Olej

[montero]

Zabezpieczanie podwozia olejem było ćwiczone ?

[Pająku]

Najlepiej przepalonym,tak jak się smaruje maszyny rolnicze,które pracują w ziemi. Bo tata i dziadek też mazali.
-A znam takich "młodych rolników" co w XXIw. nowe maszyny tak namaszczają.
Jak chcesz być eko,to kiedyś wklejałem jak chyba suzukę jechali łojem na gorąco.

[montero]

Coś z tym łojem mi świta ...

[Zbowid]

Wszystko działa..olej też. Podobnie działają szmaty nasączone olejem i owinięta rama...taki sam efekt uzyskasz nie ruszając auta z garażu . Chłopaki to tak jakbyście zapytali wydział matematyki czy na liczydłach da się liczyć macierze... da się ale już od jakiegoś czasu są przynajmniej kalkulatory, nie mówiąc o kompach...
BTW: Przepracowany olej, to nic innego jak rozpoczęty proces polimeryzacji w najprostszych monomerach...i tworzy farby "alkidowe"... Da powłokę. Skuteczniejszy będzie lakier do paznokci .

[Zibi]

można dynamicznie. Jakiś wyciek plus dobre wisko

[montero]

można dynamicznie. Jakiś wyciek plus dobre wisko

To jest dobre rozwiązanie .
Niemniej hydrofobowe zabezpieczenia się stosuje i to w pojazdach .

[Zbowid]

Hydrofobizacja to prewencja...to nie jest zabezpieczenie ( mówiąc o podwoziu). Prewencyjnie myjesz również auto, prewencja to wszystkie ochrony katodowe itd...ale to nie jest zabezpieczenie antykorozyjne.
Jak będziesz robił hydrofobizacje co kwartał - może się sprawdzi... jednak "olej" nie ma prawie żadnej odporności na rozbryzgi wody, otarcia, itp itd...w dużym skrócie.

[montero]

A taki szuwax ?
https://youtu.be/dDl6CDjW0KI

[Zbowid]

Zajefajny... no weź...żartujesz?

[montero]

Nie , nie żartuję szuwax ma swoje zakety , nie wiem czy ten akurat .Malowanie to demontaż wszystkiego i piaskowanie .

[Zbowid]

To wciąż jest prewencja. Prewencja zalecana zawsze.

[Mroczny]

jak to mawiają mirki handlarze - rudego z imprezy nie wygonisz

[piotrck]

A złota edycja jest cool

[montero]

To wciąż jest prewencja. Prewencja zalecana zawsze.

Prewencja to mi się coś słabo kojarzy ...
Eee ogólnie to dawno porzuciłem zainteresowania typu konserwacja podwozia .Bezsensowność konstrukcji samochodów +brak możliwości rejestracji prototypów , dawno podcięła mi skrzydła .Niemniej jak taczka jeszcze nie zgnita a rozbierać się nie chce to ma to jakiś sens ?

[Zbowid]

Nie.