www.forum4x4.pl

Czy w miejscu pokazanym na fotce powienien być luz (jest około 1mm)
http://img65.imageshack.us/my.php?image ... 214pv0.jpg

Objaw jest następujący przy zakleszczonym 1 bieu podczas ruszania słychać stuk . Stuku brak jeśli się delikatnie puszcza sprzęgło lub jak zapne przedni napęd.

Czy ten luz na wałku z reduktora może być przyczyną ponieważ pozostałe podzespoły skrzynia , most są ciasne.

To mniemam jest wałek z 410, nie wiem czy powinien być luz (raczej nie),
jak reduktor z tego typu wałkiem rozebrałem, luzu nie miałem.
Są jeszcze takie reduktory, gdzie ten wałek jest w całości i wtedy o luzie mowy być nie może.

Też sądze że luz trzeba zlikwidować.
Tylko pytanie czy to jest przyczyna stuków?

Nie wiem od jakiego modelu jest ten reduktor bo całe auto to składanka.
A jeśli od 410 to jest jaki słaby ? mocny ? wolny ? czy szybki ?

Jak od 410 to jest niedobry, bo jest wolny... Zamień się na mój. Ja wolę gorsze, a jeszcze dopłacę... Ty za to będziesz miał szybsze 'biegi terenowe'.

Jestem prawie pewny, że to 410 de lux, to dobrze, dokupisz sobie z
413 i możesz zrobić przełożenia 4.16.
Poszukaj tematu gdzie były podawane ilości zębów w poszczególnych rodzajach reduktorów, policz i się dowiesz co masz.

Przełożenie jest wmiare ok ! Daje rade na 31" MT i zapiętej blokadzie tylnego mostu .

Jeśli chodzi o luz to już zlikwidiwałem (starym harcerskim sposobem )
Jutro składam i testuje.

Jeszcze na to szarpanie mogą mieć wpływ luzy międzyzębowe.
Biorąc pod uwagę stan tego wałka mogą być spore.

Piotrek no proszę Cie............... to było pytanie do fachowców

west pisze:Czy w miejscu pokazanym na fotce powienien być luz (jest około 1mm)
http://img65.imageshack.us/my.php?image ... 214pv0.jpg

Objaw jest następujący przy zakleszczonym 1 bieu podczas ruszania słychać stuk . Stuku brak jeśli się delikatnie puszcza sprzęgło lub jak zapne przedni napęd.

Czy ten luz na wałku z reduktora może być przyczyną ponieważ pozostałe podzespoły skrzynia , most są ciasne.

Po pierwsze: to nie jest tryb tylko koło zębate
Po drugie: nie powinno być luzu.

charlie70 pisze:Piotrek no proszę Cie............... to było pytanie do fachowców

Fakt, niepotrzebnie się wychylam

na bank ten element z 410
ciekawe jak luz skasowałeś
żeby tylko zęby nie zaczęły sie wycierać

stawiam na to że owinoł wałek folią aluminiową a jak miał polot to jeszcze klejem posmarował, w extremalnym wypadku jest tryb na sylikonie położony

Stara szkoła handlarzy samochodów mówi, żeby zlikwidowac luzy w skrzyni biegów czy innym ustrojstwie z przekładniami zębatymi trza trocin wsypać. Wszystkie objewy zużycia znikają

oblesnik pisze:Stara szkoła handlarzy samochodów mówi, żeby zlikwidowac luzy w skrzyni biegów czy innym ustrojstwie z przekładniami zębatymi trza trocin wsypać. Wszystkie objewy zużycia znikają

Dodam jeszcze ze elementy zuzyte stozkowo obracamy tylem do przodu, a luzne nabijamy na puszke z piwa

chwilowo likwiduje szumy i szarpnięcia.
ale chwilowo

kropelka jes najlepsza

leszek pisze:chwilowo likwiduje szumy i szarpnięcia.
ale chwilowo

e tam, prowizorki z reguły najdłużej się trzymają(popatrz na kilka mostów w Polsce )

Kielon pisze:

oblesnik pisze:Stara szkoła handlarzy samochodów mówi, żeby zlikwidowac luzy w skrzyni biegów czy innym ustrojstwie z przekładniami zębatymi trza trocin wsypać. Wszystkie objewy zużycia znikają

Dodam jeszcze ze elementy zuzyte stozkowo obracamy tylem do przodu, a luzne nabijamy na puszke z piwa

taa a pod panewki podkładamy folię alu z serka homo

nie... pod panewki jest mocno przełojona barania skóra,pomyliło Ci się

U nas to takie luzy kasuje się upychając wykałaczki

tam sie stukami przejmujesz w moim SJ wszystko puka, stuka i nadal jezdzi jak sie popsuje to wtedy sie mysli jak naprawic. U mnie dokladnie tak samo stuka jak opisales ale nic sie nie dzieje jakos sie kula.