Może ktoś się orientuję czy bez sygnału z tego czujnika silnik odpali Jimny g13bb jeden wałek...
Sprzeczne info mam
Cześć w ogóle...dawno mnie nie było
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
na 100% nie powiem ale skoro czujnik jest w silniku to jest pewnie wykorzystywany do mierzenia wyprzedzenia zapłonu , i tu dwie możliwości albo komp bez sygnału nie pozwoli dygnąć silnikowi , albo (tak miałem w 406 v6) si;nik odpala ale się nie wkręca na obroty tylko gaśnie po dodaniu gazu
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu 5.12 w mostach itp itd
Chodzi mi o działanie sterownika... większość samochodów odpili z walniętym czujnikiem...oczywiście będą chocki klocki, ale zatrybi
gdzieś czytałem, że są sterowniki które jak nie widzą sygnału czujnika położenia to odcinają pompę i iskrę i niii huhuhu...i teraz szukam potwierdzenia
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Ty no pierwszy raz się z spotykam z takimi jajami...wiesz, że w mojej branży zjebane czujniki halla to nie rzadkość, ale zawsze jakoś silnik zakręci...przecież jest jeszcze czujnik wału...no ale skoro tak mówisz to tak będzie...dzięki wszystkim
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "