odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Max997
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 94
Rejestracja: wt lut 07, 2006 3:50 pm
Lokalizacja: Wawa

odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

Post autor: Max997 » wt mar 06, 2007 11:49 pm

Z mojego auta schodzi lakier bezbarwny i wychodzi mu to nawet nieźle, na tyle nieźle, że zaczynam się obawiać o powłokę lakierniczą pod spodem (pod bezbarwnym) Stąd moje pytanie, jak temu dziadostwu zapobiec (spolerować resztki i polakierować od nowa bezbarwnym, a może trzeba całość malować)? no i czemu to dziagostwo odchodzi? Samochód AD '91 lakier fabryczny (kiedyś dokładnie tak samo miałem na renówce i co ciekawe miała ten sam kolor)

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

Post autor: klucz13 » wt mar 06, 2007 11:56 pm

Max997 pisze:Z mojego auta schodzi lakier bezbarwny i wychodzi mu to nawet nieźle, na tyle nieźle, że zaczynam się obawiać o powłokę lakierniczą pod spodem (pod bezbarwnym) Stąd moje pytanie, jak temu dziadostwu zapobiec (spolerować resztki i polakierować od nowa bezbarwnym, a może trzeba całość malować)? no i czemu to dziagostwo odchodzi? Samochód AD '91 lakier fabryczny (kiedyś dokładnie tak samo miałem na renówce i co ciekawe miała ten sam kolor)
Amerykańce tak majom :)20
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
margod
 
 
Posty: 1101
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 3:41 pm
Lokalizacja: Czeladź
Kontaktowanie:

Post autor: margod » śr mar 07, 2007 8:16 am

Łuszczyca - wrenda choroba skóry, uwaga zaraźliwa :)21
A na poważnie, też tak miałem. Lakiernik spaprał robotę, podobno w nie utrafił z momentem nakładania lakieru. Poprawiał, ale nic to nie dało, po dwóch latach skóra złazi z maski, że aż miło. Gdy by to był mój samochód a nie żony to partacza za jaja bym powiesił. :)21

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » śr mar 07, 2007 8:34 am

Większość produktów farbiarskich ma tzw overcoating time - czyli czas przemalowania - jeżeli wykonawca zawali robotę lub ma nieodpowiednie warunki to powstaje słaba adhezja (przyczepność) między powłokami objawiająca się takimi skutkami jak opisujesz. Można to naprawić ściągając bezbarwny ( papierek i heja :)21 ) i położenie nowej warstwy na schropowaconą poprzednią warstwę. Możesz użyć również różnego rodzaju środków chemicznych - głównie żelów ściągnięcia bezbarwnego ale trzeba pamiętać o zobojętnieniu żelu - zwykle umyciu wodą lub detergentem i następnie schropowacenie i nakładanie nowego lakieru.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Max997
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 94
Rejestracja: wt lut 07, 2006 3:50 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

Post autor: Max997 » śr mar 07, 2007 11:33 pm

[/quote]
Amerykańce tak majom :)20
:)21[/quote]
dzięki Ci za zaangażowanie ale nie wiem gdzieś ty w poście o amerykańcach wyczytał :)

z pozostałych postów wynika (o ile dobrze zrozumiełem) papierek ścierny (na mokro o drobnej gradacji) ściągnąć to co odłazi i bezbarwnym polecieć i się nie martwić, czy tak?

Awatar użytkownika
Michał S.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: wt lis 07, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Michał S. » śr mar 07, 2007 11:44 pm

dokładnie tak zrób :)2

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » wt mar 27, 2007 8:31 pm

ja mam ciekawy lakier , bo jak dostanie błota i poleży ono przyklejone z 3 dni to odchodzi z klarem , tak że fajne placki są :)
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » śr mar 28, 2007 9:05 am

Marek ktoś spiep.rzył malowanie - jest słaba adhezja i jak dostanie wilgoci to ona penetruje lakier i odchodzi... rozwiązanie jak powyżej ale do tej warstwy która nie odchodzi :)21 Upss :)23
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » śr mar 28, 2007 12:42 pm

Przecieranie bezbarwnego drobnym papierem jest OK ale na małych powierzchniach, chyba że chcesz się zaje**ć przy tej robocie. :wink:
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
PAT
 
 
Posty: 992
Rejestracja: pt mar 17, 2006 9:06 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: PAT » śr mar 28, 2007 1:49 pm

To że amerykańce tak maja ,to chyba prawda bo ja u siebie tez mam to samo i nikt jeszcze go nie robił wiec jest orginał . :)23
............................!!! !!! !!!

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Klarlack

Post autor: Mechatronik » pn kwie 30, 2007 7:11 am

Witam.
Mam ten sam problem w moim XJ i walcze z nim myjką ciśnieniową :lol:
Dach zmyłem cały po za paskami pod gumami. Maska zostało 30% :wink:
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

Planta
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: pt maja 25, 2007 12:23 am
Lokalizacja: Arkansas

Post autor: Planta » wt maja 29, 2007 6:41 pm

Mialam to samo. Z paru pecherzykow kiedy rosa wlazla mi pod coat zrobil sie jeden wielki pas pecherzy przez cala maske. Tylko lakiernik. 500 dolcow z nadplaty podatku poooszlo....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości