Sens liftu

[harakiri]

Niech ktoś mi powie jaki jest sens lifu jeśli liftujący nie ma zamiaru założenia większych opon.

[vandall_jr]

Lift z założenia jest niezdrowy

[Hałas]

aktualne opony się nie mieszczą/obcierają?

[viperecki]

patrząc na obecne trendy to pewnie lans

[ŁeLeK]

+5 do Lansu

[Zibi]

Lift robi się w celu uchronienia opon przy większych wykrzyżach. Jeśli na fabrycznym rozmiarze przy maksymalnym wykrzyżu opony Ci nie obcierają to nie ma sensu go wykonywać.

[alfik]

Jest sens przy niezależnym zawiasie. Szczególnie jeśli lift jest na poważnie (dedykowane sprężyny i amortyzatory) a nie tylko podkładki i zmienia się charakterystykę zawieszenia pożądanym kierunku. Ja wpierw podniosłem auto, a potem zmieniłem koła i pierwszy efekt był znakomity. Nie chodzi tylko o te 40mm, ale oto, że na wyborach auto nie było bujającym się okrętem - zawieszenie stało się twardsze i mocniej tłumione. Przy siądniętych sprężynach i staraniach amortyzatorach efekt był by jeszcze większy.

[Zibi]

Jest sens przy niezależnym zawiasie. Szczególnie jeśli lift jest na poważnie (dedykowane sprężyny i amortyzatory) a nie tylko podkładki i zmienia się charakterystykę zawieszenia pożądanym kierunku. Ja wpierw podniosłem auto, a potem zmieniłem koła i pierwszy efekt był znakomity. Nie chodzi tylko o te 40mm, ale oto, że na wyborach auto nie było bujającym się okrętem - zawieszenie stało się twardsze i mocniej tłumione. Przy siądniętych sprężynach i staraniach amortyzatorach efekt był by jeszcze większy.

A nie miałbyś tego efektu przy zastosowaniu standardowej długości spręzyn i amoró ale o lepszej charakterystyce? Jestem pewien że miałbyś. Więc o co Ci ogólnie chodzi - profesjonalne sprężyny i amory dają lepsze włąściwości jezdne ale pzreważnie występują w wersji liftowanej.

[vandall_jr]

A nie miałbyś tego efektu przy zastosowaniu standardowej długości spręzyn i amoró ale o lepszej charakterystyce? Jestem pewien że miałbyś. Więc o co Ci ogólnie chodzi - profesjonalne sprężyny i amory dają lepsze włąściwości jezdne ale pzreważnie występują w wersji liftowanej.

o tu jest racja

[Maqlinka]

Jest jeszcze kwestia skoku zawieszenia.

[vandall_jr]

Skok jest rzeczą indywidualną. W zmocie możesz sobie dostosować skok bez liftu. A w oryginale bez liftu tego nie zrobisz.

[Maqlinka]

Tyle to ja wiem
Chodziło mi raczej o to, że skok zawieszenia ma niemałe znaczenie. Pytanie było po co lift skoro nie zmieniamy kół ... więc odpowiadam .... żeby uzyskać większy skok.

[vandall_jr]

Wiem, że wiesz i masz rację. Skok ma mega znaczenie lift to efekt uboczny.

[N2O]

Lift ma sens gdy najniższy punkt ramy jest niżej niż rury mostów - inaczej koleiny w błocie potrafią skutecznie zatrzymać samochód, a jak wiadomo łatwiej jest wyciągnąć samochód wiszący na mostach niż przyssany całym podwoziem.

[10zulu]

Niech ktoś mi powie jaki jest sens lifu jeśli liftujący nie ma zamiaru założenia większych opon.

Co ta za model suzuki ,bo do vitary do musowo. Ma nisko ramę.

[alfik]

Do mej wypowiedzi przewrotnie dodam, że liftem można też zepsuć pracę udanego, fabrycznego zawiasu.

[brad]

Lift zwiększa kąty natarcia, zejścia i rampowy. Już samo to może być jego sensem.

[vandall_jr]

Lift pogarsza stabilność pojazdu-środek ciężkości. Jeśli ktoś ma zamiar upalać auto w terenie kąty natarcia i zejścia poprawia w inny sposób.

[Salata123]

Nie każdy poprawi te kąty tnąc samochód ewentualnie zakładając większe koła... co wiąże się często z liftem... bo łatwiej podnieść niż ciąć...

[harakiri]

Tyle to ja wiem
Chodziło mi raczej o to, że skok zawieszenia ma niemałe znaczenie. Pytanie było po co lift skoro nie zmieniamy kół ... więc odpowiadam .... żeby uzyskać większy skok.

Czyli łatwiej będzie przejechać na skos przez rów. Są jakieś inne dobrodziejstwa większego skoku? Koledzy pisali, że wklejenie samymi mostami jest mniej lepkie niż mosty + rama. Do liftu mojego Jimnego namawiał mnie kolega ale nie potrafił mi sensownie podać choć jednego argumentu. Mam ATki i MTki standrtowych rozmiarów i rzecz jasna nie chcę kupować następnego kompletu Sprężyny w mym autku trochę oklapnięte ale miałem mniejszy stres przy trawersie w Bieszczadach wobec stresu innego kolegi +2"

[Maqlinka]

Tyle to ja wiem
Chodziło mi raczej o to, że skok zawieszenia ma niemałe znaczenie. Pytanie było po co lift skoro nie zmieniamy kół ... więc odpowiadam .... żeby uzyskać większy skok.

Czyli łatwiej będzie przejechać na skos przez rów. Są jakieś inne dobrodziejstwa większego skoku? Koledzy pisali, że wklejenie samymi mostami jest mniej lepkie niż mosty + rama. Do liftu mojego Jimnego namawiał mnie kolega ale nie potrafił mi sensownie podać choć jednego argumentu. Mam ATki i MTki standrtowych rozmiarów i rzecz jasna nie chcę kupować następnego kompletu Sprężyny w mym autku trochę oklapnięte ale miałem mniejszy stres przy trawersie w Bieszczadach wobec stresu innego kolegi +2"

Przez rów to jedno (większy skok to też większy wykrzyż i jednocześnie sporo lepsza trakcja w terenie nie tylko w rowach) ..... ale większy skok to również więcej "miejsca na pracę" ... a co za tym idzie mniejsze ryzyko dobicia zawieszenia, uszkodzenia wahaczy czy innych elementów ..... lepsza praca i płynniejsza jazda (dużo mniejsze straty w przeniesieniu napędu na podłoże .... w końcu chodzi o to aby zachować możliwie najlepszy kontakt kół z terenem). Jeżeli chodzi o trawersy to nie przejmowałbym się za bardzo ... tuningowe zawieszenie przeważnie jest sztywniejsze od oryginału a podniesiony środek ciężkości w przypadku niewielkiego liftu nie robi wielkiej różnicy. Autka standardowe z niewielkimi przeróbkami i tak nie zbliżają się nawet do wartości granicznych jeśli chodzi o przechyły boczne .... a to tam właśnie dopiero czuć różnicę i ma ona znaczenie. Poza tym można założyć felgi z lekkim odsadzeniem lub dystanse co zniweluje kwestie podniesionego środka ciężkości.
Jest dużo za i przeciw .... jeśli masz dylemat czy zakładać zawieszenie czy nie najlepiej było by gdybyś się zastanowił czego Ci brakuje w osiągach auta .... a jak sprecyzujesz potrzeby to zastanów się czy zawieszenie rozwiąże te problemy.

[Danielson]

Podniosę wątek jeśli można...
Kończą mi się seryjne amorki w Vitarce i tak sobie pomyślałem, że możeby skorzystać z okazji i włożyć tam coś fajnego (a może nawet odrobinę podnieść)
Jeśli same amorki, do seryjnych sprężyn - to jakie mają tą "lepszą charakterystykę" o której piszecie ?
A może "raz kozie śmieć" , wydać więcej i kupić jakiś komplet + 2" ?

Czy będę to wykorzystywał - nie wiem... ale jak to ktoś napisał - niech będzie, że dla lansu, pojechania na wycieczkę z rodzinką itp
Na jakie kwoty trzeba się nastawiać i co jest z Waszego doświadczenia godne polecenia ?
(i ni chodzi mi o to, żeby zrobić po taniości)

(oczywiście jak juz podeniosę, to zaraz będę myślał o lepsiejszych oponach... ale zanim co... powoli)

[milas]

musisz to przemyslec bo samych amorów niema sensu bo springi beda wylatywac

zobacz na strone escape - sa fajne zestawy Lovelsa ( jesli chcesz sesownie i na czarnym )
jak nie to mozna dopasowac omege + spring z felicji /samary /e36)
a na przod merdcedes przyciety