Za duże zużycie paliwa w GV I - co może być powodem?

[yasmin]

Witam
Mam GV I z silnikiem 2.0 HDI 16V (RHW) i mi to autko od jakiegoś czasu pali 9-10 litrów/100 i to przy spokojnym jeżdżeniu. Wcześniej mieścił się w 8 nawet przy piłowaniu w mieście. Dodatkowo znacznie spadły osiągi.
Wymienione zostały filtry, oleje, przepływomierz, katalizator (tu się osiągi ciut poprawiły), zablokonano EGR i nie pamiętam co jeszcze było robione. Bez efektów. Auto nadal pali o 2-3 litry za dużo.
Co jeszcze może być nie tak?

I jeszcze tak z innej beczki... czy normalne jest, żeby przedni dyfer powodował większy hałas we wnętrzu (taki buczący) przy jeździe z większymi prędkościami?

[yoger]

Może jeździsz na zbyt przyczepnej nawierzchni i hałasy powodowane są przez naprężenia czy cuś? Swoją drogą jak duże prędkości masz na myśli?

[dhanu]

ja bym obstawiał przepływomierz, jak zmieniałeś to resetowali Ci komp żeby nowy przepływomierz "douczyć" do auta? Miałem tak w golfie III 1.9tdi, padnięty przepływomierz komputer diagnozował jako błąd nawet jak był zmieniony na nowy i dopiero po zresetowaniu kompa wykrył że już nie ma błędu.

[cordoba_2004]

GV I hdi miała silniki RHW i chyba RHZ o ile te RHZ są popularne w grupie PSA o tyle RHW już mniej a i problemów jakoś więcej z nimi widać.

Ja bym jeszcze dołączył konieczność mądrego sprawdzenia lambdy

[yasmin]

Może jeździsz na zbyt przyczepnej nawierzchni i hałasy powodowane są przez naprężenia czy cuś? Swoją drogą jak duże prędkości masz na myśli?

Gładki prosty asfalt, pogoda dość deszczowa, prędkości 140 - 150 km/h. Trochę się śpieszyło to na autostradzie napęd dołączyłem i dalej gaz do dechy.

ja bym obstawiał przepływomierz, jak zmieniałeś to resetowali Ci komp żeby nowy przepływomierz "douczyć" do auta? Miałem tak w golfie III 1.9tdi, padnięty przepływomierz komputer diagnozował jako błąd nawet jak był zmieniony na nowy i dopiero po zresetowaniu kompa wykrył że już nie ma błędu.

Resetowania chyba nie było...

Ja bym jeszcze dołączył konieczność mądrego sprawdzenia lambdy

Nie była sprawdzana.
Niebawem powinienem się zjawić w warsztacie to posprawdzamy jeszcze kilka rzeczy.

[damian89]

Brawo, 4x4 na asfalcie

[yasmin]

Brawo, 4x4 na asfalcie

Na prostej drodze (bez zakrętów) to raczej nie powinno za bardzo szkodzić...
Jak pisałem włączyłem dla bezpieczeństwa na asfalcie śliskim. Tylko proszę nie pisać, że wystarczyło zwolnić
Już mi się zdarzyło wpaść w poślizg na takim asfalcie przy prędkości 20 km/h bo nie miałem włączonego napędu.

[dhanu]

Ja bym jeszcze dołączył konieczność mądrego sprawdzenia lambdy

no właśnie nie byłem pewien jak to w dizlach jest, ale w benzynie jak wzrasta spalanie to pierwsze co to sonda lambda, 99% przypadków a jak jeszcze do tego obroty falują/wzrastają to 100%

[yasmin]

Obroty są cacy

[damian89]

Brawo, 4x4 na asfalcie

Na prostej drodze (bez zakrętów) to raczej nie powinno za bardzo szkodzić...
Jak pisałem włączyłem dla bezpieczeństwa na asfalcie śliskim. Tylko proszę nie pisać, że wystarczyło zwolnić
Już mi się zdarzyło wpaść w poślizg na takim asfalcie przy prędkości 20 km/h bo nie miałem włączonego napędu.

To teraz się nie dziw, że hałasuje przedni napęd.

[yasmin]

OK
To dajmy napędowi spokój. To zużycie paliwa mnie najbardziej martwi...

[bst]

U mnie pekł podgrzewacz paliwa - ktory jest za filtrem paliwa. Lalo sie z niego paliwo zwiekszajac zuzycie do ~9 - 9.5 l na 100.
Obecnie jest 8.5/100

[Wojtek_W]

Jezdzilem tym autem i przy dosc spokojnej jezdzie poza miastem robilo 8-10 litrow.
Jak zapitalasz 140 czy 150 to sie nie ma co dziwic,ze chlapie.
Wedlug mnie spalanie masz normalne. A w 8 litrow w miescie przy pilowaniu to sorry, ale chyba nie da rady.
Bez trudu i specjalnego pilowania w Poznaniu robilem 11-12 litrow. Przejechalem w sumie 5 tys: od warszawskich korkow, gor beskidu i nimieckich autostrad.
Jak malo mocy Ci to cipnij goscia.

[yasmin]

Jezdzilem tym autem i przy dosc spokojnej jezdzie poza miastem robilo 8-10 litrow.
Jak zapitalasz 140 czy 150 to sie nie ma co dziwic,ze chlapie.
Wedlug mnie spalanie masz normalne. A w 8 litrow w miescie przy pilowaniu to sorry, ale chyba nie da rady.
Bez trudu i specjalnego pilowania w Poznaniu robilem 11-12 litrow. Przejechalem w sumie 5 tys: od warszawskich korkow, gor beskidu i nimieckich autostrad.
Jak malo mocy Ci to cipnij goscia.

Ale mnie od jakiegoś czasu dopiero tak dużo pali. 9-10 jak jeżdżę spokojnie. A wcześniej palił 7-8 przy zapieprzaniu. Teraz jak przygazuję dochodzi do 11-12.

[Wojtek_W]

Moze od czasu jak zrobilo sie cieplo i zalaczasz klime ?

Niesprawna sprezarka, brak oleju, zatkany osuszacz etc... podnosza mocno zuzycie.
Mozesz jeszcze sprawdzic czy nie mam gdzies jakis nienaturalnych oporow: np. lozyksa, zapieczony hamulcet etc..
Jezdzilem takim autem (2.0 HDI nastrzaskalem tez sporo) i 7-8 l przy zapieprzaniu wedlug mnie jest nierealne. Przy dynamiecznej (ale dosc wolnej , bo do 120 km/h) jezdziu i duzej ilsoci wyprzedzan gnojek palil 9,5.
Wedlug mnie takim spalaniem nie powinienes sie przejmowac, bo nie odstaje specjalnie od sredniej. Jesli uwazasz,ze za duzo podlacz gada do kompa. Bedzie od razu dawke widac i reszte chrzań. Jesli wykluczysz mechaniczne spowalnienie auta przez jakis element to komputer powinien dac Ci znac co jest przyczyna, tylko musi to ktos kumaty robic, bo w HDI nawet idealnym lista bledow jest zawsze dluuuuga.

[yasmin]

Moze od czasu jak zrobilo sie cieplo i zalaczasz klime ?

Niesprawna sprezarka, brak oleju, zatkany osuszacz etc... podnosza mocno zuzycie.

Nie posiadam klimy
Opory raczej wykluczam.
Może z 7 trochę przesadzilem ale on się faktycznie mieścił w 8 litrach przy ostrzejszej jeździe.

[Wojtek_W]

Jak jezdziles 140-150 z napedem to cos mogles rozdupczyc. SIly nie ma. W patroly chyba do 90 powinno sie jezdzic wedlug instrukcji i to nie na miekkim, a vitara ma mosty slabsze.

[yasmin]

Jak jezdziles 140-150 z napedem to cos mogles rozdupczyc. SIly nie ma. W patroly chyba do 90 powinno sie jezdzic wedlug instrukcji i to nie na miekkim, a vitara ma mosty slabsze.

A diabli wiedzą ale zaczął dożo palić już dość dawno (jakoś w listopadzie). Z taką prędkością z włączonym napędem jechałem tylko raz tydzień temu.
A w Patrolu (też mam) nic takiego się nie dzieje.

[cordoba_2004]

Ja posprawdzasz wszystko po kolei to na pewno dojdziesz do jakiegoś rozwiązania