Strona 1 z 2
dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 7:53 pm
autor: carat
koledzy mam problem moja suzi nie zawsze ale od czasu do czaqsu kopci na niebiesko.
jesli wiecie co to moze byc to napiszcie prosze.
pozdrawiam
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 8:49 pm
autor: orzelowski
jakie dokładnie auto?
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 9:24 pm
autor: carat
suzuki samurai 1.3 47kw.rok 1990
tylko jest to bardzo dziwne bo wlasnie bylem pojezdzic i teraz nie dymi i juz niewiem czym moze byc to spowodowane
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 10:06 pm
autor: slavok
a ubywa oleju ? może skład mieszanki zły, błędy wywala ?
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 10:12 pm
autor: carat
troszke ubywa.
wczoraj wymienilem swiece ijedna byla troche czarna.
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 10:17 pm
autor: slavok
pierścienie tłokowe bądź uszczelniacze zaworowe do wymiany, jak kopci na zimnym to obstawiam uszczelniacze, do sprawdzenia kompresja, luzy zaworowe.
Co do świecy, pali na wszystkie cylindry ?
Re: dymiaca suzi
: pt sie 20, 2010 10:23 pm
autor: carat
wiesz na zimnym silniku wlasnie ze nie kopci tylko jak sie troszke wstawi.
a co do rownej pracy silnika to nie bardzo ale zastanawiam sie czy nie powinienem wymienic przewodow.
tylko jest jeszcze jedna sprawa jak kupilem suzi to wymienialem glowice poniewaz poprzedni wlasciciel wlal zimnej wody na goracy silnik i wszystko jest pozakladane nowe
Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 4:09 am
autor: plastic666
Tak mi się wydaję, ale chyba wszystko w porządku z Twoja suzią:) zawsze mnie uczono ze jak na niebiesko to jest dobrze:)
Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 10:12 am
autor: slavok
ciekawa szkoła, jak dymi na niebiesko i ubywa oleju to jest dobrze

Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 11:47 am
autor: vandall1
slavok pisze:ciekawa szkoła, jak dymi na niebiesko i ubywa oleju to jest dobrze

Oczywiście,że dobrze

Nie trzeba wtedy wymieniać oleju,a tylko dolewać

Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 11:48 am
autor: yoger
U mnie przepalało olej, jak benzyna sie do niego dostawała przez cieknący wtryskiwacz.
Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 11:50 am
autor: qwai
a mój nie dymi
to zły objaw

Re: dymiaca suzi
: sob sie 21, 2010 12:59 pm
autor: vandall1
qwai pisze:a mój nie dymi
to zły objaw

Normalnie chyba zepsuty siakiś

Dorzuć mu piachu to się poprawi

Re: dymiaca suzi
: pn sie 23, 2010 1:42 pm
autor: kotara
carat pisze:koledzy mam problem moja suzi nie zawsze ale od czasu do czaqsu kopci na niebiesko.
jesli wiecie co to moze byc to napiszcie prosze.
pozdrawiam
Witam w klubie - ja naprawię to wymieniając engine na 1,6 8V

nie dymiący
Re: dymiaca suzi
: pn sie 23, 2010 2:06 pm
autor: milas
o widzisz najlepsze rozwiazanie
jakbys chcial to nawet jednego mam na placu to moge ci pscic po kosztach bo lezy i deszcz naniego pada

Re: dymiaca suzi
: pn sie 23, 2010 3:00 pm
autor: kotara
milas pisze:o widzisz najlepsze rozwiazanie
jakbys chcial to nawet jednego mam na placu to moge ci pscic po kosztach bo lezy i deszcz naniego pada

Cene poprosze na PW

Re: dymiaca suzi
: śr sie 25, 2010 12:49 pm
autor: Naczkins
Mnie raz spod maski zadymiło na biało jak się woda z chłodnicy wyparowała w parę sekund

Re: dymiaca suzi
: czw sie 26, 2010 7:17 pm
autor: viking81
A mi dymi na biało ale tylko z rana na zimnym silniku, oleju nie ubywa ani nie przybywa, płynu z chłodnicy też nie ubywa. Ponoć ten typ tak ma...
Re: dymiaca suzi
: sob sie 28, 2010 6:15 pm
autor: kuba84
a jezdzisz na krotkich odcinkach czy smigasz nim gdzies dalej

Re: dymiaca suzi
: sob sie 28, 2010 7:54 pm
autor: viking81
Ja? Zazwyczaj do roboty, hmm może będzie tego z 5km w jedną stronę-jak dojeżdzam na miejsce to akurat wskazówka temperatury silnika dochodzi na te swoje stałe miejsce

Najlepsze jest to, że nie zawsze rano kopci, lub nie zawsze z tą samą intensywnością.
Re: dymiaca suzi
: sob sie 28, 2010 8:31 pm
autor: qwai
może to po prostu para wodna

Re: dymiaca suzi
: ndz sie 29, 2010 7:04 am
autor: viking81
qwai pisze:może to po prostu para wodna

Taką nadzieją ciągle żyje i tak to sobie tłumacze

Zresztą nie tylko sobie, bo jak ostatnio Suzi puściła zasłone dymną to, aż sąsiad się pytał co się dzieje

Re: dymiaca suzi
: ndz sie 29, 2010 6:40 pm
autor: kuba84
no wiec jak jezdzisz na takich krotkich odcinkach i nie ubywa ci plynu to raczej na pewno para wodna
mozesz to tez sprawdzic odpalajac go rano i zobacz czy z tlumika wylatuja krople wody
Re: dymiaca suzi
: wt sie 31, 2010 4:46 pm
autor: viking81
A tak z ciekawości, gdyby to nie była para wodna, to prawdopodobnie byłaby to uszczelka pod głowicą tak? Więc jak długo dałoby się tak jeździć z uszkodzoną uszczelką?
Re: dymiaca suzi
: wt sie 31, 2010 5:21 pm
autor: kuba84
albo peknieta glowica lub blok silnika.a co do uszczelki to az przedmucha ci uszczelke gdzies gdzie olej bedzie mieszal sie z plynem albo bedzie ci zygal olejem na zewnatrz,najlepiej zajac sie tym jak najszybciej