Strona 1 z 5

Pierwszy śnieg i rów zaliczony :D

: czw lis 02, 2006 12:10 pm
autor: mendelmax
Moi mili, dziś moim nowiutkim Jimnym pojechałem poćwiczyć jazdę na śniegu. Z początku 2WD, trochę się stawiał, ale dał się opanować. Potem 4WD- bardzo ładnie jeździł, świetne panowanie, 5+. Niestety coś mnie pokusiło do wyłączenia 4x4, autko postawiło bokiem, kontra, drugi bok (lekkie cholerstwo :) ), kontra i jak widziałem zbliżające się drzewa to już nie kontrowałem (żeby nie ryzykować że na nie wpadnę) tylko wpakowałem się w rów. Osie się wykrzyżowały, wiec z wyjechania samodzielnie nici (kolejny argument by kupić ARB'a :D )
Szczęśliwie całość była przy bardzo małej prędkości, auto tylko zawisło na ramie nie uderzając w nic, po wyciągnięciu nie ma ani ryski :)2
Ale i tak skubańca lubię :D

: czw lis 02, 2006 12:13 pm
autor: cornholio78
o rany macie już śnieg :roll:
ja czekam żeby się u nas pojawił

jak widać z napędem na tył trzeba umieć jeździć no nie? :wink:

: czw lis 02, 2006 12:20 pm
autor: mendelmax
No trzeba, trzeba ;)
Problem jest tego rodzaju, że nie doceniłem czynnika konstrukcji tego auta (krótkie, wysokie, napęd na tył, który ponadto jest lekki i do tego letnie opony)- bardzo agresywnie reaguje na gwałtowne kontry. Ale spoko, troszkę poćwiczę i się naumiem ;)

: czw lis 02, 2006 12:37 pm
autor: mdeja
No u mnie już napadało całkiem całkiem od rana. Cholera a blacharze mieli dziś kończyć kładzenie blachy na dach....... :roll:

: czw lis 02, 2006 12:44 pm
autor: sla66
mdeja pisze:No u mnie już napadało całkiem całkiem od rana. Cholera a blacharze mieli dziś kończyć kładzenie blachy na dach....... :roll:
Upss śliski termin. Z przyczyn bezpieczeństwa mogą nie wejść na dach. :-?

: czw lis 02, 2006 1:06 pm
autor: Zibi
No mi juz nasypało na podwozie, wczoarj wieczorem udało mi się łądnie postawić auto na dachu. A kurna miałem jechac na cmentarz

: czw lis 02, 2006 3:23 pm
autor: mdeja
Zibi pisze:No mi juz nasypało na podwozie, wczoarj wieczorem udało mi się łądnie postawić auto na dachu. A kurna miałem jechac na cmentarz
Akrobata :wink:

: czw lis 02, 2006 3:32 pm
autor: sla66
Zibi pisze:No mi juz nasypało na podwozie, wczoarj wieczorem udało mi się łądnie postawić auto na dachu. A kurna miałem jechac na cmentarz
O! na cmentarz się śpieszył :wink:

: czw lis 02, 2006 3:50 pm
autor: mendelmax
zibi pisze:udało mi się łądnie postawić auto na dachu
Ale przepraszam bardzo- na drodze czy offroad? Bo to pewna różnica :D

: czw lis 02, 2006 4:55 pm
autor: alex-mich
Zibi zapodaj jakieś fotki i okoliczności w jakich to suze obracałeś wokoło :D .
A na temat łańcuchów coś myślałeś? Było by miło w zimie.

: czw lis 02, 2006 5:28 pm
autor: mendelmax
Ja dziś uznałem, że definitywnie kupuję sobie łańcuchy na zimę.
Chociaż tak jadąc normalnie 4x4 to auto prowadzi się całkiem nieźle. Co prawda nie tak dobrze jak grand czy plaskacze, bo jest lekkie i krótkie, ale i tak ładnie. Jedynie przy 2WD trochę do dupy :D
No i zaczynam zbierać na blokadę :wink: Gdybym miał z tyłu takiego ARB'a to po prostu bym go zapiął, wyjechał i pojechał do domciu, a nie stał w rowie i czekał na ratunek uwalony śniegiem i błotem :roll: Nienawidzę wykrzyży! :P

: czw lis 02, 2006 5:52 pm
autor: Mroczny
se opony kup - nie blokadę

: czw lis 02, 2006 5:56 pm
autor: Karson
Mroczny pisze:se opony kup - nie blokadę
Na wykrzyże najlepsza opona nie da rady. :wink:

: czw lis 02, 2006 6:00 pm
autor: Mroczny
Przyjmując ten tok myslenia to niech mechanika obustronnego założy i wozi ze dwie kotwice :)21


jak będzie miał opony to nie będzie do rowów na prostej drodze wpadał

: czw lis 02, 2006 6:05 pm
autor: Karson
Mroczny pisze:Przyjmując ten tok myslenia to niech mechanika obustronnego założy i wozi ze dwie kotwice :)21

jak będzie miał opony to nie będzie do rowów na prostej drodze wpadał
:)2 :)2 :)2 :lol:
Ty myślałeś co zrobić by nie wpadać do rowu, ja w jaki sposób z niego wyjechać... Dogadaliśmy się. :)21
Czasem opona to nie wszystko, moja kobita w zeszłym roku na prostym rów zaliczyła. A MT-ki założone były i prędkość nie przekraczała 30km/h. 8) Jak co komu pisane...... :)21

: czw lis 02, 2006 6:06 pm
autor: mendelmax
Mroczny, ja rozumiem, że jesteś wielkim przeciwnikiem blokad bo ich nie masz, ok. ( :lol: :wink: )
Ale opony odbieram w poniedziałek. Nie oszczędzam na czymś takim, głupi nie jestem. Po prostu nie zdążyły dojść nim zima przyszła ;) Niemniej gdybym miał blokadę to bym się z tego rowu spokojnie wykaraskał. Niestety choć jedna blokada by się przydała... Tak jak pisze Karson, w sytuacji dwóch kółek w powietrzu, niezależnie czy będę miał slicki, AT, MT czy boggery, nie wyjadę i tyle.

: czw lis 02, 2006 6:19 pm
autor: Mroczny
nie jestem przeciwnikiem blokad
wręcz przeciwnie
po prostu nie widzę specjalnej ich użyteczności na asfalcie

: czw lis 02, 2006 6:38 pm
autor: mendelmax
po prostu nie widzę specjalnej ich użyteczności na asfalcie
Ja też.
Ale rów to tak średnio asfalt, zgodzisz się?

: czw lis 02, 2006 7:13 pm
autor: sergio
mendelmax, nic nie rozumiem przecież wiedziałeś :o :o :o :roll:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 55&start=0

: czw lis 02, 2006 7:18 pm
autor: Mroczny
mendelmax pisze:
po prostu nie widzę specjalnej ich użyteczności na asfalcie
Ja też.
Ale rów to tak średnio asfalt, zgodzisz się?
zgadzam się, oczywiście... nie będę już kruszył kopii z Tobą - przecież spojrzałeś śmierci w oczy... nic dziwnego, że chcesz powtórki uniknąć

nie mogę wyjść z podziwu dla samego siebie - tyle lat bez blokad, tyle km na kołach.. :)21

: czw lis 02, 2006 7:25 pm
autor: cornholio78
na początek warto dostosować się do sprzętu który się posiada (czyt. douczyc się jeździć takim sprzętem i umiejętnościami nadrabiac jego słabe punkty)
a potem ewentualnie myslec nad modyfikacjami.

: czw lis 02, 2006 7:41 pm
autor: mendelmax
sergio pisze:mendelmax, nic nie rozumiem przecież wiedziałeś :o :o :o :roll:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 55&start=0
No wiedziałem, zarówno z tego topicu jak i z obserwacji konstrukcji, ale siła rzeczy wolałem we w miarę kontrolowanych warunkach sprzęt przetestować, żeby wiedzieć jak się zachowuje. Teoretyczna wiedza to nie wszystko. To nie wynikło z niewiedzy, spodziewałem się jazdy bokami, ale nie aż tak :o Parę razy tył mnie chciał wyprzedzić, ale dało się to łatwo wyrównać. Dopiero za tym ostatnim razem to była niezła kaszana ;) Rzeczywiście Jimny z napędem wyłącznie 4x2 to totalna porażka...
na początek warto dostosować się do sprzętu który się posiada (czyt. douczyc się jeździć takim sprzętem i umiejętnościami nadrabiac jego słabe punkty)
a potem ewentualnie myslec nad modyfikacjami.
Co do poznawania sprzętu- właśnie po to dziś wyjechałem z domu, żeby go wysondować. Tym niemniej uważam, że w aucie 4x4 napęd powinien być dostarczany niezależnie nie tylko przód/tył, ale jeszcze między bokami. Nie mówię już o obu blokadach, bo do potworne koszta, ale jedna by się zdała. Za jakiś rok-dwa jak fundusze pozwolą to sobie ufunduję.
Mroczny pisze:zgadzam się, oczywiście... nie będę już kruszył kopii z Tobą - przecież spojrzałeś śmierci w oczy... nic dziwnego, że chcesz powtórki uniknąć
Tak, siedzenie w tym rowie (a tylko tego mógłbym uniknąć przez posiadanie blokady mogąc po prostu wyjechać, nie wpadnięcia do niego, co już zresztą ustaliliśmy) to była istna śmierć w oczach :wink:

: czw lis 02, 2006 7:41 pm
autor: Misiek Bielsko
Mroczny pisze:
mendelmax pisze:
po prostu nie widzę specjalnej ich użyteczności na asfalcie
Ja też.
Ale rów to tak średnio asfalt, zgodzisz się?
zgadzam się, oczywiście... nie będę już kruszył kopii z Tobą - przecież spojrzałeś śmierci w oczy... nic dziwnego, że chcesz powtórki uniknąć

nie mogę wyjść z podziwu dla samego siebie - tyle lat bez blokad, tyle km na kołach.. :)21
No no, niezle z nas fachury :)20
:)2

Mendelmax, przestan moze tatusia naciagac na pierdoly, tylko poswiec troche czasu na opanowanie auta. Skoro nie jezdzisz nim w trerenie, to po ch.j kupowac cos za pare tyiakow? No chyba, zer jako przedluzke :)21

: czw lis 02, 2006 7:46 pm
autor: mendelmax
Misiek Bielsko, dokładnie to robię, opanowuję to auto i staram się nauczyć jak nim jeździć. A to, że chcę, żeby było bardziej uniwersalne to rozumiem jest jakieś przewinienie?
I prosiłbym nie liczyć kasy mojej ani moich rodziców :)3

: czw lis 02, 2006 8:11 pm
autor: N2O
na nastepny raz kup sobie Tirfora :lol: