Strona 1 z 2

Samurai blaszak vs. cabrio

: śr lut 10, 2010 10:17 pm
autor: młody85
Witam w niedalekiej przyszłości mam zamiar kupić samurajka i mam pytanie do właścicieli aby wypowiedzieli się na temat swoich jak im się sprawują. W cabrio czy nie przecieka nigdzie jeśli tak to jakie są to miejsca. I ogólnie czy bardziej polecacie blaszaka czy cabrio. Pozdrawiam młody85

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: śr lut 10, 2010 10:35 pm
autor: himself
cabrio fajne latem bo mozna zdjac dach i jest symatycznie, jednak w teren lepsza blaszanka moim zdaniem, bo nie porwie sie gdy zachaczymy o galaz, trudniej ja uszkodzic, choc moze hardtop bedzie najlepszym rozwiazaniem ?D

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: śr lut 10, 2010 11:04 pm
autor: daro 16v
Jesli to ma byc syf do upalania to polecam cabrio ,mniej sie obija o drzewa ,oczywiscie w bikini czy tez bez .Jesli to ma byc weekendowa zabawka na bezdroża ale tez na wypad do miasta w tygodniu to "bezpieczniejsza" jest zamknieta blaszanka a tak wogole to idz sie pierw przywitaj bo wchodzisz jak do chlewa

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: śr lut 10, 2010 11:05 pm
autor: corny
kup akwarium :)2

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 12:59 am
autor: kolo123
2w1 to będzie hardtop.

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 2:04 am
autor: Salata123
miałem zawsze cabrio

teraz budę mam blaszankę

i blaszanką nie da się jeździć :(, nigdzie się to nie mieści :(

no i nie można wymienić np. tylko ramki szyby jak się pognie :)16 '


a poza tym to blaszanka całkiem fajna :)21

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 1:24 pm
autor: młody85
Czyli zostaję przy pierwszym wybotrze - cabrio
Czy hardtop jest szczelny nie przecieka nigdzie, chodzi tu o jazdę po mieście codzienną bo w terenie wiadomo mało Cię to interesuje :)
A pytam o te przecieki bo mam VW Golfa I cabrio i on ma taki mankament że sobie przy przedniej szybie lubi kapać niestety więc jestem na to wyczulony bo wszystko na sponie leci ;/

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 1:40 pm
autor: Grześ K.
Ja miałem cabrio i mimo wielu obaw nie kapało na głowę, latem duuuża frajda bez dachu. Problemem były tylko tzw. napy do przymocowania plandeki do budy ale szybko wymieniłem na na tzw. tenaxy i było git.
Do środka leje sie, ale najczęściej z podszybia - opisywane w starszych wątkach na forum jak z tym walczyć

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 3:11 pm
autor: sla66
Jako pasażer w sj, polecam cabrio. Jak na wybojach przywalisz głową o daszek, to odkształci się plandeka a nie głowa. :)21

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 3:14 pm
autor: Albert_N
jak mialem cabrio wiecznie ktos mi rozpinal plandeke i kradl rzeczy ze srodka. Dodatkowo swietna plandeka D&W tjuning germany byla tak szczelna, ze zima mi sypal snieg na fotele i tzreba bylo przy odpalaniu najpierw miotla ogarnac :)21
teraz mam blaszanke, zobaczymy, czy jest fajniej. Na pewno jest bardziej pakowna.

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 3:30 pm
autor: 73
4xtak za blaszanką :
- jak autko nocuje pod blokiem i dużo przebywa na mieście
-szczelniej i cieplej w zimie
-bezpieczniej przy wywrotce
- i w ogóle :wink:

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 3:40 pm
autor: matchbox
Cool jest tylko kabrio :wink:

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 3:56 pm
autor: młody85
a hardtop z czego jest wykonany?? Fajnie że każdy się wypowiada na temat samiego
Co do dacha to uwierz że golfie jest 1.8 silnik i tam czasem jak śmigam to nawet nie myślę o tym :)9

Ps. czy jest Ktoś w okolicach gliwic żeby podjechał pogadał, pokazał co i jak bo będzie to mój pierwszy offik (oczywiście na paliwko daję, no chyba że nie będziesz chciał) :)

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 4:00 pm
autor: 73
Tylko co to jest cool :)21

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 4:06 pm
autor: młody85
cool=chłodno czyli cabrio

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 4:13 pm
autor: 73
Szybkę w drzwiach opuszczasz , główkę wystawiasz i masz blaszankę cool :)21

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 4:45 pm
autor: look1975
zanim u mnie w blaszance woda przestała się lać do środka to....uuupłynęło sporo czasu (jakieś spawanie podszybia, jakieś spawanie łączenia grodzi z nadkolami...i inne podobne pierdoły łącznie z uszczelnieniem nagrzewnicy). Tyle, że moje auto już pełnoletnie od dwóch lat. Natomiast zdecydowałem się na blaszankę, bo
73 pisze:- jak autko nocuje pod blokiem i dużo przebywa na mieście
-szczelniej i cieplej w zimie
-bezpieczniej przy wywrotce
- i w ogóle
u mnie co prawda nie nocuje często pod blokiem, no ale mu się zdarza parkować w różniastych miejscach...i jakoś lifta szkoda i innych szpejów ze środka

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 8:42 pm
autor: PITSJ413:)
ja mam cabrio z hard topem i nie narzekam choc czasem zdarzy sie ze w jakiejs dziwnej pozycji w terenie podczas deszczu zaczyna mi kapac na nogi :)21 no i jak sie jezdzi w sniezyce to w srodku potrafi byc niewiele lepiej niz na zewnatrz ale wszystko da sie uszczelnic tylko motywcji jakos brak :)21 poza tym autko uzywane tylko do zabawy wiec nie przeszkadza to az tak bardzo :wink:

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 9:18 pm
autor: Adam.Ż
ja tam przy cabrio nie miałem problemów z wodą :wink:
tzn lało sie do środka, ale to jak woda sie przez maske już przelewała :lol:

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: czw lut 11, 2010 9:50 pm
autor: sla66
73 pisze:4xtak za blaszanką :
-szczelniej i cieplej w zimie
Szczelniej tak. Mniej pyłu wewnątrz. Czy cieplej... Jak szczelna to nie powinno robić różnicy. Sama blacha nie grzeje. :wink:
Dodam piąty punkt... ciszej.

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: pt lut 12, 2010 12:29 am
autor: Ernest_SJ
sla66 pisze:Jako pasażer w sj, polecam cabrio. Jak na wybojach przywalisz głową o daszek, to odkształci się plandeka a nie głowa. :)21
W podwyższonej blaszance to nie problem 8)

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: pt lut 12, 2010 8:03 am
autor: pavelk
temat juz przerabiany
hard top ponoć sie klekocze i trzeszczy w terenie
plandeka daje luz latem ale sprzeja zlodzieją i jak jest stara to cieknie (bikini to moim zdaniem pomylka - miejsca mniej niz malo)
blaszanka - wg mnie najfajniesza ale jak sie okaze ze cieknie to najwieszy problem

ja mam cabrio - chcialem blaszanke lub hardtopa ale w moim budzecie zaden w fajnym stanie sie nie miescil
plandeke myslalem ze mam fajna po czym jak przyszly deszcze okazalo sie ze nie przecieka nigdzie ale po dluzszym czase nasiaka woda i jak auto stoi przechylone to czasem zaczyna kapac na siedzenie - na wiosne kupuje nowa (lepsza chyba nowa plandeka niz zajechany hardtop na ktory pojdzie tona silikonu zeby bylo w srodku sucho)

auto stoi ciagle gdzies w miejscie i na razie (odpukac - puk-puk-puk) jeszcze nikt mi do srodka nie zagladal a latwiej wyjac kluczyki jak sie zaatrzasnie w srodu co mi sie pare razy zdarzylo :wink:
jak ktos bedzie chcial cos ze srodka to z kazdego auta wyjmie - natomist co do cool jazdy latem to i tak mam caly czas plandeke zalozona bo jakos nie mam zaufania zeby auto otwarte zostawic

ale ostatecznie mowiac - jak znajdziesz fajna sztuke to bierz blaszanke (pamietaj ze przy wyborze auta sa wazniejsze rzeczy niz to jaka ma bude :wink: )

co do podjechania do Gliwic nie ma sprawy ale dopiero w maju bo do tego czasu siedze na pulawach :)11

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: pt lut 12, 2010 8:08 am
autor: sla66
Ernest_SJ pisze:
sla66 pisze:Jako pasażer w sj, polecam cabrio. Jak na wybojach przywalisz głową o daszek, to odkształci się plandeka a nie głowa. :)21
W podwyższonej blaszance to nie problem 8)
Podwyższonej o wgłębienia wyklepane przez głowy :lol:
Niskich wzrostem problem nie dotyczy :wink:

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: pt lut 12, 2010 8:56 am
autor: matchbox
I tak kupisz co się nawinie :)21
I będziesz do tego przekonany na 100 % o słuszności swojej decyzji 8)

Re: Samurai blaszak vs. cabrio

: pt lut 12, 2010 9:35 am
autor: młody85
Czyli postanowione cabrio z plandeką na dzien dobry więcej i tak będzie stał w garażu, a co do odkrytego autka w G-cach nie miałem kłopotów swoim cabrio jak pod market zajerzdzałem to daszek otwarty godz mnie nie było i luzik.

Teraz jeszcze gdby był Ktoś inny chętny do podjechania i pokazania co i jak w samim bo do maja bym chciał mieć już samiego, ale jeszcze cabrio moje muszę sprzedać. (jak nie to pavelk widzimy się w maju;) )