Auto nie zapaliło rano, zero rekacji, wykręciłem rozrusznik skończyły się szczotki, które są wymienione, na krótko rozrusznik kręci.
zacząłem sprawdzać kabel co daje sygnał
i rozkręciłem kierownice aby się dostać do stacyjki sprawdziłem miernikiem 4 kable które są widoczne i tak na tym zaznaczonym nie ma prądu

następnie przypatrzyłem się bezpiecznikom jako, że nie mam opisu do nich to sprawdziłem po kolei każdy bezpiecznik
i tak w tych trzech wyciągniętych prąd jest bardzo niski praktycznie minimalny

następnie gdy poruszałem kablami przestało się świecić czek engin na konsoli i nie bylo slychac pracy pompy paliwa
doszedłem do kostki którą poruszałem i wyskoczył mi kabel który był tak zaśniedziały że wypadł mi razem z bolcem z tej czarnej kostki co jest na dole zdjęcia

nie wiem czy to normalne ale była jeszcze taka sama kostka tylko, że w zielonej wtyczcę kostka identyczna więc wypiołem ją i zamieniłem z tą starą i czek zaczął się świecić i pompa działać.


Panowie nie wiem co robić:/