Strona 1 z 3
Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 2:54 pm
autor: Łosiowy
Umarł amor stretu pytanie od czego można zamotać aby spełniał swoją funkcję.
Pozdrawiam
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 3:33 pm
autor: PI7er
Ostatnio zmienialem tylne amorki i z ciekawosci przyierzylem tylny seryjny jako amor skretu, na dlugosc by sie nadawal i jest twardy ale jak by robil to nie mam pojecia, moze ktos testowal ?
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 3:39 pm
autor: protetyk
mercedes 123, 124
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 4:53 pm
autor: Adam.Ż
PI7er pisze:Ostatnio zmienialem tylne amorki i z ciekawosci przyierzylem tylny seryjny jako amor skretu, na dlugosc by sie nadawal i jest twardy ale jak by robil to nie mam pojecia, moze ktos testowal ?
normalne amory nie robią w poziomie
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 5:21 pm
autor: Łosiowy
Adam.Ż pisze:PI7er pisze:Ostatnio zmienialem tylne amorki i z ciekawosci przyierzylem tylny seryjny jako amor skretu, na dlugosc by sie nadawal i jest twardy ale jak by robil to nie mam pojecia, moze ktos testowal ?
normalne amory nie robią w poziomie
A jest jakaś alternatywa dla tego amora oprócz oryginału??
Pozdrawiam
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 6:44 pm
autor: Adam.Ż
protetyk napisał że od merca, są jeszcze jakichś tuningowych firm typu iron man, można też założyć wspomaganie...
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 7:32 pm
autor: PI7er
Adam.Ż pisze:PI7er pisze:Ostatnio zmienialem tylne amorki i z ciekawosci przyierzylem tylny seryjny jako amor skretu, na dlugosc by sie nadawal i jest twardy ale jak by robil to nie mam pojecia, moze ktos testowal ?
normalne amory nie robią w poziomie
Mozliwe ale ja jak mi sie skonczy to sprawdze, ktos pisal na forum ze zakladal amorek gazowy od zawieszenia robil jedynie auto skrecalo mu samo na prostej ze wzgledu na gaz...
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 9:08 pm
autor: TomaszRT
protetyk pisze:mercedes 123, 124
Jakie w/w mają mocowanie ?
Rozumiem, że to są amortyzatory skrętu, tyle że do mercedesa..
Coily fabrycznie amora skrętu nie ma, aczkolwiek przystosowany jest do montażu.. ale takiego szpilka-szpilka..
Bo tak się zastanawiam czy by nie doposażyć..
Z mocowaniem szpilka-szpilka jest Calimini w akceptowalnej cenie.. Był kiedyś Trailmaster ale kosztował zylion..
OME i Ironman są tylko ucho-ucho..
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 9:37 pm
autor: Aśka&Kuba
coil nie ma wspomagania

Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 9:59 pm
autor: tszewc
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 22, 2009 11:35 pm
autor: bigos
Aśka&Kuba pisze:coil nie ma wspomagania

z tego co pisał mdeja w
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=7&t=45220
to niema
mdeja pisze:...
W odróznieniu do turbodiesla na resorach - moje auto nie ma wspomagania kierownicy...
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 5:14 am
autor: protetyk
TomaszRT pisze:Jakie w/w mają mocowanie ?
ucho, ucho
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 7:59 am
autor: TomaszRT
Czyli pozostaje Calmini..
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 8:25 am
autor: Wilku
Wiadomo, że normalne amory podobno! nie robią w poziomie. Ale ktoś to weryfikował? Oczywiście myślę o amortytzatorze olejowym dwustronnego działania. Inne z wiadomych przyczyn nie wchodzą w grę.
Pzdr, W
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 10:52 am
autor: Łosiowy
Kupiłem amotryzator skrętu od MB chyba W124 firmy Stabilus koszt 83zł .Dzisiaj bedę motał , ciekawe co z tego wyjdzie
Pozdrawiam
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 3:41 pm
autor: Adam.Ż
Wilku pisze:Wiadomo, że normalne amory podobno! nie robią w poziomie. Ale ktoś to weryfikował? Oczywiście myślę o amortytzatorze olejowym dwustronnego działania. Inne z wiadomych przyczyn nie wchodzą w grę.
Pzdr, W
zwykły samuraiowy amor w poziomie nie robi.
Jak go zostawisz na dłużej w poziomie i będziesz chciał go później wcisnąć to wejdzie z minimalnym oporem.
Olejowe raczej się do tego nie nadają bo olej spływa na jedną strone.
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw kwie 23, 2009 4:10 pm
autor: Dmieszcz
OME jakieś 300zeta Inron też ma w ofercie typowe do tego celu. Po grzyba kombinować
Re: Samurai amortyzator skrętu
: pt kwie 24, 2009 8:41 am
autor: szerokimost
Dmieszcz pisze:OME jakieś 300zeta Inron też ma w ofercie typowe do tego celu. Po grzyba kombinować
Gdyby wszyscy mieli takie podejście do sprawy

to to forum nie było by potrzebne.

Re: Samurai amortyzator skrętu
: pt kwie 24, 2009 10:19 pm
autor: Igi.Jeep
Łosiowy pisze:Kupiłem amotryzator skrętu od MB chyba W124 firmy Stabilus koszt 83zł .Dzisiaj bedę motał , ciekawe co z tego wyjdzie
Pozdrawiam
czekamy na relacje

Re: Samurai amortyzator skrętu
: pt kwie 24, 2009 10:30 pm
autor: Łosiowy
Igi.Jeep pisze:Łosiowy pisze:Kupiłem amotryzator skrętu od MB chyba W124 firmy Stabilus koszt 83zł .Dzisiaj bedę motał , ciekawe co z tego wyjdzie
Pozdrawiam
czekamy na relacje

Jak narazie jest zamontowany bez testowania. W niedziele sprawdze go w terenie zobaczymy czy przezyje

i czy spełnił swoją funkcje

.
Pozdrawiam
Re: Samurai amortyzator skrętu
: śr kwie 29, 2009 10:32 am
autor: Łosiowy
Witam.
Amor przetestowany z wynikiem pozytywnym.Jest to chyba najlepsze rozwiązanie za te pieniądze.
Niestety nie wiem czy bedzie pasował pod oryginalne mocowanie (chodzi o skok) swoje miałem urwane przy ramie i musiałem dospawać nowy uchwyt do belki poprzecznej.Napewno przy wąsie od przekładni jest inna średnica sruby.Amor ma oczka na 10.
Pozdrawiam
Re: Samurai amortyzator skrętu
: sob maja 02, 2009 10:17 pm
autor: vetrieska
Do tych ktorzy chca montowac amorki z zawieszenia do skretu : zapamietajcie raz na zawsze ze TO NIE BEDZIE DZIALAC
amorek przy kole wchodzi z dosyc malym oporem (bo wtedy ugina sie sprezyna i ma magazynowac energie) za to rozciaga sie bardzo ciezko (wtedy sprezyna oddaje energie ktora pochlonela uginajac sie a amortyzator ta energie rozprasza). natomiast w skrecie jest inna bajka - amorek ma tlumic szybkie ruchy w ukladzie kierowniczym w obie strony jednakowo i tlumienie to jest mniejsze niz w amorku z kola.
Re: Samurai amortyzator skrętu
: ndz maja 03, 2009 7:06 pm
autor: hokan
Kupiłem na Allegro używkę za 50 PLN.i śmiga już 3 lata...
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw maja 07, 2009 8:48 pm
autor: bst
vetrieska pisze:Do tych ktorzy chca montowac amorki z zawieszenia do skretu : zapamietajcie raz na zawsze ze TO NIE BEDZIE DZIALAC
Jak kupilem swoja vitara, to poprzedni wlasciciel, zamontowal jako amor skretu tylny amortyzator od mercedesa 12x? od jakies S-klasy jak pamietam, bilsteina, mocowanie ucho-szpilka. Amor gruby, i robil rewelacyjnie. Dodatkowo mocowanie szpilki do drazka dodatkowo go stabilizowalo. Dzialalo do czasu az amor nie padl, a padl bo nie mial gumowej oslonki. Potem testowalem amor skretu od 124, honekera ale nic nie robilo jak tamten.
Wiec jednak - dziala..
Re: Samurai amortyzator skrętu
: czw maja 07, 2009 9:41 pm
autor: Wilku
Jak ktoś ma amor na półce, to można wykonać prosty test - położyć amortyzator i po kilku godzinach sprawdzić, czy stawia podobny opór w obie strony. Jeśli tak, to wydaje mi się, że powinien robić. Oczywiście nie dotyczy to amorów jednostronnego działania oraz gazowych, które nie mają prawa działać jako amortyzator skrętu.
pzdr, W