Strona 1 z 4

Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: pn cze 15, 2009 9:21 pm
autor: jarekstryszawa
Witam.

W Vitarce znajomego tak wygląda prawa przednia część ramy (autko w codziennej eksploatacji :wink: ):

Obrazek

Obrazek

Można się bawić w spawanie czy odpuścić? Auto służy jako holownik przyczepy, na dojazd od lasu, w większości jednak lata po czarnym.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: pn cze 15, 2009 9:40 pm
autor: meenia
Nie spawac, sprzedac mi za bezcen a ja juz sobie pospawam :)21

Pozdrawiam

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 5:36 am
autor: seba4x4
Ciekawie pękło..... Może przygotowania do zmiany kątu natarcia :wink: :)21

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 7:39 am
autor: lbl78
seba4x4 pisze:Może przygotowania do zmiany kątu natarcia :wink: :)21
to chyba tak już pod konkretną zmote bo chłodnica na pakę poleci :)21
spawać :)2

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 12:38 pm
autor: milas
spawac tylko najlepiej wsadzic cos do srodka i dobre łaty zrobic po bokach (marginesy)

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 12:53 pm
autor: ap4x4
milas pisze:spawac tylko najlepiej wsadzic cos do srodka i dobre łaty zrobic po bokach (marginesy)
Też bym tak zrobił

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 3:06 pm
autor: Kostuch
A ja bym najpierw obejrzał przy pomocy młotka resztę ramy, bo może trzyma się tylko na baranku.
Ciekawe, że w vitarach tak gniją ramy. W samuraiu to nie do pomyślenia :wink:

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 6:59 pm
autor: Piotr Karcz
Kostuch pisze:obejrzał przy pomocy młotka resztę ramy
Też mi taka myśl do głowy przyszła :roll:

Jak coś sie urwie, pęknie np. po uderzeniu to inaczej spawanie wygląda.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 7:02 pm
autor: bigos
Kostuch pisze:A ja bym najpierw obejrzał przy pomocy młotka resztę ramy, bo może trzyma się tylko na baranku.
Ciekawe, że w vitarach tak gniją ramy. W samuraiu to nie do pomyślenia :wink:
no to jak wygląda (będzie wyglądac za kilka lat) rama w jimnym w takim razie :roll:
poszedł w ślady samuraia czy vitar :roll:

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 7:12 pm
autor: seba4x4
Kostuch pisze:A
Ciekawe, że w vitarach tak gniją ramy. W samuraiu to nie do pomyślenia :wink:
To moja jest wyjątkiem? Rocznik 1990, przymierzam się do konserwacji i oglądałem ramę, wszystko w porządku :lol:

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 7:53 pm
autor: bigos
seba4x4 pisze:
Kostuch pisze:A
Ciekawe, że w vitarach tak gniją ramy. W samuraiu to nie do pomyślenia :wink:
To moja jest wyjątkiem? Rocznik 1990, przymierzam się do konserwacji i oglądałem ramę, wszystko w porządku :lol:
vitary wyprodukowane przed 93 są podobno wytrzymalsze oraz spotyka się je czasami w lepszym stanie :)

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 8:54 pm
autor: Kostuch
bigos pisze:
seba4x4 pisze:
Kostuch pisze:A
Ciekawe, że w vitarach tak gniją ramy. W samuraiu to nie do pomyślenia :wink:
To moja jest wyjątkiem? Rocznik 1990, przymierzam się do konserwacji i oglądałem ramę, wszystko w porządku :lol:
vitary wyprodukowane przed 93 są podobno wytrzymalsze oraz spotyka się je czasami w lepszym stanie :)
Eeee...
Miałem vitarę rocznik 90 (japończyk, żeby nie było że hiszpańska padlina). Rama się sypała jak tynk ze ściany.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 8:57 pm
autor: viperecki
potwierdzam moja była niemal niezniszczalna do momentu kiedy 2autka nie mogły wyszarpać mnie z dziury w dnie stawu i po konkretnym rozpędzie zwęziły mi tył o 8 cm !! :)21 a potem to już tylko spawanie wstawki o reperaturki 8)

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 9:30 pm
autor: 10zulu
moja rocznik '89 rama jak dzwon,to już nie wiadomo od czego zależy że raz jest ok,a w podobnym roczniku katastrofa

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: wt cze 16, 2009 9:38 pm
autor: jarekstryszawa
Dzisiaj rama została pospawana- do środka wsadzone jakieś żelastwo dla wzmocnienia (przez lenistwo nie dali wzmocnień na wierzchu). Z ciekawości będę obserwował jak długo wytrzyma, jeśli zdążę, to jutro wrzucę fotki.
Dzięki za rady.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 5:13 am
autor: seba4x4
viperecki pisze:potwierdzam moja była niemal niezniszczalna do momentu kiedy 2autka nie mogły wyszarpać mnie z dziury w dnie stawu i po konkretnym rozpędzie zwęziły mi tył o 8 cm !! :)21 a potem to już tylko spawanie wstawki o reperaturki 8)
Tego typu weryfikację moja Vitka przechodziła w ciągu ostatnich tygodni kilka razy :wink: Albo "oni" mnie, albo ja "ich" szarpałem :)21 Nadal cała, nie martwi mnie to zresztą :)13

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 7:51 am
autor: Dżem
To po 93r. Vitary były klepane już tylko w Hiszpanii?

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 8:55 am
autor: bigos
Kostuch pisze:
Eeee...
Miałem vitarę rocznik 90 (japończyk, żeby nie było że hiszpańska padlina). Rama się sypała jak tynk ze ściany.
dlatego napisałem podobno i czasami :wink:
ogólnie z dobrą vitarą to jak trafić 5 w totka :)21
Dżem pisze:To po 93r. Vitary były klepane już tylko w Hiszpanii?
tak

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 9:03 am
autor: piotrk_gd
bigos pisze:
Dżem pisze:To po 93r. Vitary były klepane już tylko w Hiszpanii?
tak
Chyba nie do końca - 2.0 16V były np. w kraju kwitnącej wiśni robione.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 9:05 am
autor: bigos
piotrk_gd pisze:
bigos pisze:
Dżem pisze:To po 93r. Vitary były klepane już tylko w Hiszpanii?
tak
Chyba nie do końca - 2.0 16V były np. w kraju kwitnącej wiśni robione.
być moze :roll:
zapomniałem ze oprócz 1,6 są inne silniki :)21

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 9:16 am
autor: KonarskiS
albo w Kanadzie.
I mówie tu o Vitarze, żeby nie było wątpliwości :)21

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 1:40 pm
autor: kosciej
No właśnie - mój kanadyjczyk koniec 92 - rama zdrowiutka - może ta Vitka jest po przejściach?

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 3:11 pm
autor: stasió
jest zdrowa bo pewnie zaden inzynier jej nie konserwowal :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21
ale wszystko przed toba :)13 :)13 :)13 :)13 :)13 :)13

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: śr cze 17, 2009 11:26 pm
autor: Cybm
kosciej pisze:No właśnie - mój kanadyjczyk koniec 92 - rama zdrowiutka - może ta Vitka jest po przejściach?
Tez mam Kanadyczyjka 92 i rama zdrowiutka.

Re: Spawanie ramy Vitara- jest sens??

: czw cze 18, 2009 7:37 am
autor: piotrk_gd
ja mam hiszpana '96 i rama zdrowa była oprócz jednego miejsca - rurowej poprzeczki przy baku - ale wspawana nowa i śmiga aż miło :)21