www.forum4x4.pl

Tak jak w temacie, czy jest sens stosowania na ubytki w podłodze w samochodzie?? chodzi mi o małe ogniska rdzy, czy po wyczyszczeniu rdzy mogę to zastosować czy odradzacie??
pozdrawiam

Żywica i włókno szklane na ubytki?? małe przejęzyczenie

jasiu836 pisze:Żywica i włókno szklane na ubytki?? małe przejęzyczenie

Raczej lepiej bedzie zaspawac, pod zywice wczesniej czy pozniej podejdzie woda i dopiero wtedy beda ubytki.

Pozdrawiam

powiem tak jak do żyda to na szybko możesz uskutecznić żywiciterapię ale dla siebie to niema sensu dwa razy sobie robotę robić

Nie jest to za dobre... Kiedyś robiłem znajomemu Ibizę, miało być szybko i jak najtaniej bo auto tylko do lasu na polowania... Więc zrobiłem tak jak ty Jasiu chcesz, po dwóch latach podeszła woda, lakier zaczął puchnąć i pękać i ogólnie to badziew...

Pozdrawiam

po 2 latach moim zdaniem to super wynik, małym kosztem 2 lata spokoju, a że potem mnóstwo roboty , tio inna bajka

Jogi4x4 pisze:Nie jest to za dobre... Kiedyś robiłem znajomemu Ibizę, miało być szybko i jak najtaniej bo auto tylko do lasu na polowania... Więc zrobiłem tak jak ty Jasiu chcesz, po dwóch latach podeszła woda, lakier zaczął puchnąć i pękać i ogólnie to badziew...

Pozdrawiam

Licho zrobione czyli spaprane powinno wytrzymać znacznie dłużej

a jak nie spaprac??

jasiu836 pisze:a jak nie spaprac??

Zrobiś jak bozia przykazała a producent zawarł w ulotce czyli porządnie doczyścić, położyć dobry antykorozyjny podkład tak ze dwa razy na to prima sort farba i dopiero pchać się z żywicą a wytrzyma naście lat

wyciąć CAŁĄ rdze, dokładnie wyczyscic do gołej blachy,kleić konserwować dobrze wyczyszczone miejsce prawie nie koroduje, koszt robi się podobny do spawania, tylko fajniej sie modeluje:)) tak zawsze robiłem:)

wojtii pisze:wyciąć CAŁĄ rdze, dokładnie wyczyscic do gołej blachy,kleić konserwować dobrze wyczyszczone miejsce prawie nie koroduje, koszt robi się podobny do spawania, tylko fajniej sie modeluje:)) tak zawsze robiłem:)

Nie kleić konserwować a KONSERWOWAĆ I NA TO KLEIĆ

klucz13 pisze: Licho zrobione czyli spaprane powinno wytrzymać znacznie dłużej

A jak zrobić dobrze z niczego?....W ogóle cud że ta Ibiza jeszcze jeździła! Tam nie było rdzy, typu ubytek, który można łatwo wyczyścić i zakonserwować, położyć lakier i śladu nie ma, w tym nadkolu była dziura jakieś 15cm x 15cm. Kumpel chciał żeby nie bawić się we wstawki, spawanie, itp. po prostu chciał jak najszybciej i chciał żeby to tylko przypominało wcześniejszy wygląd... No to dziurę zalepiłem włóknem i wymodelowałem i na to lak... Ja wiedziałem od razu że to długo nie wytrzyma ale sam się zgodził na to i chciał jak najszybciej i jak najtaniej, bo polowania czekały a auto i tak już było przeznaczone do kasacji za kilka miesięcy... Ale jeszcze 2 latka jeździło...

Jogi4x4 pisze:Kiedyś robiłem znajomemu Ibizę.....

Jogi, Ty wiesz o co chodzi......

Żywica i włókno szklane to nie jest zły pomysł w przypadku ubytków karoserii które nie podlegają pracy/obciążeniu jeśli starannie zrobione wytrzyma pewnie dłużej niż spawanie i szpachlowanie... w przypadku podłogi lub ramy, wszelkiego rodzaju mocowań poddanych naciskowi zdecydowanie taki patent się nie sprawdzi pozdrawiam

chyba ze idzie na handel, to rozwiązanie moze być

Bardzo ciekawy temat, wiadomo od kogo z forum nie kupować

witka
w moim pocisku bierze tylne nadkola, standard na łączenie nadkoli z blachą boczną itd. jak z tym sobie poradzić, wyciąć w pizu ? i reperaturki czy drutować z kawałków blachy, co mi się na bardzo uśmiecha...
myślę, że wiele osób tutaj walczyło z pognitymi samcami i istnieją jakieś sprawdzone sposoby...

jeśli latasz w teren to myśle, że spwanie będzie lepszym rozwiązaniem

ja wspawywałem kawałki nowej blachy

a jakie sa koszty spawania ubytków? nie mam pojecia ile moze kosztować spawanie ale moze warto zdrowej budy poszukac i podmienic? czy sie nie kalkuluje?

jak znajdziesz zdrową budę to daj znać