Strona 1 z 1
reduktor vitara
: pn mar 16, 2009 8:35 am
autor: skorek
Witam mam problem z reduktorem w vitarze 2.0 tdi, zniknął naped na 4 koła.reduktor zmienia pozycje bez problemu, 4L działa lecz przod sie nie załącza. sprzegiełka ałtomatyczne z produ sprawdzone- działają. Co mogło sie wysypać.?
problem pojawił sie po tym jak ciągnełęm trochę przełądowana lawete(musiał się źle rozłączyć napęd).
Co mogło sie wysypać w reduktorze? są częsći zamienne, reduktor jest scalony z skrzynia.
jest jakis manual do złożenia reduktora? mocno skomplikowany zabieg

,czy lepiej rozejrzec sie za innym reduktorem.
Re: reduktor vitara
: pn mar 16, 2009 3:57 pm
autor: michał16v
o jakim roczniku mówimy??
na początek trzeba najprostsze rzeczy sprawdzić-najprostrzymi sposobami:
czy kręci sie wał przedni po zapieciu przodu(najprościej podlewarować koła oba z jednej strony ,odpalić -wlączyc bieg {auto nie odjedzie jeśli nie ma blokad}jeśli kręci się wał reduktoz sprawny)
przy tej samej operacji można sprawdzić czy sprzegielka zapinają się ,bo bedą kręciły się kola podniesione(o ile naped przekazuje reduktor)
Re: reduktor vitara
: pn mar 16, 2009 10:15 pm
autor: N2O
Sprawdziłeś czy półośka, przegub lub dyfer przód nie poległ ? To się najwcześniej sypie w vitarze.
Re: reduktor vitara
: wt mar 17, 2009 8:53 am
autor: skorek
vitara 1997 rok, 2,0 tdi.sprzegielka i przod cały sprawdzone naped nie wychodzi z reduktora, przy wlaczaniu na 4 nic sie nie dzieje, cos sie posypało w reduktorze pytanie tylko co???
nie wiem czy reduktor ten różni sie od reduktorów z 1,6 benzyna w ogłoszeniach tylko te wystepują i z reguły wszyscy chca sprzedac razem ze skrzynia.
nie wiem jak z częśćiami, rozbiore jeżdzace auto i bede czekał tygodniami za jakaś zembatka.
spróbuje spóścic olej i zobacze czy sa jakies opiłki, lub kawałki trybów.
Re: reduktor vitara
: wt mar 17, 2009 3:25 pm
autor: michał16v
skrzynia napewno ma inne przelożenia(krótkie)
a reduktor powinien być taki sam(obudowa będzie pasować do skrzyni)ceny od 250zl i są dostępne)
ja obstawiam na oszkodzenie wodzika przesowanego lewarkiem(lub urwałeś główke lewarka-wyjmij go 5min pracy))
bo gdybyś urwał łańcuch to byłyby dżwiękowe oznaki
Re: reduktor vitara
: wt mar 17, 2009 9:08 pm
autor: skorek
michał16v pisze:skrzynia napewno ma inne przelożenia(krótkie)
a reduktor powinien być taki sam(obudowa będzie pasować do skrzyni)ceny od 250zl i są dostępne)
ja obstawiam na oszkodzenie wodzika przesowanego lewarkiem(lub urwałeś główke lewarka-wyjmij go 5min pracy))
bo gdybyś urwał łańcuch to byłyby dżwiękowe oznaki
ale ja przesuwam przez kolejne przełozenia reduktora, bieg neutralny i 4L działa ale bez przodu.

Re: reduktor vitara
: czw mar 19, 2009 9:42 pm
autor: Metale
1. Przedni dyfer zmielony (koszt na Allegro ok. 600 zł, robocizna plus materiały kolejne 200).
Właśnie suzuka powróciła do żywych 4x4 po poprzednim weekendzie, gdzie zmieliłem mechanizm
2. Sprzęgiełka - znajdziesz w sklepiku zakładowym.
Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 5:28 pm
autor: Picek
Witam
Podepne sie pod ten temat, poniewaz mam problem chyba z reduktorem.
Pojezdzilem w terenie z napedem na 4L i 4H, wszystko zmienialem tak jak sie
nalezy. Czyli zatrzymywalem sie, cofałem do tylu aby sie dopielo wszystko itp.
Samochod to Vitara 1998 rok 1.6. Po ustawieniu napedu 2wd i wyjechaniu na
asfalt zaczeło coś mi bzyczeć. Jak ruszam to słychac takie jakby grzechotanie ale
im szybciej jade to zamienia sie w bzyczenie i robi bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz.
Bylem u mechanika co naprawia land rovery, sprawdzial niby 1,5 godziny i mowi, ze ewidentnie
reduktor. Ja juz tak jezdze od lipca z tym bzyczeniem i w sumie z samochodem nic sie nie dzieje ale juz mnie to wkurza.
Dodam, ze za drugim razem jak pojechalem w lekki teren a naped 4x4 dopinam recznie na przednich kolach, nie dopialem go na kolach tylko lewarkiem zminilem przelozenia i wszystkie napedy 4x4 tez dzialaly.
Mam pytanie czy to na pewno rozsypal sie reduktor?
Drugie pytanie, na zlomie stoi vitara ale jeszcze z ta pierwsza deska rozdzielcza, czyli starsza, czy reduktor bedzie pasował ze skrzynią?
Ta na zlomie ma silnik 1.6 8v a moja 16v.
Prawdopodobnie wykrece cala skrzynie z reduktorem o ile dam rade cokolwiek zrobic bo nigdy sie za to nie bralem.
Viatre podniosa mi na pondnosnik, za co mam krecic, aby wykrecic ta skrzynie, jest cos tam specyficznego aby ja wyciagnać? Jade z kolega i mi pomoze, chodzi mi o to, czy ona jest bardzo ciezka zeby nas nie przygniotła
Dzisiaj drugi mechanik mi powiedzial ze reduktor na bank i przedni naped sie zrypał ale co konkretnie to nie mowil. Zapial na asfalcie naped i wystartowal do przodu i mowi ze sie ciezko kierownica skreca. Potem w czasie jazdy wrzucil na 2wd z 4wd i tak zasuwal przez pare metrow i tez mowi ze sie nie rozlacza. Ale tu znowu cofnalem i to rozlaczylem... .
Nie chcialbym na darmo proc skrzyni biegów i wyjmowac, moglo sie cos tam jeszcze zepsuc oprocz reduktora, co moge sprawdzic?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz.
Piotr
Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 6:00 pm
autor: 10zulu
przeczytaj FAQ o vitarze/napędzie 4x4
Zapial na asfalcie naped i wystartowal do przodu i mowi ze sie ciezko kierownica skreca. Potem w czasie jazdy wrzucil na 2wd z 4wd i tak zasuwal przez pare metrow i tez mowi ze sie nie rozlacza-bo tak się nie robi!
nie wiem jak z reduktorem ale skrzynia biegów ma inne przełożenia
ps.nie poluzował Ci się po prostu lewarek od reduktora i brzęczy

Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 6:09 pm
autor: KonarskiS
Zulu, a mi się wydaje, że 1.6 8v i 1.6 16v miały takie same skrzynie, przełożenia w mostach za to były inne.
Wyjecie skrzyni nic trudnego, w razie czego dzwon (tel w podpisie) to Ci po krótce objaśnię co i jak.
Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 6:10 pm
autor: KonarskiS
Picek, poza tym zmien mechanika..
Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 6:50 pm
autor: 10zulu
"Zulu, a mi się wydaje, że 1.6 8v i 1.6 16v miały takie same skrzynie, przełożenia w mostach za to były inne"
a to sorry,dlatego jakby "szybsza" jest

Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 10:32 pm
autor: Picek
Dzieki za odpowiedzi. Lewarek na pewno sie nie poluzował. Wszystko tam dziala jak przed brzeczeniem i po brzeczeniu.
Ja ten samochod uzytkuje w UK i stad klepie. Pytam sie juz tylko dla pewnosci, bo kumple mieli tutaj juz niezle przeboje jak jezdzili do mechanikow i wymieniane mieli nie te czesci co trzeba i to po 2-3 razy... .
Dlatego nie chce sie wpakowac w bezsensowny wydatek, kanału nie mam zadnego tak wiec ciezko mi samemu skrzynie wymienic. Ta co kupie to posadza mi druga vitare na takim najezdzie zebym bez problemu ja odkrecil, ale mojego samochodu juz tam nie wsadza... .
Skrzynie podobno mi sprzedadza za niecale 40 funtow, za wsadzenie jej u mechanika od 145 do 200 funtów mnie bedzie boleć... .
P.S
Rozumiem, ze nawet jak skrzynia ma inne przelozenia to samochod bedzie jezdzil, np. bedzie mial lepsze przyspieszenie ale bedzie mial mniejsza predkosc maksymalna i odwrotnie, jesli wolniej bedzie przyspieszal to szybciej pojedzie?
Bo jak ta skrzynia bedzie pasowac to dla mnie to nie ma roznicy

Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 11:01 pm
autor: KonarskiS
Picek pisze:Dzieki za odpowiedzi. Lewarek na pewno sie nie poluzował. Wszystko tam dziala jak przed brzeczeniem i po brzeczeniu.
Ja ten samochod uzytkuje w UK i stad klepie. Pytam sie juz tylko dla pewnosci, bo kumple mieli tutaj juz niezle przeboje jak jezdzili do mechanikow i wymieniane mieli nie te czesci co trzeba i to po 2-3 razy... .
Dlatego nie chce sie wpakowac w bezsensowny wydatek, kanału nie mam zadnego tak wiec ciezko mi samemu skrzynie wymienic. Ta co kupie to posadza mi druga vitare na takim najezdzie zebym bez problemu ja odkrecil, ale mojego samochodu juz tam nie wsadza... .
Skrzynie podobno mi sprzedadza za niecale 40 funtow, za wsadzenie jej u mechanika od 145 do 200 funtów mnie bedzie boleć... .
zmieniłbym sam, to ŻADEN problem. przy okazji sobie ogladniesz/zmienisz(polecam) kompletne sprzęgło za te 200 funtów
Re: reduktor vitara
: śr lis 18, 2009 11:15 pm
autor: Picek
dzieki, ogarne jutro jak to wyglada, pewnie ze bym chcial to samemu zrobić. Bede tam dopieo o 15 a o 17 zamykaja caly ten cyrk tak wiec nie wiem czy zdarze. Pamieta ktos jeszcze moze jakie klucze potrzeba do wyciagniecia skrzyni?
Wlasnie i jeszcze jedno. Pytanie z ciekaowsci. Czy istenieje jakas mozliwosc odloczenia tego bzyczacego reduktora, aby on w czasie jazdy nie pracował i zebym mial naped tylko na tyl?
P.S
Odnosnie sprzegla to kupilem samochod w marcu i mial wymienione sprzegielko na nowe
Pozdrawiam
Piotrek
Re: reduktor vitara
: czw lis 19, 2009 12:03 am
autor: KonarskiS
Reduktora nie usuniesz zachowując możliwość jazdy na 2h, wał do czegos musi byc przykręcony
Klucze standard, tylko jakieś dobre bo śruby mogą być zapieczone. Polecam nasadki na 1/2" na ramieniu klucza teleskopowego do kół, ale nie wszędzie bedziesz miał dostęp, więc płaskie/oczkowe i gumowy młotek. Najwięcej problemu będziesz miał z rozrusznikiem, który jest chyba na 3 śrubach i b. wkur... do nich dostęp
odkrec górę (te blaszki przy lewarkach) wały dalej skrzynie od poduszek/poduszki od belki i rozrusznik, powinno pojsc gladko. Coś tam jeszcze trzeba było poodkręcać, nie pamietam juz co ale nie bylo to nic uciazliwego, bo bym zakodował.
Skrzynię z reduktorem i olejami sam wypakowałem z auta i przeniosłem naście metrów, a posturę mam 190cm/80kg więc nie jestem strongmanem

Jak coś to pytaj.
Re: reduktor vitara
: czw lis 19, 2009 8:53 pm
autor: Picek
Bylem z kolega. Jak dla mnie bylo to zbyt ciezkie wyzwanie Ktos przede mna juz probowal skrzynie odkrecic, w okolicach sprzegla (tak mi sie wydaje ze tam), gdzie juz skrzynia laczy sie z silnikiem, w okolo brakowalo srob i skrzynia byla przesunieta. Odkrecalem, to znaczy probowałem odkrcic sroby z gory od strony silnika ale nie moglem, psikalem wd 40 i nic.
Jesli ten reduktor tak bzyczy, to moze sie calkiem rozleciec ze samochod poprostu zrobi szpagat na drodze? Jak dlugo moge z tym jezdzic?
On sie popsul w lipcu, zrobilem z jakies 2 tys km juz w takim stanie.
Pozdrawiam
Picek
Re: reduktor vitara
: wt lut 23, 2010 8:42 pm
autor: bzyku666
Panowie mam podobny problem z vitarką 1.6 16V jak wyłącze napęd z 4x4 na 2 przejade jakieś 100m a tu jebudu

. Nie wyłącza napędu reduktor( przy położeniu lewarka na 2wd) wyłącza z opużnieniem

. Lewarkiem można kręcić w kółko. Co się mogło poluzować w reduktorze?

Re: reduktor vitara
: śr lut 24, 2010 7:19 pm
autor: bzyku666
[quote="bzyku666"]Panowie mam podobny problem z vitarką 1.6 16V jak wyłącze napęd z 4x4 na 2 przejade jakieś 100m a tu jebudu

. Nie wyłącza napędu reduktor( przy położeniu lewarka na 2wd) wyłącza z opużnieniem

. Lewarkiem można kręcić w kółko. Co się mogło poluzować w reduktorze?
Koledzy byłby ktoś tak dobry i podpowiedział co może być z tym reduktorem?

Re: reduktor vitara
: śr lut 24, 2010 8:29 pm
autor: barney
po rozłączeniu napędów reduktorem cofnij jakieś 10m żeby się automaty rozpięły
Re: reduktor vitara
: czw lut 25, 2010 3:58 pm
autor: bzyku666
Mam manuale

. A jebudu jest wyrażnie z reduktora

po zmianie z 4x4 na 2