Lj, Samurai, Vitara, Jimny
Moderator: Albert_N
-
wicia83
- jestem tu nowy...

- Posty: 7
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 9:47 pm
Post
autor: wicia83 » sob paź 25, 2008 7:27 pm
Witam wszystkich
Planuje w niedalekiej przyszłości kupić Samurai-a. Zamierzam kupić seryjne auto, które nie widziało jeszcze terenu i potem je zmodyfikować. I tu narodziło mi się pytanie, które kieruje do Was. Chodzi mi o podniesienie auta. Czytałem trochę to forum i znalazłem 2 sposoby na dokonanie tej modyfikacji. Można auto podnieść na wieszakach albo przełożyć mosty pod resory. Jakie są + i - każdego z tych rozwiązań?? Jak te rozwiązania spisują się w praktyce?? Jaki jest szacunkowy koszt tych modyfikacji?? Z góry dziękuję za wszelkie informacje związane z moim pytaniem, a raczej pytaniami
Pozdrawiam
-
TomaszRT
-

- Posty: 5971
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
- Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa
Post
autor: TomaszRT » sob paź 25, 2008 7:39 pm
Wszystko opisane już było.. Poszukaj.
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
-
Albert_N
-

- Posty: 4695
- Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Albert_N » sob paź 25, 2008 7:57 pm
najpierw kup auto i pojedz w teren, pozniej sie martw o przerobki. Wg mnie obie metody sa do bani

Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9
-
Mazur
-

- Posty: 827
- Rejestracja: pt sty 28, 2005 8:46 pm
- Lokalizacja: TULCE / POZNAŃ
Post
autor: Mazur » sob paź 25, 2008 8:46 pm
Albert_N pisze:. Wg mnie obie metody sa do bani

...mądrego to i dobrze poczytać

-
N2O
-

- Posty: 11864
- Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
- Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)
Post
autor: N2O » ndz paź 26, 2008 12:10 pm
szlifierka/nożyce do blachy są najlepsze jak chcesz większe koła włożyć

-
KODŻI

- Posty: 573
- Rejestracja: pn sty 15, 2007 8:17 pm
- Lokalizacja: Poznań / Polska Południowa
Post
autor: KODŻI » ndz paź 26, 2008 3:29 pm
Kup auto już przygotowane do terenu.
Wyjdzie taniej.
EKIPA 4X4 KARKONOSZE
Sammi 1,3i
-
cornholio78

- Posty: 1882
- Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm
Post
autor: cornholio78 » ndz paź 26, 2008 3:31 pm
Mazur pisze:Albert_N pisze:. Wg mnie obie metody sa do bani

...mądrego to i dobrze poczytać

własnie, niestety niektóre metody poprawiania fabryki powodują szkode dla auta lub daja mniej korzyści niz przynoszą strat.
Stawiam na większe kółka i zdrowe pióra resorów
-
Mazur
-

- Posty: 827
- Rejestracja: pt sty 28, 2005 8:46 pm
- Lokalizacja: TULCE / POZNAŃ
Post
autor: Mazur » ndz paź 26, 2008 6:21 pm
cornholio78 pisze:Mazur pisze:Albert_N pisze:. Wg mnie obie metody sa do bani

...mądrego to i dobrze poczytać

własnie, niestety niektóre metody poprawiania fabryki powodują szkode dla auta lub daja mniej korzyści niz przynoszą strat.
Stawiam na większe kółka i zdrowe pióra resorów
...mądrego to i dobrze poczytać

-
wicia83
- jestem tu nowy...

- Posty: 7
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 9:47 pm
Post
autor: wicia83 » ndz paź 26, 2008 7:31 pm
Też rozważałem zakup auta już przerobionego, ale obawiam się że będzie już wymęczone. A poza tym zabawa przy aucie to też frajda:) Co do opon to bankowo kupie opony terenowe (myślę o kopii simexa). Piszecie że przerabiając można zepsuć. Chyba to że podniosę go na wieszakach nic nie zepsuje?? Oczywiście w ślad za tym pójdzie odwrócenie (a może i także przespawanie) felg.
-
cornholio78

- Posty: 1882
- Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm
Post
autor: cornholio78 » ndz paź 26, 2008 7:43 pm
może nie zepsujesz.
a może auto stanie sie bardziej wywrotne, może wały się popsują itp.
Poza tym nie wiesz nogdy co jakis domorosły mechanik namotal i nakombinował za patenty.
ja tam się nie znam ale z mojego doświadczenia powiem że w samuraju "wąskim gardłem" jest mały prześwit na mostach (szczególnie mały na główce mostu, seryjnie ok. 20-21cm zależnie od opon) i nic nie podnoszenie ramy wraz z buda jeśli dalej będziesz się wieszał główką mostu na grzbiecie między koleinami.
Ja tam bym kupil niezmęczonego i nie przerabianego (tak kiedys zrobiłem) potem bym ewentualnie założył wieksze koła i krótszy reduktor. Potem założyłem minimalnie wyższe opony nadające sie do jazdy w blocie. W garażu leżą szerokie alusy enkei ale musiałbym założyc do nich opony minimum 255 a to zmuliłoby mi silnik przy oryginalnych przełożeniach w układzie przeniesienia napędu. Poza tym musiałbym założyc wyższe opony, bo sama szerokośc to i tak dupa. A to zmuliłoby mi autko jeszcze bardziej. Musiałbym wtedy założyć reduktor od sj410 z krótkimi przełożeniami żeby to jakoś jeździło. Potem by sie okazało że mosty i łożyska nie daja rady. Ee tam w dupie to mam. Auto ma byc gotowe do jazdy zawsze gdy mam ochotę a nie stac na kołkach i czekac na kolejna przeróbke. A technike jazdy najlpeiej wyrabiac sobie na średnio dzielnym aucie (jest bardziej wymagające) niż na potworze w ktorym nawet nie czujesz że jedziesz w terenie.
Obojętnie co nie zrobisz z autem, i tak zawsze będziesz nie do końca zadowolony, bo zawsze znjdziesz przeszkody których nie pokonasz w terenie.
-
Aśka&Kuba

- Posty: 2396
- Rejestracja: śr sie 20, 2003 1:38 pm
- Lokalizacja: z komórki
Post
autor: Aśka&Kuba » ndz paź 26, 2008 9:51 pm
amen
takie proste a zarazem takie trudne wyścig zbrojeń i tak będzie trwał

-
MarekSS
- jestem tu nowy...

- Posty: 93
- Rejestracja: czw paź 16, 2008 7:12 pm
- Lokalizacja: Więciorka/ małopolska
Post
autor: MarekSS » wt paź 28, 2008 7:29 pm
Szukałem jak pisano wyżej o podnoszeniu i nieznalazłem odpowiedniego temetu. Może jestem nowy i dlatego. Bym prosił o nakierowanie alebo nauipisanie które jest lepsiejsze i mn9ej awaryjne podniesienie mosty- wieszaki.
-
bigos
-

- Posty: 3412
- Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
- Lokalizacja: Połaniec/Kielce
Post
autor: bigos » wt paź 28, 2008 7:43 pm
cornholio78 pisze:może nie zepsujesz.
a może auto stanie sie bardziej wywrotne, może wały się popsują itp.
Poza tym nie wiesz nogdy co jakis domorosły mechanik namotal i nakombinował za patenty.
ja tam się nie znam ale z mojego doświadczenia powiem że w samuraju "wąskim gardłem" jest mały prześwit na mostach (szczególnie mały na główce mostu, seryjnie ok. 20-21cm zależnie od opon) i nic nie podnoszenie ramy wraz z buda jeśli dalej będziesz się wieszał główką mostu na grzbiecie między koleinami.
Ja tam bym kupil niezmęczonego i nie przerabianego (tak kiedys zrobiłem) potem bym ewentualnie założył wieksze koła i krótszy reduktor. Potem założyłem minimalnie wyższe opony nadające sie do jazdy w blocie. W garażu leżą szerokie alusy enkei ale musiałbym założyc do nich opony minimum 255 a to zmuliłoby mi silnik przy oryginalnych przełożeniach w układzie przeniesienia napędu. Poza tym musiałbym założyc wyższe opony, bo sama szerokośc to i tak dupa. A to zmuliłoby mi autko jeszcze bardziej. Musiałbym wtedy założyć reduktor od sj410 z krótkimi przełożeniami żeby to jakoś jeździło. Potem by sie okazało że mosty i łożyska nie daja rady. Ee tam w dupie to mam. Auto ma byc gotowe do jazdy zawsze gdy mam ochotę a nie stac na kołkach i czekac na kolejna przeróbke. A technike jazdy najlpeiej wyrabiac sobie na średnio dzielnym aucie (jest bardziej wymagające) niż na potworze w ktorym nawet nie czujesz że jedziesz w terenie.
Obojętnie co nie zrobisz z autem, i tak zawsze będziesz nie do końca zadowolony, bo zawsze znjdziesz przeszkody których nie pokonasz w terenie.
to jakie Ty maszte opony

Jimny

-
drimtimteam
- jestem tu nowy...

- Posty: 3
- Rejestracja: pt lis 07, 2008 6:00 pm
Post
autor: drimtimteam » pt lis 07, 2008 6:23 pm
Najważniejszesz są opony np. Fedima jak najwyższe, następnie resory muszą być wygięte a nie proste. wieszaki na niewiele się zdadzą będzie bardziej wywrotny. Wysokie koła to podstawa.
-
Igi.Jeep

- Posty: 593
- Rejestracja: czw lis 22, 2007 5:50 pm
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Post
autor: Igi.Jeep » sob lis 08, 2008 11:49 pm
ja mam podnesionego samca, przez wieszaki i ogólnie cały lift trialmastera(resory, amory, wieszaki) i jakoś nie zauważyłem żeby auto było bardziej wywrotne.
-
Terenowiec
- jestem tu nowy...

- Posty: 57
- Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm
Post
autor: Terenowiec » ndz lis 09, 2008 8:43 pm
planuję zanabyć sobie calmini + 3" i się zastanawiam czy będę musiał coś kombinować z wałami czy ich starczy. Jak to może wpłynąć na napędy?
-
Adam.Ż
-

- Posty: 4480
- Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
- Lokalizacja: Sochaczew
Post
autor: Adam.Ż » ndz lis 09, 2008 8:45 pm
znajomy ma +2", a jest właśnie w czasie montażu OME + 2" i nie potrzeba przedłużać wałów. Nie wiem niestety jak przy 3" będzie
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
-
Zun
-

- Posty: 3564
- Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
- Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała
Post
autor: Zun » pn lis 10, 2008 11:06 am
Adam.Ż pisze:znajomy ma +2", a jest właśnie w czasie montażu OME + 2" i nie potrzeba przedłużać wałów. Nie wiem niestety jak przy 3" będzie
Różnie to bywa . Ja mam w sumie jeszcze zamontowane Calmini + 2" tyle , że jakieś takie magiczne , bo przesuwają most o jakiś cal , może więcej do przodu

Wał dłuższy o 4 cm i i tak jest nieciekawie.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

-
Zun
-

- Posty: 3564
- Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
- Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała
Post
autor: Zun » pn lis 10, 2008 11:10 am
wicia83 pisze:. Chyba to że podniosę go na wieszakach nic nie zepsuje??
Pierwsze co zmieniłem przy zawiasie jak zacząłem jeździć swoim pokrakiem to było .... wyrzucenie bron z przodu (czytaj wydłużonych wieszaków). Samochód wszędzie gdzie to możliwe po prostu rył tym cholerstwem

. Jak dla mnie największy badziew jaki może być .... ale jak ktoś ma chęć to założyć to zapraszam na pw

leża u mnie takie

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

-
Adam.Ż
-

- Posty: 4480
- Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
- Lokalizacja: Sochaczew
Post
autor: Adam.Ż » pn lis 10, 2008 2:03 pm
z tyłu tak nie przeszkadzają.
Najgorzej jest z przodu.
No i jeśli jeszcze masz przesadzoną długość wieszaka to już wogóle...
U mnie nie ma tego problemu bo obróciliśmy przednie resory, przez co auto się też podniosło i wieszaki są w tym momencie oryginalne. Opony 30x9.5r15 wchodzą bez podcinania nadkoli.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
-
Zun
-

- Posty: 3564
- Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
- Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała
Post
autor: Zun » pn lis 10, 2008 2:07 pm
Adam.Ż pisze:z tyłu tak nie przeszkadzają.
Najgorzej jest z przodu.
No i jeśli jeszcze masz przesadzoną długość wieszaka to już wogóle...
U mnie nie ma tego problemu bo obróciliśmy przednie resory, przez co auto się też podniosło i wieszaki są w tym momencie oryginalne. Opony 30x9.5r15 wchodzą bez podcinania nadkoli.
Też o tym myślałem , ale doszliśmy do wniosku , że jak już rzeźbić to iść na całość - więc robimy sprężynę. Przede wszystkim zyskujemy większą stabilność poprzez rozciągnięcie o kilka centymetrów rozstawu osi , co jest raczej trudno wykonalne przy zastosowaniu resorów. Ale na cięciu nie zaoszczędzimy. wyciąć trzeba praktycznie pół nadkola

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

-
Adam.Ż
-

- Posty: 4480
- Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
- Lokalizacja: Sochaczew
Post
autor: Adam.Ż » pn lis 10, 2008 5:35 pm
samo rozstawienie nie zwiększy stabilności bo na boki dalej się może bujać. Ważniejsze jest rozstawienie sprężyn.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
-
Terenowiec
- jestem tu nowy...

- Posty: 57
- Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm
Post
autor: Terenowiec » pn lis 10, 2008 6:06 pm
Dzięki za odp. Tak się wciąż zastanawiam nad tym liftem i chyba wrzucę to + 3 calmini jednak, a co będzie z wałami to Wam napiszę:) Wczoraj widziałem, ze wały mozna dystansami przedłużać, a wczesniej sobie wyobrażałem, że coś trzeba dospawyać motać okrutnie i dlatego się bałem:) teraz tylko pozbierać śśśśśmalec i wsio będzie git:)
-
Zun
-

- Posty: 3564
- Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
- Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała
Post
autor: Zun » pn lis 10, 2008 9:15 pm
Adam.Ż pisze:samo rozstawienie nie zwiększy stabilności bo na boki dalej się może bujać. Ważniejsze jest rozstawienie sprężyn.
Dlatego juz czekaja szerokie mosty

Co do satbilnosci to mialem na mysli co innego - wiadomo , ze rozstaw osi nie ma wplywu na wywracalnosc. Ale ma wplyw na zachowanie sie chocby na podjazdach - suzuka przestaje skakac jak pingpong

Ale dla mnie najwieksza zaleta sprezyny jest nadal to , ze moge zrobic auto ktore zaczyna sie kolami - w tej chwili to dla mnie najwazniejsze

Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek

-
Adam.Ż
-

- Posty: 4480
- Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
- Lokalizacja: Sochaczew
Post
autor: Adam.Ż » pn lis 10, 2008 9:43 pm
u mnie z przodu gdyby nie windy to niewiele by mi do tego brakowało...
jeśli chcesz mieć auto stabilne rozstaw springi jak najszerzej.
Jeśli chcesz mieć większe wykrzyże kosztem stabilności to springi wąsko, a lepiej jeszcze pod kątem.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości