www.forum4x4.pl

Hej a jak jest w zimę (mróz,śnieg) z dachem miękkim (plandeka)??czy jest ciepło itp.?!!!
A jak jest jak pada obfity deszczyk wiosną, latem, jesienią nie przecieka nic??
pozdro

A samochod jaki? Uzupelnij profil chociaz...

Samurai- ciepło tak samo jak w blaszance, pod warunkiem sprawnej nagrzewnicy, jak plandeka dobrze nałożona to nie cieknie . Plandeka ma swój urok, albo się ją lubi albo nienawidzi. Ja obecnie zmieniam plandekę pełną na bikini , jestem zadowolony z plandeki.

W vitarce jak masz oczywiście cały dach to nic nie pada a poza tym ma dobre ogrzewanie więc jest spoko

Ciepło zimą jest, a jak plandeka ma kpl. sprawnych zatrzasków to woda nie zacieka...

Ale... mnie osobiście dobijał kurz-wciskał się szczelinami...

...chciałem to przemilczeć

Piotr Karcz pisze:Ciepło zimą jest, a jak plandeka ma kpl. sprawnych zatrzasków to woda nie zacieka...

Ale... mnie osobiście dobijał kurz-wciskał się szczelinami...

A mnie spaliny przy uchylonym oknie. Jak założyłem hardtopa to problem zniknął - do czasu aż założyłem oryginalny bagażnik dachowy - podniosło co nieco hardtopa z tyłu nad burtę i sie cug robi przy uchylonym oknie i wącham spalinki jak dawniej przy plandece.
Plandeka nie skrzypi na nierównościach
Za to hardtop nie łopoce na dużych prędkościach.
W zimie - różnica minimalna - i tak jak wsiadasz to jest masakra zimno bo puszka z cieńkich blaszek jest a fotele skaj - bez kalesonów dupa boli na poczatku. Ale wnętrze sie nieźle nagrzewa - tu brak jest większych różnic

mdeja pisze:(...)Za to hardtop nie łopoce na dużych prędkościach(...)

W terenie to raczej duże prędkości nie grożą
A ogrzewanie w samuraiu jest rewelacyjne wręcz...grzeje bardziej niż w żuku

Tak a propos ogrzewania w Samuraiu - jak przesunę suwak na "hot" to nie za bardzo robi sie hot (mowa oczywiście o rozgrzanym silniku), natomiast po włączeniu wewnętrznego obiegu powietrza momentalnie mam gorący nawiew. Rzecz dzieje sie przy zdjętej szmacie, wiec nie powinno to mieć znaczenia.

mdeja pisze:

Piotr Karcz pisze:Ciepło zimą jest, a jak plandeka ma kpl. sprawnych zatrzasków to woda nie zacieka...

Ale... mnie osobiście dobijał kurz-wciskał się szczelinami...

A mnie spaliny przy uchylonym oknie. Jak założyłem hardtopa to problem zniknął - do czasu aż założyłem oryginalny bagażnik dachowy - podniosło co nieco hardtopa z tyłu nad burtę i sie cug robi przy uchylonym oknie i wącham spalinki jak dawniej przy plandece.
Plandeka nie skrzypi na nierównościach
Za to hardtop nie łopoce na dużych prędkościach.
W zimie - różnica minimalna - i tak jak wsiadasz to jest masakra zimno bo puszka z cieńkich blaszek jest a fotele skaj - bez kalesonów dupa boli na poczatku. Ale wnętrze sie nieźle nagrzewa - tu brak jest większych różnic

Przedłuż deko wydech i przegnij go w lewo i w dół i po spalinach

http://www.h31.pl/H31/H31_2007/V_ZMOTA.html#83
http://www.h31.pl/H31/H31_2007/V_ZMOTA.html#82

apede pisze:Tak a propos ogrzewania w Samuraiu - jak przesunę suwak na "hot" to nie za bardzo robi sie hot (mowa oczywiście o rozgrzanym silniku), natomiast po włączeniu wewnętrznego obiegu powietrza momentalnie mam gorący nawiew. Rzecz dzieje sie przy zdjętej szmacie, wiec nie powinno to mieć znaczenia.

Posprawdzaj sobie na poczatek polaczenia rurek elastycznych nawiewów w kabinie lubia spadac po drugie, zaworek na linke załaczajacy obieg goracego płynu do nagrzewnicy , po trzecie sprawdz czy nagrzewnica nie jest zasyfiona. U mnie nawet w lecie mam spocone nogi bo zaworek sie nie domyka i grzeje mi po nogach. Odnosnie twoich objawów dziwne tak jak by strumień chłodnego powietrza z zewnatrz nie był odpowiednio nagrzewany. Powyzsze punkty powinny pomoc dodatkowo moze masz zapowietrzonyy układ chłodzenia. Ewentualnie ktos dodał zatykacza do plynu i zrobil to na otwartej nagrzewnicy i sie przytkała lekko.

@apede sprawdź jak masz podłączone cięgna.. Może ktoś kto to demontował wcześnie podłączył na odwrót.. Po prostu przełączaj jednym i drugim a niech ktoś patrzy pod maską kiedy się zawór od małego obiegu otwiera/zamyka.

Stang pisze:

mdeja pisze:

Piotr Karcz pisze:Ciepło zimą jest, a jak plandeka ma kpl. sprawnych zatrzasków to woda nie zacieka...

Ale... mnie osobiście dobijał kurz-wciskał się szczelinami...

A mnie spaliny przy uchylonym oknie. Jak założyłem hardtopa to problem zniknął - do czasu aż założyłem oryginalny bagażnik dachowy - podniosło co nieco hardtopa z tyłu nad burtę i sie cug robi przy uchylonym oknie i wącham spalinki jak dawniej przy plandece.
Plandeka nie skrzypi na nierównościach
Za to hardtop nie łopoce na dużych prędkościach.
W zimie - różnica minimalna - i tak jak wsiadasz to jest masakra zimno bo puszka z cieńkich blaszek jest a fotele skaj - bez kalesonów dupa boli na poczatku. Ale wnętrze sie nieźle nagrzewa - tu brak jest większych różnic

Przedłuż deko wydech i przegnij go w lewo i w dół i po spalinach

http://www.h31.pl/H31/H31_2007/V_ZMOTA.html#83
http://www.h31.pl/H31/H31_2007/V_ZMOTA.html#82

Dzięki - słyszałem o tym patencie, ale początkowo problem zniknął po założeniu hardtopa - powrócił teraz. Pomyśle o nim

TomaszRT pisze:@apede sprawdź jak masz podłączone cięgna.. Może ktoś kto to demontował wcześnie podłączył na odwrót.. Po prostu przełączaj jednym i drugim a niech ktoś patrzy pod maską kiedy się zawór od małego obiegu otwiera/zamyka.

Troche nieprecyzyjnie sie wyrazilem. Samo zamkniecie obiegu nie daje goraca. Chodzi o to, ze po zalaczeniu "hot" nie za bardzo grzeje. A jak dodatkowo zamkne obieg powietrza to szybko mam goracy nawiew. Generalnie, przy zamknietym obiegu pobierane jest cieplejsze powietrze z kabiny a nie swieze zimne z zewnatrz - i szybciej sie ogrzewa. Ale w upalnym dniu bez plandeki nie powinno byc roznicy.