KSikorski, już uzupełniłem profil

Plan miałem taki, ze kupie autko, pojadę nim do Polski i naprawie po normalnych cenach. Ale to się raczej nie uda bo do promu mam ok 350 km, wiec muszę go naprawiać tutaj. Nie ma mowy żebym go postawił na jakiś warsztat, bo:
1. Generalnie w Szwecji brak dobrych mechaników, są tylko wymieniacze części - i tak je wymieniają jak im komputer pokazuje aż przypadkiem wymienia ta zepsuta... (bylem tu u kilku magików w sprawie cieknącej pompy paliwa w 2.5tdi i wszędzie diagnoza identyczna: wymiana pompy! Dziękuję, w Polsce tez wymiana, ale jakiejś uszczelki, koszt 50 zl)
2. Ceny... np. dziś umówiłem się na ustawienie zbieżności (vw caddy) i tak w przeliczeniu wyjdzie ok. 550zl (zresztą mile mnie to zaskoczyło)
3.Mimo, ze mieszkam w Szwecji, to groszem nieszczególnie śmierdzę
uszczelniacz półosi... hmmm... dużo z tym roboty?