Jaka skrzynia do 1.9 Diesla?

[daro 16v]

Witam.Panowie problem jest.Kumpel mota 1.9 d z poldolota(citroen) i nie wie czy lepiej zmotac flansze i podpiac pod oryginalna skrzynie z 1.3 czy rzezbic wały,tunel i zakladac na polonezowskiej z lejem przeznaczonym fabrycznie do diesla.Prosze o info tych co zmotali i jezdza,na czym lepiej bangla? Teoretykom fotelowym i naczelnym kasztaniarzom podziekowac .Ps.wiem ze poldek to ujowy pomysl i lepszy by byl 1.6 td z vw itp itd.. ale kolega prosi wiec jak mozecie to cos skrobnijcie

[Wojtek_W]

Duzo latwiej jest najpierw flansze dorobic i skrecic. Jak nie bedzie robic jak trza to dopiero kombinowac z tuleami i ryciem wszystkiego. A trzeba bedzie jeszcze laczyc skzynie z poldka z reduktorem

[KSikorski]

Połączenie skrzyni z reduktorem ogranicza się li tylko do połączenia dwóch połówek wału cardana

[Wojtek_W]

eeee.... zapomnialem,ze to samurai.
Ma ten krotki wal.
Sorry za kasztana, ale i tak wydaje mi sie,z elatwiej by bylo na poczatku sprawdzic orginalna skrzynie. Dorobic flansze to moment.

[Zonk]

Tylko trzeba pamiętać ze oryginalna skrzynia chodzi z silnikiem benzynowym i po połączeniu jej z klekotem z poldomierza który kręci się kilka tysięcy obrotów mniej doprowadzi do tego ze prędkość maksymalna drastycznie spadnie.

[KSikorski]

Moment kątówką i wiertarką ręczną?
Dorobienie dobrej flanszy to dużo godzin i dużo pieniędzy.
Nie wierzę w zdejmowanie wymiarów przez smarowanie tuszem, rysowanie przez szybę i inne takie... albo wykraść od producentów zwymiarowane rozstawienie wszystkich otworów albo zmierzyć to na nie tanim sprzęcie. Albo wymieniać łożyska co pół roku z powodu nieosiowości wałka i sprzęgła

Tylko trzeba pamiętać ze oryginalna skrzynia chodzi z silnikiem benzynowym i po połączeniu jej z klekotem z poldomierza który kręci się kilka tysięcy obrotów mniej doprowadzi do tego ze prędkość maksymalna drastycznie spadnie.

Ludzie mając benzynę narzekają na zbyt szybkie przełożenia i wsadzają 4,16 albo nawet 6,5 w reduktor. Przełożenia z benzyny do diesla dają porównywalny efekt.

[Zonk]

No i tu przydała by się podpowiedz jak auto będzie użytkowane. Bo jak tylko w teren to spoko ale jak sporo po czarnym i jeszcze na małych kółkach to naprawdę będzie wolno. Zestaw 4,16 z tego co pamiętam przełożenia szosowe redukuje tylko o około 12 % W przypadku silnika diesla i skrzyni z benzyny zredukowane będzie wszystko.

[Wojtek_W]

Moment kątówką i wiertarką ręczną?
Dorobienie dobrej flanszy to dużo godzin i dużo pieniędzy.
Nie wierzę w zdejmowanie wymiarów przez smarowanie tuszem, rysowanie przez szybę i inne takie... albo wykraść od producentów zwymiarowane rozstawienie wszystkich otworów albo zmierzyć to na nie tanim sprzęcie. Albo wymieniać łożyska co pół roku z powodu nieosiowości wałka i sprzęgła

I tak i nie. Oczywiscie nie mam na mysli diaxa i wiertary z castoramy. Nie wiem jak u Was, ale u nas w miescinie zakladow przemyslu metalowego jest kilka. W kazdym sa tokarki, prasy, gietarki. Wiekszosc ma swoje hartownie. Duza czesc ma juz waterjety, laseri obrabiarki CNC -ilustam wrzecionowe (nie znam sie) i mlodych, ktorzy potrafia to obslugiwac. Przyniesc im 2 elementy, ktore trza flansza polacyc i pan wlodek ze swoim doswidczeniem wraz z mlodem z waterjetem zrobia cuda.
Robiono mi w ten sposob ze 3 flansze do turbo, dwie flansze do uaza, 2 tryby do skrzyni do motocykla japonskiego etc..
O elementach typu gwintowanie jakis dziwnych rzeczy, zakuwanie linek od prekosciomierzy, hartowanie jakis elementow nie wspomne. Nigdy jeszcze sie nie pomylili. Koszt uslugi wahal sie od piwa czy flaszki (jako fucha na nocnej zmiane ) do 200 netto za dorobienie i zahartowanie zebatki.

Na pewno w Twojej okolicy jest jakas stara Fabryka Urzadzen Mechanicznych, Techma czy tym podobny twor. Teraz nazywa sie to pewnie po sprywatyzowaniu inaczej, ale pewnie sa.
U nas robili w tych zakladach sprzegla i hamulce sterowane. Mi. do czogow, wozkow widlowych, motocykli zuzlowych.
Doswiadczenie fachowcy maja. Korzystac trzeba z tego poki tacy ludzie jeszcze pracuja.

[KSikorski]

Jasne, mówiłem właśnie o zapleczu.
Wcześniej też byłem fanem "fuch", do czasu aż nie zacząłem pracować w tej branży.
Stawiając się na miejscu mojego szefa, nie byłbym szczęśliwy gdyby pracownicy na boku dorabiali sobie korzystając z moich maszyn za które zapłaciłem setki tysięcy złotych. Tak więc pełna zgoda że się da, ale dalej uważam że nie da się zrobić tego tanio bez krzywdy dla nikogo

[Wojtek_W]

Oczywiscie.
Sam mam prywatna dzialalnosc i pracownikow.
Prezesa tego zakladu znam dobrze i on wprost mowi,ze czesci rzeczy sie poprostu nie oplaca puszczac oficjlanymi kanalami.
Musi przejsc przez kilka dzialow i wiecej bedzie papierologii jak to wszystko warte. Na nocnych zmianach, jak swoje roboty pokonczone i cala reszta zrobiona to istnieja przyzwolenie na male fuchy. Zawsze musza byc konsultowane z kierownikiem i jak pozwoli to nie ma problemu. Od tego momentu na nocnych zmiana praktycznie nie kradna i nie pija. A te wspomniane zebatki to robilem oficjalnie. Projektowania>Wykonanie>Hartowanie. Wzialem 3 sztuki dla siebie i 2 kumpli. Jedna kosztowala 200 netto i dostalem fakture. Pelen legal.

O samym zakldzie i mentalnosci niektorych z pracownikow moglbym napisac ksizke. A moj Tatus endyklopedie. Bo pracuja tam niektorzy po trzydziesci kilka lat i wciaz by chcieli,zbey bylo jak za komuny.

Wystarczy sie rozejrzec dookola i jesli poswiecimy odrobine czasu znajda sie fachowcy, ktorzy zrobia to niegorzej niz fabryka w lepszych pienaidzach.

[daro 16v]

Oj starzy wyjadacze-kasztaniarze..wszystko pieknie ladnie sobie poopoiwadaliscie ale dalej konkretow brak ..nie chodzi co szybciej ,co taniej co latwiej..co macie w swoich zmotach i co jest sprawdzone.Kolega nie chce na skroty ,ciecie tunelu ani przerobka walow mu niestraszna ..wazne by lepiej trafic w wlasciwe przelozenia i to jest sednem mojego zapytania

[Wojtek_W]

Zonk dobrze napisal, ale to i tak trzeba bedzie pewnie organoleptycznie sprawdzic. Bo to co dla jednego jest za wolne dla drugiego jest za szybkie. Do tego kwestia gdzie i jak auto ma jezdzic.

[slavok]

Znając przełożenia skrzyni polonezowej i przełożenia skrzyni samuraiowej sam jesteś w stanie sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Wojtek z jakiego rejonu Polski jesteś?

[Wojtek_W]

Mowisz?

Ja akuart na przeloeniach samochodowych znam sie srednio. Bo nigdy mi nie bylo mi dane w tym grzebac, ale za to na motocyklowych znam sie dosc dobrze.

Poimo tego,ze np.
http://www.gearingcommander.com/ wypluwa bardzo podobne ratio do zebatek przod/tyl. Subiketywnie wole miec wieksza zebatke z przodu dla takiego samego ratio. Wole np. 15/45 niz 13/43. Pomijam juz zuzycie lancucha, ale odczucia sa calkiem inne. Dlatego twierdze,ze bez przejechania sie nie stwierdzisz dokladnie co lepsze. A wiadomo,ze wszelkiej masci zmotki robi sie pod siebie (bo nie odpowiada orginal) i nikt koledze nie doradzi czym mu sie bedzie lepiej jezdzic.

Ja z poludniowej wielkopolski jestem. A co? Cos potrzebujesz? Jak tak to PW

[daro 16v]

No i tu przydała by się podpowiedz jak auto będzie użytkowane. Bo jak tylko w teren to spoko ale jak sporo po czarnym i jeszcze na małych kółkach to naprawdę będzie wolno. Zestaw 4,16 z tego co pamiętam przełożenia szosowe redukuje tylko o około 12 % W przypadku silnika diesla i skrzyni z benzyny zredukowane będzie wszystko.

Koło to kopia simexa -pneu vranik ~29 cali.auto bedzie uzywane 100% teren.kumpla nie interesuje zmiana przelozen w dyfrach /reduktorze.Po prostu chce wybrac "mniejsze zło" decydujac sie na jedna z w/w skrzyn

[Misiek Cypr]

Kolega mial Suzuke LJ80, taka stara.

Wywalil silnik benzynowy i wstawil 1.9d od Peloponeza Trucka razem ze skrzynia biegow.

Jezdzilo bardzo dobrze, roboty i przerobek niewiele. Przelozenia sa bardzo podobne w obu skrzyniach biegow, wiec roznica w predkosci maksymalnej bedzie znaczna. 1.9d chyba do 4600rpm tylko sie kreci.Polonez ma jednak 5 bieg jako nadbieg, wiec z ta predkascia tragedii nie bedzie. Na simexach i tak szybciej jak 70-80 nie pojedzie

Ale Samurai w terenie ma bardzo szybkie przelozenia i raczej to bedzie tylko zaleta. Zamiast 1 biegu, bedzie uzywal drugiego, do piatego sie raczej nie bedzie rozpedzal na reduktorze?

Silnik 1.9d XUD to bardzo dobry silnik, do niedawna jeszcze stosowany, gdzie 1.6td VW w 91' chyba ostatni zamontowano.

XUD 1.9 ma 69PS, gdzie 1.6td od VW ma kilka wersji 65PS, 70PS, 79PS ale ten juz z intercoolerem jest i chyba tylko w Audi byl. Te silniki sa juz bardzo mocno wysluzone, gdzie 1.9d w Polonezie przewyzsza trwaloscia nadwozie kilkukrotnie

[cybul]

kilka takich złożyliśmy. Nie kombinować, szkoda czasu. Skrzynia poldek od trucka i enter(od benzyny też robi robotę). Tylko problem zeby silnik był w miarę na miejscu i reduktor na fabrycznych mocowaniach. Mało miejsca sie robi na wał bo skrzynia poldka jest dłuższa . ew reduktor do tyłu przesunąć. Jest trochę dłubania i kombinowania ze smarowaniem (miska, smok)
Sprawdzone kilkukrotnie i działa.

[daro 16v]

No i jest happy end
Cybul dzieki
Misiek Cypr Ps.w golfach II 1.6 TD z ic mialo 80KM -tak poza konkursem
Przekazuje wiec info koledze i dzieki panowie za pomoc

[KSikorski]

Ja jestem bardziej przekonany do silnika Volkswagena, ma dużo szerszy zakres obrotów

[Misiek Cypr]

No i jest happy end
Cybul dzieki
Misiek Cypr Ps.w golfach II 1.6 TD z ic mialo 80KM -tak poza konkursem
Przekazuje wiec info koledze i dzieki panowie za pomoc

No i dobrze>

Traz Cytuje siebie:
79PS ale ten juz z intercoolerem jest i chyba tylko w Audi byl

Nie wiedzialem, ze wkladali to do Golfa II. Pewnie Jetta tez miala i mniej domow zbudowala