Strona 1 z 1

Czy ktos moze wie.????

: wt paź 09, 2007 7:36 pm
autor: Pajda4x4
Mam moze głupie pytanie ale zaryzykuje czy ktos slyszal lub moze wie czy da sie zregenerowac bebny hamulcowe (jakies napawanie lub inne bajery) jakby cos ktos wiedzial to prosze o kontakt... :wink:

: wt paź 09, 2007 7:48 pm
autor: FIX
Daj do przetoczenia.

A tak wogóle to dzień dobry :-?

: wt paź 09, 2007 7:50 pm
autor: Marcin
po co?

zalk Ci kasy na hamulce?

jak dla mnie jedna rada=sprzedaj auto :roll:

: wt paź 09, 2007 10:10 pm
autor: Salata123
jesli nie ma co toczyc to taniej kupic nowe/uzywane bebny...

: wt paź 09, 2007 10:18 pm
autor: Piotr Karcz
Tak jak FIX wspomniał, delikatne przetoczenie jest zupełnie rozsądnym kompromisem.
Jest to zabieg uznawany nawet przez producentów - w instrukcjach obsługi często jest informacja o maksymalnej średnicy wewnętrznej bębna - powyżej pewnej warości tłoczki mogą wyskoczyć z cylinderka...
Ważne, aby nie przesadzić ( bo potem trzeba by faktycznie naspawać z 5 mm materiału na każdą szczękę w miejscu przylegania do tłoczka - widziałem, nie polecam :-? )

: śr paź 10, 2007 8:55 am
autor: bohdanm
Zużyte się wyrzuca.
Jak było już wspomniane wyżej, przy niewielkim zużyciu zalecane jest przetoczenie, maksymalna średnica bębna (zużytego lub po przetoczeniu) nie może przekroczyć 222 mm dla bębnów z SJ413 (dane producenta).
Pzdr
BM

: śr paź 10, 2007 7:06 pm
autor: Pajda4x4
Marcin pisze:po co?

zalk Ci kasy na hamulce?

jak dla mnie jedna rada=sprzedaj auto :roll:
Bardzo smieszne przyjacielu nie zal mi kasy tylko jest problem ze zdobyciem tych bebnow bo tak sie akurat trafilo ze kupilem santane a ona ma bebny wieksze i jest kicha .... moze bys podpowiedzial gdzie takowe mozna kupic, bardzo chetnie je nabede a jeszcze lepiej jak beda nowe...narazie

: śr paź 10, 2007 7:14 pm
autor: artur krzysztof wnorowski
Meliska na spokojnosc dla kolegi sie przyda

troche kasztanią koledzy ale dzien dobry jeszcze nikomu nie zaszkodziło
bębny sie toczy wymiary są podane
sprawdz jeszcze tu czy nie ma bębnów
co prawda w Warszawie ale moze pocztą ci wyslą


www.carix.pl

: śr paź 10, 2007 7:37 pm
autor: Salata123
Sa tam... bo sam miałek kupic... ale skonczylo sie na tarczach... wiec jak nie trudno sie domyslic bebny mam wolne.... tylko wymiary podaj :)21

: śr paź 10, 2007 7:51 pm
autor: Kuszman
Sałat Ty masz inne.

(ale jeśli takie same to biore :)21)

: śr paź 10, 2007 7:57 pm
autor: Salata123
powiec gdzie i co sprawdzic, skad miare pobrac i zaraz bedzie jasnosc :)21

: śr paź 10, 2007 9:21 pm
autor: artur krzysztof wnorowski
Znaczy ze mozem miec problem jak sie hamulowanie skunczy

: śr paź 10, 2007 9:47 pm
autor: BREMBO
Marcin pisze:po co?

zalk Ci kasy na hamulce?

jak dla mnie jedna rada=sprzedaj auto :roll:

Marcin przeca to nie mercedes, wszystko nowe byś chciał ??

: czw paź 11, 2007 10:44 am
autor: Marcin
tak, znowu sie wyglupilem mowiac o nowych bebnach.

ale tak na logike, kolega, ktory zalozyl topic ma pewnie juz mocno przechulane bebny(niech to auto ma z 15lat) i pewnie swoje najechane w roznych warunkach. Tu toczenie moze nie zdac egzaminu. Wydaje mi sie, ze oszczednosci mozna czynic np na tapicerce a nie na ukladzie hamujacym pojazd- w przypadku przerobek terenowych mocno sie liczy owa sprawnosc-np przy wiekszych kolach itp.


zachwile bede wiedzial jakie sa koszta takiego bebna... :)

: czw paź 11, 2007 11:14 am
autor: Marcin
upssss beben kosztuje 310pln- cena wg JC :o cena zwala z nog :roll:

jelsi nie dasz rady naprawic bebnow to oplacalna staje sie przerobka na tarcze ktora w rzeczywistosci nie powinna kosztowac wiecej niz 400pln(z zaciskami, tarczami, przewodami, blachami mocujacymi)

: czw paź 11, 2007 12:26 pm
autor: Kostuch
Pajda4x4 pisze:
Marcin pisze:po co?

zalk Ci kasy na hamulce?

jak dla mnie jedna rada=sprzedaj auto :roll:
...kupilem santane a ona ma bebny wieksze...
Ciekawe rzeczy piszesz...
Też mam santanę i bębny są takie same jak w japończyku (z dokładnością do wykończenia zewnętrznych rantów, które mają inny kształt ale nie rzutują na całokształt).
Może poprzedni właściciel wstawił "zamiennik" :-? :wink:

: pt paź 12, 2007 12:40 am
autor: Salata123
Marcin pisze:upssss beben kosztuje 310pln- cena wg JC :o cena zwala z nog :roll:

jelsi nie dasz rady naprawic bebnow to oplacalna staje sie przerobka na tarcze ktora w rzeczywistosci nie powinna kosztowac wiecej niz 400pln(z zaciskami, tarczami, przewodami, blachami mocujacymi)
w carix kiedys jak pytałem było taniej... sporo taniej ale nie pamietam ile... tarcze sa super :)21

: pt paź 12, 2007 2:30 pm
autor: Kuszman
Kostuch pisze:
Pajda4x4 pisze:
Marcin pisze:po co?

zalk Ci kasy na hamulce?

jak dla mnie jedna rada=sprzedaj auto :roll:
...kupilem santane a ona ma bebny wieksze...
Ciekawe rzeczy piszesz...
Też mam santanę i bębny są takie same jak w japończyku (z dokładnością do wykończenia zewnętrznych rantów, które mają inny kształt ale nie rzutują na całokształt).
Może poprzedni właściciel wstawił "zamiennik" :-? :wink:
To Ty musisz mieć jakąś zmote. W systemie lucasa są inne bębny jak w japońskich.