SPOA i przedłużanie wieszaków
Moderator: Albert_N
SPOA i przedłużanie wieszaków
Jak w tytule, co daje i czym grozi.
Proponuję pozostawić wypowiedzi wnoszące coś do tematu, a następnie przykleić.
Nie chcę nikomu wybierać drogi motania. Temat został założony po to, aby ludzie zachwyceni tym rozwiązaniem zdawali sobie sprawę z negatywnych skutków, a o tym było bardzo mało.
Proponuję pozostawić wypowiedzi wnoszące coś do tematu, a następnie przykleić.
Nie chcę nikomu wybierać drogi motania. Temat został założony po to, aby ludzie zachwyceni tym rozwiązaniem zdawali sobie sprawę z negatywnych skutków, a o tym było bardzo mało.
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
- Michał_1989
- Posty: 1588
- Rejestracja: czw kwie 28, 2005 9:15 pm
- Lokalizacja: Komorów k. Warszawy
zalety :
-samochód stoi wyżej o około 10cm (most) + różnica długości wieszaków
-większy prześwit rama-ziemia...
wady :
-gorsze prowadzenie (nieodczuwalne przy wspomaganiu ,przynajmniej u mnie)
-trzeba zmienić przewody hamulcowe
-wydłużenie wałów lub dystanse
-przerabianie drążków kierowniczych...
i to chyba tyle
jak u mnie...(mam od Wranglera ale wcześniej miałem zwykłe SPOA
)
-samochód stoi wyżej o około 10cm (most) + różnica długości wieszaków
-większy prześwit rama-ziemia...
wady :
-gorsze prowadzenie (nieodczuwalne przy wspomaganiu ,przynajmniej u mnie)
-trzeba zmienić przewody hamulcowe
-wydłużenie wałów lub dystanse
-przerabianie drążków kierowniczych...
i to chyba tyle


Suzuki Samurai 2.0i
/ Jeep Grand Cherokee 4,7 V8 


Wady:
- zmiana kątów w przednim moście (co skutkuje pogorszeniem prowadzenia pojazdu) lub szybko zużywające sie krzyżaki ze względu na zbyt duży kąt pracy wału,
- podniesienie środka ciężkości (pojazd staje sie wywrotny), co wymaga znacznego poszerzenia rozstawu kół (przez co obudowa mostu oraz łożyska obciążone są większymi siłami),
- zwykle konieczna zmiana amortyzatorów, bądź przynajmniej ich mocowań,
- zmiana kątów w przednim moście (co skutkuje pogorszeniem prowadzenia pojazdu) lub szybko zużywające sie krzyżaki ze względu na zbyt duży kąt pracy wału,
- podniesienie środka ciężkości (pojazd staje sie wywrotny), co wymaga znacznego poszerzenia rozstawu kół (przez co obudowa mostu oraz łożyska obciążone są większymi siłami),
- zwykle konieczna zmiana amortyzatorów, bądź przynajmniej ich mocowań,
Ostatnio zmieniony wt kwie 10, 2007 11:39 pm przez Bury, łącznie zmieniany 1 raz.
przy dobrze wykonanym spoa wad (NIE MA).
seryjnie jakoś pan z fabryki wypuszcza takie syfy i nikt nie narzeka ale jak się nie potrafi ustawić kątów na zwrotnicach, sie nie chce przerobić układu kierowniczego a wyłącznym sponsorem operacji jest firma drutex (nie mylić tej co okna produkuje) i huta katowice.
to każda przeróbka samochodu jest o kant dupy rozbić.
to pisałem ja zadowolony użytkownik SPOA. SPRĘŻYN itd. itp.
a ogólnie to placki jesteście i tyle
seryjnie jakoś pan z fabryki wypuszcza takie syfy i nikt nie narzeka ale jak się nie potrafi ustawić kątów na zwrotnicach, sie nie chce przerobić układu kierowniczego a wyłącznym sponsorem operacji jest firma drutex (nie mylić tej co okna produkuje) i huta katowice.
to każda przeróbka samochodu jest o kant dupy rozbić.
to pisałem ja zadowolony użytkownik SPOA. SPRĘŻYN itd. itp.
a ogólnie to placki jesteście i tyle

Leszek widze ze strasznie wyszczekany jestes ale wlasnie o takie kasztany jak ty trudno tu cos sensownego znalezc poza tym ze ktos gdzies kiedys slyszal i ze bylo. Bez obrazy ale jak cos wiesz to sie podziel a nie pierdziel kocopołówleszek pisze:to pomyśl jeszcze trochę
a najlepiej weź ołóweczek i karteczke i sobie to narsuj.
najczęstszym błędem domorosłych "tunerów" jest zmiana tylko jednego parametru samochodu, czyli wysokości, szerokość i długość przecierz można zalać mlekiem i dać psu.
jak rozciągniesz syfa a dodatkowo zmienisz mocowanie reduktora to kąty wychodzą lepsze niż w orginale a jak jeszcze odpowiednie wały kupisz ...
@corny odpowiadałem na pytania jak byłem mały teraz mi się już nie chce i niech każdy dłubie jak umie albo jak go stać,
byle "tunerzy" jeździli daleko od skupisk ludzkich
@corny odpowiadałem na pytania jak byłem mały teraz mi się już nie chce i niech każdy dłubie jak umie albo jak go stać,
byle "tunerzy" jeździli daleko od skupisk ludzkich

Leszek myśli, że jak ma fajnie zrobioną furę to już wszyscy za wyrocznie go będą uważać. Jeżeli nie masz Leszku nic sensownego, budującego i konkretnego do powiedzenia to po prostu załóż sobie forum dyskusyjne gdzie będzie można wyrażać opinie w stylu "łubu dubu niech nam żyje prezes klubu Leszek....". Pierwszy raz miałem okazję poznać Cię na zlocie Suzuki i dojrzeć "blask Twojej chwały". Mam nadzieję, że na kolejnych imprezach będzie takich "mistrzuniów" coraz mniej.
Szanuje Twoją pracę przy off-road i jestem pełen podziwu dla Twojej pracy przy samochodzie i tego, co z nim zrobiłeś, ale za nic nie chciałbym mieć Ciebie w otoczeniu nawet dalszych kolegów.
Pozdrawiam
placek (i wcale się tego nie wstydzę)
Szanuje Twoją pracę przy off-road i jestem pełen podziwu dla Twojej pracy przy samochodzie i tego, co z nim zrobiłeś, ale za nic nie chciałbym mieć Ciebie w otoczeniu nawet dalszych kolegów.
Pozdrawiam
placek (i wcale się tego nie wstydzę)
Nie ma jak sie łądnie przywitać na wejście....Highway pisze:Leszek myśli, że jak ma fajnie zrobioną furę to już wszyscy za wyrocznie go będą uważać. Jeżeli nie masz Leszku nic sensownego, budującego i konkretnego do powiedzenia to po prostu załóż sobie forum dyskusyjne gdzie będzie można wyrażać opinie w stylu "łubu dubu niech nam żyje prezes klubu Leszek....". Pierwszy raz miałem okazję poznać Cię na zlocie Suzuki i dojrzeć "blask Twojej chwały". Mam nadzieję, że na kolejnych imprezach będzie takich "mistrzuniów" coraz mniej.
Szanuje Twoją pracę przy off-road i jestem pełen podziwu dla Twojej pracy przy samochodzie i tego, co z nim zrobiłeś, ale za nic nie chciałbym mieć Ciebie w otoczeniu nawet dalszych kolegów.
Pozdrawiam
placek (i wcale się tego nie wstydzę)

kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
- Michał_1989
- Posty: 1588
- Rejestracja: czw kwie 28, 2005 9:15 pm
- Lokalizacja: Komorów k. Warszawy
osobiście to zwisa mi co nowy myśli, jak będzie klepał raz w tygodniu przez cztery lata o tym samym bo się każdemu nowemu tunerowi ( który właśnie odkrył ameryke) nie chce posiedzieć i pogłówkować, lub poziom jego wiedzy mechanicznej jest na etapie hulajnogi to misiowi przejdą głupie uwagi że ktoś jest wyszczekany albo tylko kasztani i takich kolegów to on by nie chciał.
niestety nauka kosztuje a ja nie mam zamiaru chleba odbierać ludzią np. takim jak Twardy itp.
ale jak jeden misiu z drugim wymięknie pod syfem to numer mojego telefony jest w podpisie
niestety nauka kosztuje a ja nie mam zamiaru chleba odbierać ludzią np. takim jak Twardy itp.
ale jak jeden misiu z drugim wymięknie pod syfem to numer mojego telefony jest w podpisie

- Michał_1989
- Posty: 1588
- Rejestracja: czw kwie 28, 2005 9:15 pm
- Lokalizacja: Komorów k. Warszawy
dobra, panowie, nie musicie zdradzac patentow tajnych i poufnych ale temat mial byc o zaletach i wadach a takze czego sie wystrzegac.. a zatem zachecam do zaprzestania kasztanienia bo temat moglby byc przydatny a narazie nic z tego nie wychodzi...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9
- Michał_1989
- Posty: 1588
- Rejestracja: czw kwie 28, 2005 9:15 pm
- Lokalizacja: Komorów k. Warszawy
Nie no trochę konkretów jestAlbert_N pisze:dobra, panowie, nie musicie zdradzac patentow tajnych i poufnych ale temat mial byc o zaletach i wadach a takze czego sie wystrzegac.. a zatem zachecam do zaprzestania kasztanienia bo temat moglby byc przydatny a narazie nic z tego nie wychodzi...



Suzuki Samurai 2.0i
/ Jeep Grand Cherokee 4,7 V8 


właśnie, sie nie nadymać plackiAlbert_N pisze:dobra, panowie, nie musicie zdradzac patentow tajnych i poufnych ale temat mial byc o zaletach i wadach a takze czego sie wystrzegac.. a zatem zachecam do zaprzestania kasztanienia bo temat moglby byc przydatny a narazie nic z tego nie wychodzi...

temat powstał po to aby nie trzeba było wciąż tłumaczyć co i dlaczego tak ma być aby działało.
Aby "tunerzy" nie przyćmili blasku Suzuki swoimi działaniami (to mi się udało

Skupcie się, straćcie trochę czasu a później już tylko link do tematu będziemy dawać jak Albert wyczyści

PS.
nie wypowiadam się tutaj aby nie być źle zrozumianym, czytam temat na bierząco i liczę na Was. Potem już tylko spokój z tematem SPOA nastanie.
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
Leszek, masz oczywiście rację ale nie wypowiadam się z dwóch powodów:
1. wiesz czym się zajmuję i nie chcę aby zostało to odebrane jako reklama a ciarki mnie przechodzą jak widzę niektóre wynalazki.
2. nie miałem SPOA zrobionego u siebie i moja ocena odczuć z jazdy nie jest miarodajna.
Co trzeba zmienić w zasadzie zostało powiedziane, pozostaje kwestia obiektywnych odczuć z jazdy np. "auto niestabilne przy nagłym skręcie" lub "komfort psychiczny się nie pogorszył" lub "mam pełno w gaciach jak wjadę na trawers".
Nie chodzi o to aby wdzawać się w szczegóły techniczne tylko aby wyświetlić ogrom pracy jaki należy włożyć aby modyfikacja była prawidłowa i problemy z jakimi się spotkaliście wykonując taką przeróbkę.
a tak w ogóle to spężyny górą chociaż dla mientczaków
1. wiesz czym się zajmuję i nie chcę aby zostało to odebrane jako reklama a ciarki mnie przechodzą jak widzę niektóre wynalazki.
2. nie miałem SPOA zrobionego u siebie i moja ocena odczuć z jazdy nie jest miarodajna.
Co trzeba zmienić w zasadzie zostało powiedziane, pozostaje kwestia obiektywnych odczuć z jazdy np. "auto niestabilne przy nagłym skręcie" lub "komfort psychiczny się nie pogorszył" lub "mam pełno w gaciach jak wjadę na trawers".
Nie chodzi o to aby wdzawać się w szczegóły techniczne tylko aby wyświetlić ogrom pracy jaki należy włożyć aby modyfikacja była prawidłowa i problemy z jakimi się spotkaliście wykonując taką przeróbkę.
a tak w ogóle to spężyny górą chociaż dla mientczaków

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
Subiektywne opinie w stylu "Mam Soa i jeździ się fajnie" są bezużyteczne, bo tyle samo będzie głosów na nie. Wszystko zależy od wykonania. Moim skromnym, plackowatym zdaniem, taki poradnik powinien mówić na przykład:
- ile powinno być odległości miedzy mostem a odbojem w suzuce z nieklapniętymi resorami
- o ile wydłużyć wały przy danym lifcie
- co zrobić z układem kierowniczym
Wszystkie te dane są w necie na stronach firm off-road, ale jeśli już robić taki temat, to niech będzie on sensowna kompilacją.
P.S. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mi "Macher" nie odpowiedział - czy na forum, czy przez priv, czy w realu...Widać fajny jestem

- ile powinno być odległości miedzy mostem a odbojem w suzuce z nieklapniętymi resorami
- o ile wydłużyć wały przy danym lifcie
- co zrobić z układem kierowniczym
Wszystkie te dane są w necie na stronach firm off-road, ale jeśli już robić taki temat, to niech będzie on sensowna kompilacją.
P.S. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mi "Macher" nie odpowiedział - czy na forum, czy przez priv, czy w realu...Widać fajny jestem


"Pisarz miłości mówią mi..."
A moim skromnym plackowatym zdaniem Twardy nie poto zaczął temat by tu podawac gotowe przepisy pt zrób wieszaki 5cm dłuższe i bedzie zajebiście czy zakładaj resory na góre bo bedzie zajebiście wysoko i wejdą Ci 31" i powiększy Ci sie rampowy. i jeszcze bude dźwignij - zawsze to kolejne 5cm...X90 pisze:Moim skromnym, plackowatym zdaniem, taki poradnik powinien mówić na przykład:
- ile powinno być odległości miedzy mostem a odbojem w suzuce z nieklapniętymi resorami
- o ile wydłużyć wały przy danym lifcie
- co zrobić z układem kierowniczym
W garazu stoi szpej na spoa (nowe miejsce dla reduktora, inne wały, HI-Steer, polibusze) forumowego kolegi Mailo. Moje zdanie jest takie ze to zajebisty kawał szpeja. Mozna by mu panhardy pozakładać bo w asfalt trafić trudno. Co prawda jak na razie nie widzialem (wiem mało widziałem

Ogrom pracy jaki konstruktor w to włozył - wow !
@Mailo - zrób fotki podwozia to temat sie ożywi

Bartek
- adrianus20
- jestem tu nowy...
- Posty: 69
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:20 am
- Lokalizacja: Myszków
witam!
Nic mnie tak nie denerwowało jak moczenie tyłka w mojej suzuce.Poza tym wyżej jest nie tylko sama buda ale cała rama i resory (wieszaki).SPOA ma sporo zalet lecz najważniejszy warunek:musi być zrobione dokładnie.Przedni most żeby nie miał pozmienianych kątów wyprzedzenia i dystans 2 cm na wał.Tył koniecznie trzeba zmienić kąt mostu bo krzyżaki rozlecoą się po 100m.Myśle, że każde rozwiązanie ma jakieś plusy tylko musi być stosowane rozważnie i z umiarem.
Nic mnie tak nie denerwowało jak moczenie tyłka w mojej suzuce.Poza tym wyżej jest nie tylko sama buda ale cała rama i resory (wieszaki).SPOA ma sporo zalet lecz najważniejszy warunek:musi być zrobione dokładnie.Przedni most żeby nie miał pozmienianych kątów wyprzedzenia i dystans 2 cm na wał.Tył koniecznie trzeba zmienić kąt mostu bo krzyżaki rozlecoą się po 100m.Myśle, że każde rozwiązanie ma jakieś plusy tylko musi być stosowane rozważnie i z umiarem.
kiedyś Samuraj '86 SPOA
później trochę Geli, Vitary w jednym
obecnie coś się będzie robić...
później trochę Geli, Vitary w jednym

obecnie coś się będzie robić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości