Jako, że zostały mi w garażu tylne wahacze z mavericka i jakieś skrawki blach 5mm (można by było dać trochę cieńsze, ale akurat takie były pod ręką) zacząłem motać wahacze i mocowania, które będą miały za zadanie wyłapywać wszystkie strzały poziome, chroniąc resory przed złamaniem.
wygląda to tak:
https://picasaweb.google.com/1170295200 ... 954/Zawias#
Ja mam spoa, więc mocowanie mam przesunięte w stosunku do uchwytu resora, by podczas pracy zawieszenia nie działały naprężenia na most, powodowane odpychaniem, bądź przyciąganiem przez wahacz. ale jak jest standardowe zawieszenie to podobno powinno się dać dłuższą śrubę mocującą resor i dorobić uchwyt tak by wahacz zaczynał się w tym samym miejscu co on.
Tak naprawdę pierwsze próby, były od razu w warunkach bojowych, bo na Zasuvce i wypadły wzorowo.
Do tego czasu minęło jeszcze trochę czasu i było dużo okazji do połamania resorów, ale w sytuacjach, w których kiedyś pękały, teraz nie ma najmniejszego problemu.
Dodatkowym atutem jest to, że na asfalcie mogę bezstresowo puścić kierownicę i auto jedzie prosto, a wcześniej nie było takiej możliwości (nawet po wymianie polibuszy)
Podobny zestaw do samodzielnego montażu, na alledrogo można dostać za ok 950zł, więc jak się ma trochę chęci i umiejętności warto zrobić to samemu
