www.forum4x4.pl

Witam! wczoraj sprzedałem Patrola i teraz mam dylemat co kupić. stąd moje zapytanie ponieważ myślałem o czym mniejszym i oszczędniejszym wybór padł na vitarę. może ktoś z kolegów mógłby się wypowiedzieć jak to z przerobieniem w teren wygląda czy wogóle warto się w to pchać czy raczej wybrać coś innego. czy są jakieś roczniki lepsze czy to nie ma większego znaczenia ? pozdrawiam.

Hej, ja mam Vitare z 92 roku, wymieniłem podłogę całą! musiałem zakupić ćwiartke vitary innej i przestawić, Mam zrobionego bodylifta 2'',
lift zawieszenia 2'' przód mercedes + dystans na amortyzator do tego obnizenie przedniego mostu, tył sprężyna audi amor od lublina plus dystans na wał i na sierżanta - wstawione opony BFG km1 MT + felgi z et-18.35. Jak byś miał jakieś pytanie chetnei pomogę

PS. Brzeziny to te koło Kielc

Podaż patroli znacznie wzrasta z tego co widzę

adekwatnie do cen paliwa

vitara fajne autko i bardzo wdzieczne w terenie

Vitara ma jedna wade - korozja - albo kupujesz dobre autko i placisz odpowiednio lub szmelc za 5-7tys zl i remontujesz

jak widuję roczne dwu letnie grand vitary albo l200 to myślę że trzeba się doskonalić w sztuce konserwacji
chcąc się bawić terenówkami:)

Seba350 pisze:Vitara ma jedna wade - korozja - albo kupujesz dobre autko i placisz odpowiednio lub szmelc za 5-7tys zl i remontujesz

wszytkie stare terenówki mają taką wadę niezależnie czy to patrol w którym gnije rama czy vitara czy samurai w którym gnije buda...

Mi się udało zapobiec korozji wymieniając całą podłogę w vitarze, teraz jest good!!

Babok_81 pisze:PS. Brzeziny to te koło Kielc

to Brzeziny koło Lodzi. rozumiem że oprócz gnijącej budy vitara nie ma jakiś większych bolączek czy może się mylę? a jak z silnikiem są lepsze i gorsze czy nie ma to znaczenia chodzi mi głównie o współpracę z lpg.

i jeszcze jedno myślałem o longu ze względu na to że jest więcej miejsca. jest sens liftować długą czy lepiej nastawić się na krótka vitarę?

kalwar pisze:

Babok_81 pisze:PS. Brzeziny to te koło Kielc

to Brzeziny koło Lodzi. rozumiem że oprócz gnijącej budy vitara nie ma jakiś większych bolączek czy może się mylę? a jak z silnikiem są lepsze i gorsze czy nie ma to znaczenia chodzi mi głównie o współpracę z lpg.

ma gnije rama i przedni "most" się wygina przy ostrzejszej jeździe w terenie
silnik 1.6 16v

co masz na myśli wygina?? można ukręcić też, przy lifcie możesz obniżyć przedni most bedziesz spokojniejszy. Ramy gnijące w vitarach są, najlepiej kupując wlanąć młotem od spodu, punktak zweryfikuje stan ramy. Bolączką są też mocowania w vitarze najbardzie są narażone w części tylniej i pod nogami kierowcy i pasażerów. (Nowa rekonstrukcja u mnie sie odbyła), Nadkola tylnie i przednie gniją-wystarczy dobrze zabezpieczyć, tzreba zwrócić też uwagę na tylni pas w vitarze, są tam plastiki wykładziny i jakieś inne ustrojstwa, tam bardzo moze skorodowac, najlepiej odsłonić i zbadać blache, też i przednie okulary pod światła lubią zrobić niespodziankę. mam całą foto dokumentację vitary dosłownie krok po kroku.

Babok_81 pisze:co masz na myśli wygina??

mam na myśli że jest do dupy i nie sprawdza się przy ostrzejszej jeździe w terenie, nie na darmo ludziska przekładają mosty z samuriów czy z mocniejszych vitar.

znam ludzi co jeżdżą z tym i nie narzekją, zgadzam się ze lepszy most sztywny, ale trzeba się cieszyć z tego co się ma moze w przyszłość zmienię przód na sztywny.

wymiana aluminiaka na stalowy większości wystarcza da się mocniej pojeździć

dluga to 1.6 16v tania w utrzymaniu i malo awaryjna mam oba longi i V6 tutaj tez spalanie duze
do vitary wystarczy wsadzic stalowy most z TD czy GV zrobic dobrze lifta 3 cale wsadzic 30 - 32 cala i auto w terenie bedzie sobie radzic bardzo dobrze i na trasie nie bedzie problemow z paliwem
mi 1.6 16 v pali na MT 13 lpg po miescie a 2.0 V6 na 32 calach 20-25lpg
akurat sprzedaje vitare long 1.6 16V nawiasem jak cos to na PW do mnie

kalwar pisze:...wybór padł na vitarę...

Proponuję lekturę:
suzuki.info.pl/forum

http://www.youtube.com/watch?v=gWDL93c4 ... re=related

pogratulować fantazji pijanym amerykanom

holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit holy fucking shitholy fucking shitholy fucking shit

slavok pisze:

kalwar pisze:

Babok_81 pisze:PS. Brzeziny to te koło Kielc

to Brzeziny koło Lodzi. rozumiem że oprócz gnijącej budy vitara nie ma jakiś większych bolączek czy może się mylę? a jak z silnikiem są lepsze i gorsze czy nie ma to znaczenia chodzi mi głównie o współpracę z lpg.

ma gnije rama i przedni "most" się wygina przy ostrzejszej jeździe w terenie
silnik 1.6 16v

Zaslyszane opinie
Ja wiem ,ze na tym forum woli sie samuraia - mialem to i to - czesciej naprawialem przod w samcu jak w vitce.wyginajacy sie most - nie ma opcji - nie to rozwiazanie
fakt w samcu rama raczej nie gnije w vitarze owszem - tylna czesc.

a jak tam z oponami w longu? jakie tam można zapodać żeby to latało? z tego co widziałem to chyba tam ciężko z podcięciem nadkoli bo z tyłu miejsca mało od strony drzwi. może uznacie te pytania za głupie ale mam dylemat między długim a krótkim i stąd się one biorą.

jak nuvo pisał wbij na www.suzuki.info.pl tam bardzo dużo się dowiesz!!

A gdybyś chciał na żywo coś o Vitce pogadać czy zobaczyć to daj znać

Babok_81 pisze:wbij na http://www.suzuki.info.pl tam bardzo dużo się dowiesz!!

zajrze napewno

Browning pisze:A gdybyś chciał na żywo coś o Vitce pogadać czy zobaczyć to daj znać

w tygodniu może być ciężko ale może przyszły weekend się do ciebie uśmiechne pozdrawiam
p.s: jestem jak narazie mile zaskoczony w nissanie najpierw każą kupić patrola, jak już kupisz ciężko się cokolwiek dowiedzieć, a jak już zadajesz pytania jak moje podpowiadają sprzedaż auta żeby mieć problem z głowy