Miernik grubości lakieru

[erhaminus]

Znacie jakiegoś (najlepiej polskiego co by naszym dać ewentualnie zarobić) producenta mierników grubości lakieru? Nie ma to być sprzęt profesjonalny, oby był jak najmniej używany, byleby by dawał w miarę wiarygodne wyniki.

Znalazłem coś takiego:

http://www.prodig-tech.pl/ - ceny przystępne no i polska myśl techniczna
http://www.apar.pl/mierniki-grubosci-lakieru.html - cena pierwszego też jak najbardziej do przyjęcia (300zł)
http://www.tankor.com.pl/index_pliki/Mi ... powlok.htm

PS. Użyłem opcji szukaj ale nic nie znalazła.

EDIT:

Jeszcze coś takiego znalazłem:

http://www.merazet.pl/pdf/katalog/1180.pdf

[A.F.]

Ja mam taki:
http://www.allegro.pl/item522697310_mie ... sonda.html
Te z sondą na kablu są zdecydowanie wygodniejsze w użyciu.
Dokładność 10 mikrometrów jest wystarczająca.
Wiele samochodów już pomierzyłem.
Baaaardzo ciekawe wyniki

[Zbowid]

Mierniki z sondą zdecydowanie lepsze, ale...czy w Waszych jest możliwość kalibracji? W profesjonalnych są załączone płytki różnej grubości na których kalibruje się i ustawia błąd - ma to wpływ na podawane grubości i zakres podawanych grubości...Profesjonale cenowo zaczynają się od 1,8kPLN i więcej...

[Mroczny]

halogen taki co używają gipsiarze i wsio widac.. do tego ogląd śrubek, listew, spinek, łaczen itd

[A.F.]

Kalibracja do tych zastosowań, o których tu mowa nie jest potrzebna.
Chodzi przecież tak naprawdę o porównanie czy na poszczególnych elementach samochodu lakier ma zbliżoną grubość, a nie o dokładny pomiar.
Zresztą - jaki to problem zrobić płytkę wzorcową z lakierem o grubości np. 0,2 mm i co jakiś czas porównywać odczyt ?
Ale jak ktoś chce mieć miernik laboratoryjny z parę tysięcy, to wolna wola.
Nowym RR też można kartofle wozić

Wydatek w sumie niewielki, a widok miny sprzedającego, jak usłyszy, czy można grubość szpachli pomierzyć - bezcenne

Ale - dla jasności - jak blacha wymieniona na nową (surową) i porządnie polakierowana, to miernik pokaże, że jest OK.

[Mroczny]

le - dla jasności - jak blacha wymieniona na nową (surową) i porządnie polakierowana, to miernik pokaże, że jest OK.

otóz to
auto naciągane ze wszystkich stron ale błotnik nówka sztuka chiński zamiennik
tester pokaze, że ok

ciekawostka - hieny co przebieglejsze potrafią szyby dobierac rocznikami aby klient sie nie kapnął

[Zbowid]

Kalibracja jest konieczna przy każdym urządzeniu pomiarowym...a tym bardziej przy takim który ma wskazywać wiarygodnie z dokładnością rzędu mikronów. 0,2 mm to 200 mikronów a większości powłoki malarskie nowe są rzędy 120 - 140 mikro. Wyjściem jest metoda Mrocznego lub scyzoryk i skrobanie...

[A.F.]

Tak samo potrzebna jak kalibracja prędkościomierza ( też urządzenie pomiarowe ).
W praktyce ważne jest, żeby lakier na samochodzie miał zbliżoną grubość na każdym elemencie.
A czy to jest 0,13 mm, czy 0,22 mm nie ma żadnego znaczenia, jeśli każdy element ma tyle samo.

[Zbowid]

Tak samo potrzebna jak kalibracja prędkościomierza ( też urządzenie pomiarowe ).
W praktyce ważne jest, żeby lakier na samochodzie miał zbliżoną grubość na każdym elemencie.
A czy to jest 0,13 mm, czy 0,22 mm nie ma żadnego znaczenia, jeśli każdy element ma tyle samo.

Masz rację kolego a Twoje porównanie prędkościomierza z miernikiem w pełni oddaje istotę tematu i najlepiej maluje się w stodole i barankiem...

[A.F.]

Tak samo potrzebna jak kalibracja prędkościomierza ( też urządzenie pomiarowe ).
W praktyce ważne jest, żeby lakier na samochodzie miał zbliżoną grubość na każdym elemencie.
A czy to jest 0,13 mm, czy 0,22 mm nie ma żadnego znaczenia, jeśli każdy element ma tyle samo.

Masz rację kolego a Twoje porównanie prędkościomierza z miernikiem w pełni oddaje istotę tematu i najlepiej maluje się w stodole i barankiem...

Jak dla mnie, to możesz malować nawet owieczką i pod blokiem
Potrafisz podać uzasadnienie do czego potrzebna jest kalibracja, to pisz.
Bo wg mnie jest niezbędna tylko wtedy, jeśli chce się znać dokładną grubość lakieru.
Pragnę nieśmiało zauważyć, że autor tematu wyraźnie napisał, że nie chodzi mu o sprzęt profesjonalny.
Jak dotychczas, po zmierzeniu kilkuset samochodów, informacja na temat dokładnej grubości lakieru nie była mi potrzebna.
A używałem różnych mierników, w tym kalibrowanych.
To nie laboratorium NASA

[Zbowid]

Doskonale rozumiem podejście, że takim/każdym miernikiem można przybijać również gwoździe
Masz rację, tu nie trzeba profesjonalnie, to przecież nie o to chodzi, tu można byle jak, byle by się trzymało...

[A.F.]

Panie Moderatorze Globalny "Zbowid", nie pisz Pan jakichś swoich filozoficznych przemyśleń, bo nie sądzę, żeby kogoś to interesowało. Zwłasza kwestia baranków i gwoździ.
Napisz Pan, dlaczego Pańskim zdaniem konieczna jest kalibracja miernika grubości lakieru o który pytał autor tematu.
Albo zamknij Pan temat, jako niewygodny dla Pana.

[Zbowid]

A.F proponuję zapoznać się choćby z jedną instrukcją obsługi miernika. Tam masz sporo odpowiedzi. Jak już przekazujesz jakąś wiedzę to techniczną a nie podwórkową. To jest jeden z działów Technicznych tego forum i trzymajmy się techniki a nie podwórkowych, garażowych czy innych rozwiązań - no chyba, żeby się z nich pośmiać.

Kwestia kalibracji odnosi się do wszystkich urządzeń pomiarowych a zwłaszcza elektronicznych - masz to na pewno w każdej instrukcji.

Kwestia baranków i gwoździ to była ironia - nie dziwię się, że nie zrozumiałeś, chociaż szkoda.

[Zbowid]

No tak się składa, że oba urządzenia przywołane przez Ciebie są mechaniczne w przeciwieństwie do miernika elektronicznego z nazwy i funkcji działania. i mają tzw resurs - czyli okres po którym są wymieniane lub remontowane lub ich elementy mające wpływ na wiarygodność odczytu.
Powinieneś to wiedzieć jako inżynier.

Proponuję skończyć dyskusję jak nie masz argumentów technicznych. Jeżeli chcesz się trochę jeszcze podroczyć to może w Towarzyskich otwórz temat. Tutaj tylko technicznie