworzniu (trochę był przytary), czy to możliwe że winny za to jest wyeksploatowany sworzeń?
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » wt lip 18, 2006 12:30 pm
Dobierz sobie odpowiednią grubość podkładek. To skasuje ten luz.
Suzuki Samurai '88.

-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » wt lip 18, 2006 12:42 pm
tzn.? dać więcej czy wywalić? pod każdym sworzniem mam po 1 podkładce.
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » wt lip 18, 2006 12:50 pm
Ja ma pod jednym 2 a pod drugim jeden grubosci polowy tego gdzie mam 2... Kombinuj.
Suzuki Samurai '88.

-
Kuszman

- Posty: 1824
- Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Kuszman » wt lip 18, 2006 4:01 pm
Jak wytarty i nieda sie skasować podkładkami to kwalifikuje sie do wymiany.
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » wt lip 18, 2006 4:18 pm
Wywaliłem podkładki z góry i dołu (miałem po jednej), luz prawie się zniwelował ale...jednak malutki jest

, czy można tak jeździć tzn. bez podkładek? Gdzie kupić taki sworzeń i ile kosztuje?
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » wt lip 18, 2006 7:52 pm
Kurcze gdzie ten sworzeń dostanę???
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Kuszman

- Posty: 1824
- Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Kuszman » wt lip 18, 2006 8:18 pm
Czy mozna tak jeździc?
To juz zależy od stopnia ignorancji urzytkownika
Sprobuj od kolesi co rozkładają samuraje. Pełno tego na giełdzie i allegro.
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » śr lip 19, 2006 8:19 am
Nie chodzi mi o to czy można jeździć z takim około 1-1,5 mm luzem tylko czy można jeździć bez tych podkładek pod sworzniami, których miałem po jednej na sworzeń, która powierzchnia się zużyła tego sworznia?Chodzi o tą płaską,która dolega do łożyska?
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » śr lip 19, 2006 8:21 am
Sproboj zrobic sobie ciensze i dopasowac wszystko ladnie.
Suzuki Samurai '88.

-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » śr lip 19, 2006 5:35 pm
Kurcze jak cieńsze?Jak już nie mam podkładek (wywaliłem).
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » śr lip 19, 2006 7:10 pm
Wymieniłem drugą stronę i jest super ,zero luzu,zastanawiam się czy czasami nie przetoczyć delikatnie ten "luźny" sworzeń tak aby wygładzić powierzchnie tego trzpienia i podtoczyć leciutko tą powierzchnię co dolega do zwrotnicy, co myślicie o tym?
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » śr lip 19, 2006 8:47 pm
Z cieńszej blaszki no... U mnie działa.
Suzuki Samurai '88.

-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » śr lip 19, 2006 9:03 pm
Kurcze Grzegorz przecież piszę,że miałem pod sworzniami po jednej podkładce i wywaliłem je i teraz nie ma nic pomiędzy sworzniem a zwrotnicą, w związku z tym zastanawiam się czy czasami nie przetoczyć powierzchnie tą co styka się ze zwrotnicą.
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » śr lip 19, 2006 9:09 pm
A sory coś zamotany jestem

Gorąco

Suzuki Samurai '88.

-
Grzegorz K.

- Posty: 387
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 5:40 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Post
autor: Grzegorz K. » śr lip 19, 2006 9:10 pm
Idź do hien, może uhandlujesz jakiś dobry egzemplaz.
Suzuki Samurai '88.

-
Keny

- Posty: 381
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 4:05 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Post
autor: Keny » śr lip 19, 2006 9:12 pm
Kurcze a jak prześlą jeszcze gorszy?! I dlatego się zastanawiam czy można tą powierzchnię przetoczyć? Może ktoś pzrerabiał ten temat i może by cośko doradził!A ile kosztuje nowy?I gdzie można dostać?
Frontera Long 2.4 1992 gaz
Suzuki Samurai 1.3 1987
-
Biga
-

- Posty: 4150
- Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: Biga » śr lip 19, 2006 11:53 pm
Keny pisze:Kurcze Grzegorz przecież piszę,że miałem pod sworzniami po jednej podkładce i wywaliłem je i teraz nie ma nic pomiędzy sworzniem a zwrotnicą, w związku z tym zastanawiam się czy czasami nie przetoczyć powierzchnie tą co styka się ze zwrotnicą.
Wtedy zablokujesz sobie mozliwosc stosowania podkaldek i niwelowania luzu. To lozysko jest tak male, ze trzeba reagowac na jego zuzycie. Oczywiscie wiele warszatow to olewa i skreca bez ragulacji. W takim przypadku lozysko idzie w diably super szybko. Przetoczenie bolcow dlugoterminowo da ci staly luz (nie jest to najgorsze) ale nie bedzie mozliwosci regulacji, czyli czestotliwosc wymian wzrosnie.
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość