www.forum4x4.pl

Czy koledzy maja doswiadczenie z powyzszym tematem? Co bardziej trwale? Co lepiej zrobic? Cena za jedna i druga usluge podobna. I jeszcze jedno pytanie. Czytalem na forum ze doklada sie lagi od zuka na przod. ktore dokladnie sie doklada? Dlugie? Krotsze? Gdzie takowe mozna nabyc?

Tylko ręczna robota czyli klepanie i to przez fachowca

z tego co mi wiadomo to ręczne klepanie dużo wytrzymalsze - mniej obciąża materiał i zapewnia bodajże lepszy rozkład naprężeń.

kapec pisze:Czytalem na forum ze doklada sie lagi od zuka na przod. ktore dokladnie sie doklada? Dlugie? Krotsze?

Ja miałem szczęście, że polecono mi od razu dobry warsztat specjalizujacy się tylko w naprawach resorów.

Mechanik od razu mnie wypytał:
- ile liftu chcę i czy mam może dłuższe amory...
- jakie przeznaczenie auta...

Z przodu dorobił mi nowe pióro pomocnicze na całą długość...

Bury pisze:z tego co mi wiadomo to ręczne klepanie dużo wytrzymalsze - mniej obciąża materiał i zapewnia bodajże lepszy rozkład naprężeń.

To mi zupelnie do klepania nie pasuje Rozklad naprezen bedzie zdecydowanie mniej jednolity niz przy walcowaniu. Wszystko zalezy do reki walacego w resor i tafialnosci.

Mysle, ze walcowanie na goraco jest lepsze ale nie robilem tak nigdy resorow. Nos mowi mi, ze lepiej jest walcowac

Biga pisze: Mysle, ze walcowanie na goraco jest lepsze ale nie robilem tak nigdy resorow.

chyba na zimno?
w sensie poza systemem wielkoprodukcyjnym

homikk pisze:

Biga pisze: Mysle, ze walcowanie na goraco jest lepsze ale nie robilem tak nigdy resorow.

chyba na zimno?
w sensie poza systemem wielkoprodukcyjnym

Stary resor na zimno walcowac Przeciez peknie od razu.
Metal trzeba nagrzac, uformowac i odpuscic, zeby zostal tak uformowany. No ale ja sie na tym nie znam wiec moge sie mylic.

pytanie w temacie

zbyt wyklepany resor nie bedzie pracował w dół, tak mi się wydaje

ile klepać by resor pracował w dwie strony?

Salata123 pisze: zbyt wyklepany resor nie bedzie pracował w dół

A amory na maxa wyciagniete, robią za ograniczniki przy hopkach

@Biga
a jak klepiesz ręcznie to robisz to na zimno czy na ciepło?
przecież walcowanie odbywa sie stopniowo, podobnie jak klepanie ręczne (na zimno)
pisząc tu o walcowaniu chodzi mi o regenerację a nie produkcję

No moze i racje masz. Dopoki mialem resoraka to resory ktore mi robiono byly formowane na cieplo i dopiero potem hartowane, ale i tak byly z tym lekkie przeboje bo albo byly za twarde i pekaly albo za miekkie i sie giely. W koncu byly OK, ale troche to trwalo

I tak mysle, ze walcowanie lepsze od klepania