Panie Zbowid, co Pan radzi na zdrowe rame..

[Ingrid]

Mam taką sytuację że cudem południowego klimatu rama i buda zachowała się można powiedzieć w perfekcyjnym stanie. Rama w fabrycznym lakierze, z mini wypryskami w tylnej części na spawach, tak jak powiedzmy w rocznej toyocie czy innym mitshubischi. Wewnątrz jak się palucha wsadzi w tylnej części to też fabryczny gładziutki lakier i brak syfu. Wszelkie profile nadwozia też jak w rocznym aucie które nie widziało soli. Gdzieś tam pewnie lekkie początki rdzy są, ale nie widać... Chce to zabezpieczyć porządnie, by ten stan utrzymać w miarę jak najdłużej. Nie chce rozbierać auta do golasa, w sensie zdejmowac budy. Obczyszczę te lekkie wypryski w tylnej czesci do żywego, a potem ? Co dać do środka by nie gryzło się z fabrycznym lakierem ? Co w ramę, co na ramę, co w profile zamknięte nadwozia ?

[Mroczny]

ja bym robił nic..
tylko dbał o częste i skuteczne wymywanie błota

[Ingrid]

Hmm... ale pryszcze byś obczyścił, coś w profile pewnie psiknął.. To parch y61. One akurat gniją koncertowo. Jeżdził na południu Francji, soli nie widział. U nas sól i błoto wypełnią ramę dośc szybko... To płukanie regularne to wiesz... dziś śmigniesz po terenie, wypełnisz foremkę, a jutro chyci mróz, i co ? Wypłuczesz ? Poza tym jak nie wytniesz dodatkowych okienek "poprawiając" fabrykę to nigdy do końca nie wypłuczesz, stoi w ramie na dole...

[Marcingalloper]

Tak jak radzi Mroczny, nie rób nic.
Skoro to Patrol to i tak zanim zgnije Ci rama to budę zmienisz ze dwa razy, niestety.

Ramę wypłukasz w środku bez problemu myjką ze specjalnym wężem do czyszczenia kanalizacji. Mam coś takiego i spisuje się rewelacyjnie bo oglądaliśmy efekty przez kamerę endoskopową. Normalne ciśnienie wody nie ruszało latami nagromadzonego brudu przed tylnym kołem - tam gdzie rama idzie w górę, a myjka z tym wężem ruszyła wszystko.
Otwory odpływowe spokojnie wystarczają aby rozmoczone błoto swobodnie wypłynęło. Dodatkowo możesz kupić i wstawić plastikowe zaślepki w ramę przy przednich i tylnych kołach tak by błoto w ramę nie wpadało.

[Ingrid]

Jakimi zaślepkami to chcesz niby zabezpieczyć skutecznie ? Przy jakich kołach ? Ty byłeś kiedyś w terenie, przytopiłeś auto ? Błoto nie wpada do ramy spod kół Ciekawe też że cały syf wypłynie Ci w parchu fabrycznymi otworami.. I jak nie robić nic z ogniskiem rdzy, nawet malutkim ? I rama w parchu y61 szybciej się kończy od budy akurat, i jest że tak powiem... ważniejsza Hmm... jednak myślę że jakaś profilaktyka nie zaszkodzi, ale może się i myle... dlatego pytam...

[Mroczny]

niech się mądrzejsi wypowiedzą. Ja po prostu nie wierzę w odczyszczenie skuteczne ramy bez jej demontażu. Po demontażu też nie bardzo.. A jak nie odczyścisz skutecznie to wszelkimi mazidłami tylko sprokurujesz korozji warunki..

[Marcingalloper]

Jakimi zaślepkami to chcesz niby zabezpieczyć skutecznie ? Przy jakich kołach ? Ty byłeś kiedyś w terenie, przytopiłeś auto ? Błoto nie wpada do ramy spod kół Ciekawe też że cały syf wypłynie Ci w parchu fabrycznymi otworami.. I jak nie robić nic z ogniskiem rdzy, nawet malutkim ? I rama w parchu y61 szybciej się kończy od budy akurat, i jest że tak powiem... ważniejsza Hmm... jednak myślę że jakaś profilaktyka nie zaszkodzi, ale może się i myle... dlatego pytam...

Koła MT, oczywiście jeżdżę w teren raz w tygodniu, poza tymi wyjazdami auto niemal codziennie ma styczność z minimum szutrowymi i polnymi drogami, które teraz są błotniste. Dwie niedziele temu udało się tak że zamoczyłem wycieraczki pod nogami, i to nie szcząc na nie ze strachu przed zjazdem z asfaltu .

Ale.
Jeśli zawsze topisz auto po progi to tak, masz rację zaślepki całkowicie nic nie dadzą.

Ja od kiedy je zamontowałem ani razu palcami nie wygrzebywałem kamyków, które wpadły bocznymi otworami ale już wylecieć odpływami nie zdołają bo są zbyt duże. Nie mam też takich ilości piachu jak wcześniej gdy zaślepek nie miałem.

[suziXL]

Marcin, wycieraczki pod nogami? No ja Cie prosze. Tyle to ja mialem niemal na codzien w moim starym duzym fiacie. Zaslonki przeciwslonecze to byloby cos o czym warto wspominac.

[Marcingalloper]

Marcin, wycieraczki pod nogami? No ja Cie prosze. Tyle to ja mialem niemal na codzien w moim starym duzym fiacie. Zaslonki przeciwslonecze to byloby cos o czym warto wspominac.

Nie śmiej się, głębiej jak do progów w wodę nie wjeżdżam - bo spali się radio CB, chwilę później CD .

Raz Galloper widział wodę do spodów siedzeń, nie wiem tylko jakim cudem wtedy wody nie zassał . Jak to schło później ze dwa tygodnie dając ostro popalić po nozdrzach za każdym rannym wsiadaniem, to od tamtej pory postanowiłem że auta topił nie będę.

Kilka dni temu jak się zaczęły roztopy jeszcze mnie poniosło na ślizgawkę - pojeździć po lodzie. Przyznam że bardzo niewiele zabrakło abym samochód dopiero teraz wydobył po stopieniu lodu. Wymyłby się .

Mój to samochód do jazdy codziennej, nie można topić. Poza tym jest jaki jest i też się śmiać nie można .

[suziXL]

Znaczy sie, stosujac dawniejsza nomenklature tegoz forum masz gejowoz.

[Marcingalloper]

Powiedzmy że tego , nie widziałem.

[Zbowid]

W ogóle to czemu ktoś sie podszywa pode mnie i odpowiada ?

A mówiąc poważnie... najlepsze rozwiązanie to profilaktyka Bo później będzie za późno. Profilaktyka jest prosta:
- mycie i usuwanie zagrożeń na bieżąco
- eliminowanie ognisk korozji - czyszczenie miejscowe i aplikacja miejscowa, co najmniej dwóch warstw ( najlepiej pędzlem 3-4 razy)

Technologia jest standardowa:
- mycie całości
- mycie miejscowe
- suszenie
- czyszczenie
- odpylanie
- nakładanie pierwszej warstwy - podkład musi tolerować St2 ( czyszczenie przy użyciu elektronarzędzi, pozostawiających nierówność - szczotki niedopuszczalne, bo wylustrzaja powierzchnię) i mieć fosforany cynku - warunek konieczny ( najlepsza opcja to fosforany i aluminium - Interplus)
- nakładanie kolejnych warstw
- jeżeli miejsca nie są narażone na UV to wystarczą trzy warstwy pokładu i można zamknąć jakimś innym produktem - poliuretan lub epoksyd.
- jak ktoś ma zrytą psyche, to może jebną.ć na to baranka

Ot i cały sekret. Najlepiej to robić na "wyjętej" ramie albo i nie... kwestia świadomych wyborów i konsekwencji tych wyborów. A profile już gdzieś pisałem i nic sie nie zmieniło

[Ingrid]

Ok. Dzięki

A co z wnętrzem ramy, którego nie wyczyszcze w żaden sposób na samochodzie (a nie chce mi się rozbierać dobrego auta w atomy z oczywistych względów) ? Mimo super stanu coś tam rdzawego napewno się pojawiło w środku czego nie widać i się tam nie dostaniemy... wstrzyknąć jakiś fertan czy cuś zapobniegawczo i profilaktycznie, czy też interplusa ? Czym czyścić na zewnatrz by powierzchnia dobrze przyjeła interplusa ? Wiem że gdzieś to jest napisane, ale i tak proszę o poradę to skrobnij jak możesz...

[Zbowid]

Trzeba czytać ze zrozumieniem wątki przyklejone i dobre rady kolegów - końcówka do przepychania rur ( Karcher). Fajna sprawa, dobrze czyści. Interplus nie nadaje się do profili...

[Ingrid]

Tzn. to co mam se wstrzyknąć w ramę mam sobie wyczytać z innych tematów czy jestem matołem i jest napisane powyżej ? Sorry, by być wykładowcą też trzeba mieć talent, nawet do tych mniej pojętnych uczniów

[Ingrid]

Super.

Pierdu pierdu ale jeśli wewnątrz ram sa śladowe ogniska rdzy, bo są napewno, to mycie i dwuskładnikowy epoksyd bo fertan bee ? Dobrze rozumiem ?

[Marcingalloper]

Coś tu znika.

[Zbowid]

Bo piszesz nie na temat...

[Ingrid]

Panie Zbowid, nie strzelaj Pan fochów, tylko napisz jasno i ze zrozumienie, to nie będzie pierdyliarda postów do dopytywaniem.. Zapytałem co w ramę, co na ramę, i czy fertan beee... Z Twojej odpowiedzi wiem co na zewnątrz ramy, ale co wewnątrz nie wiem, lub nie rozumiem tego co masz na myśli..... bo jeśli twierdzisz że interplus nie nadaje się do profili zamkniętych, to wnętrze ramy mam traktować jako taki włąsnie profil, czy nie ? A jeśli nie to co ?

[Marcingalloper]

Panie Zbowid, nie strzelaj Pan fochów, tylko napisz jasno i ze zrozumienie, to nie będzie pierdyliarda postów do dopytywaniem.. Zapytałem co w ramę, co na ramę, i czy fertan beee... Z Twojej odpowiedzi wiem co na zewnątrz ramy, ale co wewnątrz nie wiem, lub nie rozumiem tego co masz na myśli..... bo jeśli twierdzisz że interplus nie nadaje się do profili zamkniętych, to wnętrze ramy mam traktować jako taki włąsnie profil, czy nie ? A jeśli nie to co ?

Widzisz, żeby mnie nie wymoderowano to byś widział odnośnik i nie zadawałbyś kolejnych pytań.

Po drugie to jakiś leniwy trochę jesteś . Masz w przyklejonych że:

Ramę od środka myjemy przy użyciu chemii, detergentów lub tego co mamy. Przemywamy wodą po chemii. Później przedmuchujemy jak się da.
DO środka najlepiej zastosować epoksyd np APP, lub inny który posiada fosforany cynku - Interplus się nie nadaje - za duża gęstość.
Malujemy od środka używając chociażby rurki od produktów Bolla, taka specjalna końcówka rozbryzgowa. Mozna zastosować również woski - ale polecałbym to po pomalowaniu farbą jako dodatkowe zabezpieczenie, które wydłuży okres trwałości.
Wszystkie fercośtam, polarasty i inne super środki można sobie użyć do miejscowo - generalnie nie polecam - ale "Klient nas Pan..."

[Zbowid]

[Ingrid]

Boże... zauważcie że nie jest w przyklejonych opisane jaką ramę malujemy, czy po piaskowaniu, czy innym trawienu, czy z rdzą która jest w każdej użytkowanej... Więcej pisania niż konkretnych opisów...

[Zbowid]

Stan wyjściowy ramy - po przyjechaniu z błota. OK?

[Ingrid]

OK

[Ba]

Pono toto robi niesamowicie:
http://mikesanders.pl/
Ma miec dużo tych ... masturbatorów.. tfu inhibitorów korozji.
ładować do Szampana?