atak tylnego mostu samurai wyciek

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: wobia » czw lis 26, 2009 10:15 pm

witam,
wiem ze temat byl poruszany wiele razy. przekopalem sie przez cale forum i mam pare watliwosci mimo tego.

po pierwsze: czy jest mozliwa wymiana uszczelniacza walka ataku tylnego mostu bez jego wyciagania a w konsekwencji poprawnego ustawienia ataku. przewertowalem cale forum i wiekszosc opinii byla taka, ze nie da sie tego zrobic poprawnie bez wyjmowania i odpowiedniego "ustawienia" ataku. byly tez glosy ze sie da. cieknie mi wlasnie w tym miejscu i nie wiem czy wogole sie za to brac, nigdy nie rozbieralem i nie skadalem mostu stad moje watliwosci.

po drugie: jaki jest dopuszczalny luz walka ataku tylnego mostu. chodzi mi o luz obrotowy, tzn. auto stoi na biegu ale ma pewien zakres naprężeń napędu, czyli mimo tego ze jest na biegu to mozna je pchnac przod tyl w zakresie powiedzmy paru centymtrow (2-3). w momencie naprezenia nie ma zadnych luzow na flanszy walka tj. gora-dol, przod-tyl, nie ma takze luzu obrotowego. natomiast w momencie kiedy autko stanie na biegu w polowie drogi tych 2-3 centymetrow (walek bez naprezen) czuje lekki luz obrotowy walka atakujacego( powiedzmy okolo 2 mm). luzow w innych plaszczyznach nie zauwazylem tj przod tyl i gora dol. czy taka mala bezwladnosc jest tu dopuszczalna dla poprawnego funkcjonowania napedow?

dzieki za pomoc
wojtek
Samurai 86'

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: gri74 » czw lis 26, 2009 10:18 pm

1 tak
2 tak
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Adam.Ż » czw lis 26, 2009 10:20 pm

Da sie bez wyjmowania ale musisz mieć odpowiedni przyrząd(czytaj odpowiednio zakrzywiony i mocny drut lub wygięta gruba blaszka/śrubokręt).
Luz ustawia sie nie pchając auto tylko patrząc jak ciężko sie obraca flansza i czy nie ma luzów. Jeśli nie wiesz jak dokładniej ma to być to lepiej sam nie rób bo możesz szybko zabić łożysko jeśli zbyt mocno lub zbyt luźno je napniesz.

Każde auto można przepchnąć kilka cm(luzy na półosiach, ataku, kołach reduktora, skrzyni itd...)
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: TomaszRT » czw lis 26, 2009 11:10 pm

Adam.Ż pisze:Da sie bez wyjmowania ale musisz mieć odpowiedni przyrząd(czytaj odpowiednio zakrzywiony i mocny drut lub wygięta gruba blaszka/śrubokręt).
Kluczem płaskim się da bez problemów :wink:
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: wobia » pt lis 27, 2009 7:45 am

dzieki koledzy za odzew. rozumiem ze chcac wymienic uszczelniacz nie ingerujac w atak musze zdjac wal, odkrecic flansze i probowac wydlubac simmering? czy jeszcze jakies czynnosci mnie czekaja oprocz spuszczenia oleju z mostu, czy bede potrzebowal jakies specjalnych kluczy? bo nigdy tam nie zagladalem.

ps.
rozumiem ze wyciek z reduktora na wejsciu przedniego walu zlikwiduje analogicznie?

wojtek
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Adam.Ż » pt lis 27, 2009 7:52 am

oleju nie musisz spuszczać.
Czasami są problemy z odkręceniem flanszy, bo są dość mocno dokręcone i dodatkowo zabezpieczone(zagniecione)
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Kostuch » pt lis 27, 2009 9:40 am

Wymiana tego na zmontowanym moście to trochę tandeta.
Po odkręceniu flanszy teoretycznie trzeba wymienić pierścień zgniatany na nowy i ustawić odpowiednie napięcie łożyska ataku - ustawiane przy wyjętym koszu satelitów...

Ostatnio też wymieniałem uszczelniacz ataku na aucie bez wyjmowania dyfra...
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: wobia » pt lis 27, 2009 11:24 am

Kostuch, to ostatnie zdanie czcionka nr 5 to celowo? :D
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Kostuch » pt lis 27, 2009 1:35 pm

wobia pisze:Kostuch, to ostatnie zdanie czcionka nr 5 to celowo? :D
Odmawiam składania dalszych zeznań :)21
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
szympro
Posty: 660
Rejestracja: pt cze 29, 2007 12:33 am
Lokalizacja: Kujawy

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: szympro » pt lis 27, 2009 2:07 pm

A zamiast takiego pierscienia-nakretki (taka sama jest o ile sie nie myle na reduktorze), nie mozna zastosowac jakiejs innej nakretki, takiej na przyklad samokontrukacej? Albo dwoch i miedzy nimi jeszcze podkladka sprezysta? Bo bylem w sklepie ale nie maja takich nakretek. A ceny z ASO nie znam, moze byc albo z 70 zl (jak za ten pierscien zakladany na tylna polos, za lozyskiem), a moze byc tez to suma symboliczna.
Miejsce na Twoją reklamę.

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: TomaszRT » pt lis 27, 2009 2:44 pm

Ale o czym Ty kolego mówisz ?

Bo Kostuch miał na myśli tulejkę rozprężną, która się znajduje pomiędzy łożyskami wałka atakującego..
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
szympro
Posty: 660
Rejestracja: pt cze 29, 2007 12:33 am
Lokalizacja: Kujawy

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: szympro » pt lis 27, 2009 3:36 pm

A ja na mysli mialem ta nakretne, ktora przytrzymuje flansze zeby nie uciekla :)21
Musielismy sie nie zrozumiec :)21
Miejsce na Twoją reklamę.

Awatar użytkownika
nowy_dopiero_sie_uczy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw gru 13, 2007 3:18 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: nowy_dopiero_sie_uczy » pt lis 27, 2009 3:46 pm

a czemu nie lubisz swojej nakrętki i chcesz ją czymś zastępować ?
wiecznie NOWY na Forum, Suzuki Samurai 1.3, 91

Awatar użytkownika
szympro
Posty: 660
Rejestracja: pt cze 29, 2007 12:33 am
Lokalizacja: Kujawy

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: szympro » pt lis 27, 2009 3:49 pm

Bo musze wlasnie spod niej, podobnie jak autor tego watku, odkrecic, wydlubac uszczelniacz i na nowo skrecic. I zakladam, ze skoro ona tez jest lekko zgniatana, w taki rowek troche "wcisnieta", to jest to jednorazowka. No chyba ze sie myle? :)
Miejsce na Twoją reklamę.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Kuszman » pt lis 27, 2009 3:51 pm

W zasadzie, zgodnie ze sztuką powinno się faktycznie zawsze dać nową. Opcja niskobudżetowa jednak dopuszcza powtórne użycie :)21

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Adam.Ż » pt lis 27, 2009 4:13 pm

wystarczy odgiąć :wink:
U mnie działała do tej pory już 3-ci czy 4-ty raz odkręcana.
Ale do niczego nie nakłaniam 8)
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
hokan
 
 
Posty: 190
Rejestracja: pn maja 09, 2005 10:31 am
Lokalizacja: Księstwo Warszawskie

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: hokan » ndz lis 29, 2009 6:39 pm

Sprawdż odpowietrznik tylnego mostu!,zdejmij z niego "czapeczkę" i oczyść.
U mnie pomogło i 2 lata jeżdzę bez wymiany uszczelniacza :D
Co po tytule (Dr.),jak gówno w szkatule?
Samurai 1.3,Vitara 1.6-16V 2xcabrio.

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: wobia » ndz lis 29, 2009 7:31 pm

hokan,
zamiast "czapeczek" mam gumowe weze wyprowadzone do kabiny, poza tym jaki to ma związek?
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Zonk
 
 
Posty: 226
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 5:14 pm
Lokalizacja: wrocław

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Zonk » ndz lis 29, 2009 8:57 pm

wobia pisze:hokan,
zamiast "czapeczek" mam gumowe weze wyprowadzone do kabiny, poza tym jaki to ma związek?
Bo jak się most zagrzeje i zwiększa się ciśnienie wewnątrz to powinno ujść odpowietrznikiem a jak jest zatkany to znajdzie sobie inną drogę np. przez uszczelnienie wypychając przy okazji olej.

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: wobia » pn lis 30, 2009 7:43 am

no tak, jezeli ktos ma oryginalne zatkane odpowietrzenie to moze byc przyczyna, dlatego nie skumalem na poczatku o co chodzi
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Kamil75
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pn mar 10, 2008 8:25 am
Lokalizacja: Mrozy koło Mińska Maz.

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Kamil75 » pn kwie 26, 2010 8:51 pm

Witam.
Podepnę się do tematu.
Zauważyłem dziś u siebie wyciek oleju z tylnej pół ośki przez bęben. Ale o dziwo wystarczyło, że auto przejechało pół metra i przestało lecieć. Jutro sprawdzę odpowietrzenie tylnego mostu, ale raczej zgaduję, że to pewnie uszkodzenie simeringu skoro w jednym położeniu było a w innym już nie.
Podpowiedzcie i poratujcie wiedzą czy tam jest taki sam simering jak na przedniej ośce czy inny.
A jutro telefon do ASO by zamówić.
Pozdrawiam
Kamil 75
Samurai 1,3 69PS, red 1000, 235/75/15 Simex, T-max 8500
www.fascynaci4x4.pl

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: viperecki » pn kwie 26, 2010 9:14 pm

ja pierdziu :o wszystkie wymiary simeringow i łozysk masz u Danielsa na stronce a tył jest inny niż przód a wyciek z tyłu to zazwyczaj wymiana łożyska i uszczelniacza oczywiści łożysko razem z pierścieniem
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Adam.Ż » pn kwie 26, 2010 10:24 pm

Kamil75 pisze:Witam.
Podepnę się do tematu.
Zauważyłem dziś u siebie wyciek oleju z tylnej pół ośki przez bęben. Ale o dziwo wystarczyło, że auto przejechało pół metra i przestało lecieć. Jutro sprawdzę odpowietrzenie tylnego mostu, ale raczej zgaduję, że to pewnie uszkodzenie simeringu skoro w jednym położeniu było a w innym już nie.
Podpowiedzcie i poratujcie wiedzą czy tam jest taki sam simering jak na przedniej ośce czy inny.
A jutro telefon do ASO by zamówić.
Pozdrawiam
hmm ja bym bardziej w takim razie stawiał na półoś :lol:
bo simering jest stały w stosunku do mostu :wink:
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
Kamil75
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pn mar 10, 2008 8:25 am
Lokalizacja: Mrozy koło Mińska Maz.

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Kamil75 » wt kwie 27, 2010 6:20 am

Witam.
viperecki pisze:ja pierdziu :o wszystkie wymiary simeringow i łozysk masz u Danielsa na stronce a tył jest inny niż przód a wyciek z tyłu to zazwyczaj wymiana łożyska i uszczelniacza oczywiści łożysko razem z pierścieniem
Dzięki za pokazanie odpowiedniego kierunku :D Odnalazłem stronkę... tylko skąd ja mogłem o tym wiedzieć?
Nie mniej teraz już wiem :D
Adam.Ż pisze:
Kamil75 pisze:Witam.
Podepnę się do tematu.
Zauważyłem dziś u siebie wyciek oleju z tylnej pół ośki przez bęben. Ale o dziwo wystarczyło, że auto przejechało pół metra i przestało lecieć. Jutro sprawdzę odpowietrzenie tylnego mostu, ale raczej zgaduję, że to pewnie uszkodzenie simeringu skoro w jednym położeniu było a w innym już nie.
Podpowiedzcie i poratujcie wiedzą czy tam jest taki sam simering jak na przedniej ośce czy inny.
A jutro telefon do ASO by zamówić.
Pozdrawiam
hmm ja bym bardziej w takim razie stawiał na półoś :lol:
bo simering jest stały w stosunku do mostu :wink:
Czyli jak? Zniszczony materiał pół ośki na kawałku powierzchni? Wżery itp?

Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Kamil 75
Samurai 1,3 69PS, red 1000, 235/75/15 Simex, T-max 8500
www.fascynaci4x4.pl

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: atak tylnego mostu samurai wyciek

Post autor: Adam.Ż » wt kwie 27, 2010 8:47 am

może być skrzywiona półoś, może być wytarte pod uszczelniaczem, ale i uszczelniacz też może być trafiony, może być luz na łożysku...

w tamtym poście mi chodziło że błędnie założyłeś że po przekręceniu koła uszczelniacz też sie przekręci
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość