Strona 1 z 2
TRAPY
: pn cze 04, 2007 8:35 pm
autor: Stachu-80
Zwracam sie z zapytaniem do braci suzukowej jakiej optymalnej długości powinny być owe trapy do samiego. Im dłuższe tym lepsze ale może macie jakieś doświadczenia z własnych praktyk ja zastanawiałem sie nad 1.2 m długości bo tyle mi w poprzek na bagażnik wejdą, ewentualnie zrobił bym 4 sztuki i jakiś fajny patent łączenia skonstruował ( tutaj podpowiedzi również mile widziane) jeżeli posiadacie fotki to ja bardzo chętnie rzucę okiem na nie.
: pn cze 04, 2007 9:34 pm
autor: FIX
Widziałem właśnie taki patent łączenia. Wydał mi się interesujący. W profil podłużny włożony był odpowiednio mniejszy profil. Działało to na zasadzie wsuwania jednego w drugie. Wtedy można zmotać 4 sztuki o długości 1,2 i łaczyć w miarę potrzeb.
: pn cze 04, 2007 11:10 pm
autor: Salata123
dokladnie 1.2 to max do "normalnej" suzy.. większe nie wejdą :/
a co do systemu mocowań - był na forum projekt.. nie pamiętam kogo ale o wiele fajniejszy - no i działa

: wt cze 05, 2007 9:10 am
autor: czaya
Salata123 pisze:dokladnie 1.2 to max do "normalnej" suzy.. większe nie wejdą :/
a co do systemu mocowań - był na forum projekt.. nie pamiętam kogo ale o wiele fajniejszy - no i działa

projekt Zbiga i Mańka chyba , ale w jakim to była dziale to już tylko oni sami wiedzą

: wt cze 05, 2007 7:08 pm
autor: Salata123
ja je chyba mam... na kompie

: wt cze 05, 2007 7:11 pm
autor: Adam.Ż
Ja mam 2 pary. Jedne 1,5 m, a drugie chyba 1,2m. Te 1,5 metra nie zawsze wchodzą między osie, szczególnie jak samochód się zapadł w błocie. Zwróć też uwagę żeby nie ważyły zbyt dużo. Te moje 1,5m ważą 11kg.
: wt cze 05, 2007 8:25 pm
autor: 73
W błocie robią zwykłe deski przycięte na wymiar trapów , polecam dla początkujących

: wt cze 05, 2007 8:54 pm
autor: rort_
W jakim błocie?
: wt cze 05, 2007 9:26 pm
autor: Stachu-80
Jakby jakieś fotki sie znalazły to by było gicio, co do konstrukcji to mam wizję. Dysponuje spora ilością profili 2x4cm ścianki grube na 3mm, dwa profile pójdą wyższym bokiem na stojąco i pomiędzy nie na płasko te same profile w poprzek da to konstrukcje ramowa na kształt drabinki tylko martwi mnie przyczepność do gładkości profili trzeba by jakaś blachę perforowana trzasnąć.
: śr cze 06, 2007 9:04 am
autor: 73
W błocie które zatrzyma nasze autko

: śr cze 06, 2007 9:10 am
autor: 73
Skracając wywody na temat desek , to lepsza deska niż nic

: śr cze 06, 2007 9:15 am
autor: ramzes
73 pisze:W błocie które zatrzyma nasze autko

a jest takie :??

Samuraje podobno wszedzie przejadą hehehehe.
: śr cze 06, 2007 8:44 pm
autor: Biga
73 pisze:Skracając wywody na temat desek , to lepsza deska niż nic

@73 bez urazy, ale wez duza ilosc desek, ile tam ich masz i jedz w teren trenowac ich przydatnosc

: pt cze 08, 2007 10:47 am
autor: Masmo
Biga pisze:73 pisze:Skracając wywody na temat desek , to lepsza deska niż nic

@73 bez urazy, ale wez duza ilosc desek, ile tam ich masz i jedz w teren trenowac ich przydatnosc

Zabierz tylko maskę i rurkę do nurkowania

.
Trapy to przeżytek, nie ma jak kinetyk
Widzę tylko jedno sensowne zastosowanie trapów: przejeżdzanie głębokiech rowów.
: pt cze 08, 2007 11:57 am
autor: majch
Masmo pisze:
Trapy to przeżytek, nie ma jak kinetyk
Widzę tylko jedno sensowne zastosowanie trapów: przejeżdzanie głębokiech rowów.
Kinetyk jest super... dopóki chociaż jedno auto stoi na przyczepnym podłożu

W momencie wtopienia ostatniego samochodu trapy są warte swojej wagi w złocie

Podobnie jak tirfor

: pt cze 08, 2007 12:17 pm
autor: Masmo
majch pisze:W momencie wtopienia ostatniego samochodu trapy są warte swojej wagi w złocie

Podobnie jak tirfor

Tonący brzytwy się chwyta
Pewnie to i racja, ale jakoś średnio sobie wyobrażam założenie trapów pod koła wklejonego po klamki syfa. Jeśli trapy to chyba przed utopieniem niż po.
: pt cze 08, 2007 12:32 pm
autor: majch
Masmo pisze:
Tonący brzytwy się chwyta
Pewnie to i racja, ale jakoś średnio sobie wyobrażam założenie trapów pod koła wklejonego po klamki syfa.
No właśnie, Hi-lifta też warto mieć

: pt cze 08, 2007 12:39 pm
autor: Masmo
majch pisze:No właśnie, Hi-lifta też warto mieć

W bagnie można utopić tez hi-lifta

: pt cze 08, 2007 12:42 pm
autor: suziXL
Masmo pisze:majch pisze:W momencie wtopienia ostatniego samochodu trapy są warte swojej wagi w złocie

Podobnie jak tirfor

Tonący brzytwy się chwyta
Pewnie to i racja, ale jakoś średnio sobie wyobrażam założenie trapów pod koła wklejonego po klamki syfa. Jeśli trapy to chyba przed utopieniem niż po.
jakies problemy z niedoborem wyobrazni dzisiaj na tym forum
: pt cze 08, 2007 12:43 pm
autor: Wojtek-P
Chciałbym zobaczyć jak należy dobrze użyć hilifta i trapów np. tutaj:
http://www.rajdy4x4.pl/rajdy/2007/magam ... e6=172.jpg
Zakładamy, że wyciągarki nie posaidamy.

: pt cze 08, 2007 12:50 pm
autor: suziXL
zacznijmy od tego, ze bez wyciagarki bys sie tam nie znalazl
ale zakladajac, ze zczezla to zapewniam Cie, ze uzycie wyciagarki i hi lifta jest jak najbardziej mozliwe, tyle tylko, ze trzeba miec doooobra kondycje
: pt cze 08, 2007 12:55 pm
autor: Masmo
: pt cze 08, 2007 1:00 pm
autor: Wojtek-P
No w sumie nie ma siły żeby na kołach tam się docisnąć
Ehh, jeszcze długa droga do takiego offroadu.. myślisz, że w suce wystarczyłby elektryk w tekiej sytuacji? Mówię oczywiście o sprzęcie odpowiedniej mocy - ale niekoniecznie najmocniejszym wranie

: pt cze 08, 2007 1:01 pm
autor: Masmo
suziXL pisze:.....zapewniam Cie, ze uzycie wyciagarki i hi lifta jest jak najbardziej mozliwe, tyle tylko, ze trzeba miec doooobra kondycje
No i miec gdzie zaczepić hi-lifta. Żeby to miało sens musisz mieć wszystko:
1. Hi-lift
2. Zderzaki z możliwością zaczepienia wyyyysoko hi-lifta
3. I dopiero mając powyższe mają sens trapy.
4. No i coś co położymy po nogę hi-lifta.
Kupe złomu który tylko wozisz a jadąc na imprezę gdzie jest wielu chętnych do wywania Cię na kinetyku i tak tego nie użyjesz.
: pt cze 08, 2007 1:04 pm
autor: galubap
Wojtek-P pisze:(..)myślisz, że w suce wystarczyłby elektryk w tekiej sytuacji?
Pięciu chłopa i wyniosą cię z bagna
