Springi w samuraju
: wt kwie 22, 2008 3:55 pm
Zanim zacząłem robić swoje pierwsze zawieszenie na sprężynach przeszukiwałem forum i szukałem takiego tematu jak ten . Proszę o dopisywanie swoich doświadczeń związanych z zawieszeniem na sprężynach w samuraju i innych 4x4 .
Co należy zrobić zanim zabierzemy się za przeróbkę
1. Zastanowić się jak duży lift chcemy zrobić .
Pamiętajmy że przerobienie zawieszenia na sprężyny ma na celu zwiększenie komfortu jazdy naszym 4x4 a nie uzyskanie niewiadomo jakich wykrzyży bo to wiąże się z całkowitą przebudową samochodu i ze znacznym wzrostem kosztów .
2. Dopasować rozmiar opony .
Zalecany maksymalny rozmiar opony 235/75/15 . Przy większym rozmiarze opon musimy zaopatrzyć się obowiązkowo we wspomaganie kierownicy . A tak wystarczą tylko ochraniacze na łokcie .
Przy 31” i większych obowiązkowo przełożenie zmienić , przynajmniej na drodze będzie mógł się uciągnąć a i wzmacniane sprzęgło i zapasowe przeguby by się przydały .
Może mocniejszy silnik i inne mosty + blokady i tak w nieskończoność .
3. Podnieść ramę do góry i sprawdzić krzyżaki na wałach w którym momencie się kantują .
Odkręcamy amorki i resory przy ramie podnosimy autko do góry i patrzymy co się dzieje.
Widzimy jak powoli wały wyskakują z wieloklinów , krzyżaki się kantują . Spoglądamy na drążek kierowniczy i widzimy prawie wyrywające się gałki kierownicze bo skok na nich się już skończył , przy czym kierownica sama skręca się w prawo bo drążęk ją ciągnie .
4. Pamiętać , że jak podnosimy samochód do góry to skraca się nam odległość pomiędzy mostami .
Im samochód idzie bardziej do góry tym bardziej pokracznie wygląda . Ale nie o sam wygląd nam chodzi . Niektórzy powiedzieli by , że wygląd jest nieistotny.
Zmieniają się parametry samochodu , gorzej zaczyna się prowadzić . Przy dużym lifcie koła wchodzą w progi , a po odsunięciu mostu brakuje nam wałów i tu znowu problem .
Możemy dorobić dystanse ale powodują one skrócenie odległości pomiędzy reduktorem a mostem tym samym powodują wzrost kąta pomiędzy ramą a wałem .
Co powoduje wibracje całego samochodu . Z czasem rozrywają się nam poduszki na reduktorze i uszkadzają się krzyżaki . Samo dorobienie dłuższego wału o te 3 czy 4 cm też niewiele zmieni . Musieli byśmy oddalić mosty od siebie do takiego stopnia żeby odciążyć krzyżaki . Możemy zastosować wał z podwójnym krzyżakiem takim jak na stronie calmini ale tego nie przerabiałem .
5. Odpowiednio musimy poszerzyć rozstaw kół i osi
Pamiętajmy jak robimy lift w górę musimy zwiększyć rozstaw osi i kół
6. Podciąć nadkola o ile to konieczne , ewentualnie wyciąć błotniki
Wytnijmy je tak aby wyglądało estetycznie .
7. Zastanowić się w którym miejscu wspawamy mocowania drążków i jaki typ chcemy zastosować .
Jak nie jesteś pewien nie spawaj ostatecznie zaoszczędzi ci to późniejszego odcinania .
8. Przy dużym skoku amortyzatora pamiętać o wahliwych końcówkach drążków .
Samo założenie amortyzatorów o dużym skoku nie świadczy o tym , że ten skok wykorzystamy . Tak samo drążki muszą zapewnić pewną wahliwość . Nie mogą kantować się w mocowaniach . W zależności jakie wahacze wykorzystamy , czy będą one pochodziły z innego seryjnego samochodu , czy będą wykonane z rur nie mogą mieć zbyt dużych naprężeń . Skutkiem będzie ograniczona praca zawieszenia , ewentualnie jego uszkodzenie .
9. Zadbać o zrobienie możliwości regulacji długości drążków (o ile to możliwe ) i
regulacji wysokości mocowania sprężyn .
Bardzo ciężko trafić w sprężyny żeby po ich założeniu auto miało żądaną wysokość dlatego warto chociaż z jednej strony (przód lub tył) zrobić możliwość regulacji aby ustawić poziom samochodu . Regulowana długość drążków pomoże w ustawieniu kąta nachylenia gruszki i ustawienie geometrii .
10. Układ kierowniczy
Pamiętajmy że najlepsze prowadzenie samochodu jest wtedy gdy wszystkie drążki są w poziomie lub bardzo zbliżone do poziomu . Przy spoa najczęściej robimy łamany drążek kierowniczy i jakoś to działa przy sprężynie jest inaczej . Zawieszenie ma znacznie większy skok i jest bardziej elastyczne . Przy różnicy wysokości pomiędzy mocowaniem drążka przy zwrotnicy a wąsem przekładni kierowniczej powstaje zjawisko samoskręcania . Jak dodajemy gazu samochód skręca w lewo po puszczeniu gazu samochód wraca na tor jazdy . Dzieje się tak wtedy gdy drążek kierowniczy jest pod zbyt dużym kątem . Zalecane zrobienie prostego drążka . Podwyższone mocowanie przy zwrotnicy . Wąs kierowniczy calmini . Nie zalecane jest cięcie i spawanie oryginalnego .
11. Zastosowanie panharda
Panhard to drążek poprzeczny który trzyma most na boki . Zastosowany w przednim zawieszeniu powinien mieć długość zbliżoną do długości drążka kierowniczego i mocowania muszą być w osi +/- . Jeżeli zastosowany jest z tyłu musi być zamocowany przy ramie z przeciwnej (poprawiono) strony co przekładnia kierownicza .
12. Test w terenie .
Jeżeli po zrobieniu zawieszenia nie jesteś z niego zadowolony zacznij od nowa będziesz miał już nieco doświadczenia i wyeliminujesz błędy popełnione w pierwszym etapie .
Za frycowe trzeba płacić .
Co należy zrobić zanim zabierzemy się za przeróbkę
1. Zastanowić się jak duży lift chcemy zrobić .
Pamiętajmy że przerobienie zawieszenia na sprężyny ma na celu zwiększenie komfortu jazdy naszym 4x4 a nie uzyskanie niewiadomo jakich wykrzyży bo to wiąże się z całkowitą przebudową samochodu i ze znacznym wzrostem kosztów .
2. Dopasować rozmiar opony .
Zalecany maksymalny rozmiar opony 235/75/15 . Przy większym rozmiarze opon musimy zaopatrzyć się obowiązkowo we wspomaganie kierownicy . A tak wystarczą tylko ochraniacze na łokcie .
Przy 31” i większych obowiązkowo przełożenie zmienić , przynajmniej na drodze będzie mógł się uciągnąć a i wzmacniane sprzęgło i zapasowe przeguby by się przydały .
Może mocniejszy silnik i inne mosty + blokady i tak w nieskończoność .
3. Podnieść ramę do góry i sprawdzić krzyżaki na wałach w którym momencie się kantują .
Odkręcamy amorki i resory przy ramie podnosimy autko do góry i patrzymy co się dzieje.
Widzimy jak powoli wały wyskakują z wieloklinów , krzyżaki się kantują . Spoglądamy na drążek kierowniczy i widzimy prawie wyrywające się gałki kierownicze bo skok na nich się już skończył , przy czym kierownica sama skręca się w prawo bo drążęk ją ciągnie .
4. Pamiętać , że jak podnosimy samochód do góry to skraca się nam odległość pomiędzy mostami .
Im samochód idzie bardziej do góry tym bardziej pokracznie wygląda . Ale nie o sam wygląd nam chodzi . Niektórzy powiedzieli by , że wygląd jest nieistotny.
Zmieniają się parametry samochodu , gorzej zaczyna się prowadzić . Przy dużym lifcie koła wchodzą w progi , a po odsunięciu mostu brakuje nam wałów i tu znowu problem .
Możemy dorobić dystanse ale powodują one skrócenie odległości pomiędzy reduktorem a mostem tym samym powodują wzrost kąta pomiędzy ramą a wałem .
Co powoduje wibracje całego samochodu . Z czasem rozrywają się nam poduszki na reduktorze i uszkadzają się krzyżaki . Samo dorobienie dłuższego wału o te 3 czy 4 cm też niewiele zmieni . Musieli byśmy oddalić mosty od siebie do takiego stopnia żeby odciążyć krzyżaki . Możemy zastosować wał z podwójnym krzyżakiem takim jak na stronie calmini ale tego nie przerabiałem .
5. Odpowiednio musimy poszerzyć rozstaw kół i osi
Pamiętajmy jak robimy lift w górę musimy zwiększyć rozstaw osi i kół
6. Podciąć nadkola o ile to konieczne , ewentualnie wyciąć błotniki
Wytnijmy je tak aby wyglądało estetycznie .
7. Zastanowić się w którym miejscu wspawamy mocowania drążków i jaki typ chcemy zastosować .
Jak nie jesteś pewien nie spawaj ostatecznie zaoszczędzi ci to późniejszego odcinania .
8. Przy dużym skoku amortyzatora pamiętać o wahliwych końcówkach drążków .
Samo założenie amortyzatorów o dużym skoku nie świadczy o tym , że ten skok wykorzystamy . Tak samo drążki muszą zapewnić pewną wahliwość . Nie mogą kantować się w mocowaniach . W zależności jakie wahacze wykorzystamy , czy będą one pochodziły z innego seryjnego samochodu , czy będą wykonane z rur nie mogą mieć zbyt dużych naprężeń . Skutkiem będzie ograniczona praca zawieszenia , ewentualnie jego uszkodzenie .
9. Zadbać o zrobienie możliwości regulacji długości drążków (o ile to możliwe ) i
regulacji wysokości mocowania sprężyn .
Bardzo ciężko trafić w sprężyny żeby po ich założeniu auto miało żądaną wysokość dlatego warto chociaż z jednej strony (przód lub tył) zrobić możliwość regulacji aby ustawić poziom samochodu . Regulowana długość drążków pomoże w ustawieniu kąta nachylenia gruszki i ustawienie geometrii .
10. Układ kierowniczy
Pamiętajmy że najlepsze prowadzenie samochodu jest wtedy gdy wszystkie drążki są w poziomie lub bardzo zbliżone do poziomu . Przy spoa najczęściej robimy łamany drążek kierowniczy i jakoś to działa przy sprężynie jest inaczej . Zawieszenie ma znacznie większy skok i jest bardziej elastyczne . Przy różnicy wysokości pomiędzy mocowaniem drążka przy zwrotnicy a wąsem przekładni kierowniczej powstaje zjawisko samoskręcania . Jak dodajemy gazu samochód skręca w lewo po puszczeniu gazu samochód wraca na tor jazdy . Dzieje się tak wtedy gdy drążek kierowniczy jest pod zbyt dużym kątem . Zalecane zrobienie prostego drążka . Podwyższone mocowanie przy zwrotnicy . Wąs kierowniczy calmini . Nie zalecane jest cięcie i spawanie oryginalnego .
11. Zastosowanie panharda
Panhard to drążek poprzeczny który trzyma most na boki . Zastosowany w przednim zawieszeniu powinien mieć długość zbliżoną do długości drążka kierowniczego i mocowania muszą być w osi +/- . Jeżeli zastosowany jest z tyłu musi być zamocowany przy ramie z przeciwnej (poprawiono) strony co przekładnia kierownicza .
12. Test w terenie .
Jeżeli po zrobieniu zawieszenia nie jesteś z niego zadowolony zacznij od nowa będziesz miał już nieco doświadczenia i wyeliminujesz błędy popełnione w pierwszym etapie .
Za frycowe trzeba płacić .