Malowanie aluminium.

[minizbowid]

Muszę pomalować felgę.
Felga ma doby, nie zniszczony lakier.
pytanie
Muszę zedrzeć stary lakier do gołego amelinium?
Nie chce mi się.

Nie musisz drzeć do gołej blachy, wystarczy dobre zmatowienie.

[Kabal]

I jeszcze pewnie byś chciał efektu zbliżonego do malowania proszkowego jak na pozostałych felgach?

[jradek]

Tak i nie.

[jradek]

Muszę pomalować felgę.
Felga ma doby, nie zniszczony lakier.
pytanie
Muszę zedrzeć stary lakier do gołego amelinium?
Nie chce mi się.

Nie musisz drzeć do gołej blachy, wystarczy dobre zmatowienie.

A dawać podkład?

[Kabal]

Muszę pomalować felgę.
Felga ma doby, nie zniszczony lakier.
pytanie
Muszę zedrzeć stary lakier do gołego amelinium?
Nie chce mi się.

Nie musisz drzeć do gołej blachy, wystarczy dobre zmatowienie.

A dawać podkład?

A co na to producent farby?

[minizbowid]

Muszę pomalować felgę.
Felga ma doby, nie zniszczony lakier.
pytanie
Muszę zedrzeć stary lakier do gołego amelinium?
Nie chce mi się.

Nie musisz drzeć do gołej blachy, wystarczy dobre zmatowienie.

A dawać podkład?

A co było na feldze wcześniej? Malujesz felge, bo znudził ci się kolor, czy jakaś renowacja?

Jak chcesz tylko zmienić kolor, to: matowisz felge papierem ściernym lub szlifierką ale tak, żeby nie uszkodzić tej felgi, odpylasz, myjesz i odtłuszczasz. Możesz umyć wodą z jakimś detergentem.

Następnie, dobierasz produkt.
Może to być podkład i farba, może to być gruntoemaila, lecz ona będzie wyglądać dużo mniej estetycznie od tradycyjnej metody.

Czym malujesz? Pędzel czy natryskowo?
Zrób sobie próbne malowanie - zacznij od tyłu felgi, sprawdzisz czy dobrze przygotowałeś podłoże, czy farba się czymie.

Lecisz podkład, potem lecisz kolor, i dla świętego spokoju, załatwiłbym jeszcze bezbarwnym, coby felunek się nie zniszczył tak szybko.

A, jak chcesz robić kilka warstw, to możesz papierem z drobną gradacją pomiędzy warstwami przejechać. Coby się dużo lepiej trzymało.

Zacieków nie narób.

[minizbowid]

A no, bez sensu mój wpis. Przeczytaj se co producent mówi

[jradek]

Mam felgi aluminiowe, które SAM dużym nakładem sił i czasu oszlifowałem, poszpachlowałem i pomalowałem i wyszły naprawdę ładnie jak na robotę w garażu.
NIestety jedna z felg pękła. Kupiłem używkę, ale jest w zaskakująco dobrym stanie. Chciałbym, aby ta nowa wyglądała po naprawie tak jak pozostałe cztery.

[jradek]

Bondziorno ponownie.

Uspawałem sobie taką fikuśną ramę do bagażnika w jeepie.
Pomalowałem to tanim śmierdzącym spreyem.
Trzy dni od malowania rama nadal śmierdzi.
Mogę to pomalować bez zdzierania tego goowna ponownie, czy mam to drzeć do gołej stali?

[Zbowid]

Jak trzymałeś bagażnik w niskich temperaturach - poniżej 10C, to spowolniłeś procesy wysychania/odparowywania. Dlatego śmierdzi, bo powłoka nie utwardziła sie całkowicie. Jak przemalujesz to czymkolwiek, to stworzysz jakąś hybrydę powłokowa. Warto tworzyć?

[jradek]

Na dworze malowałem. Może nie było ciepło, ale mocno wiało.

Co teraz?

[minizbowid]

Teraz czyść wszystko z farby, dopóki nie związało

[jradek]

Serio?

[minizbowid]

Nie

Wszystko pokryte? Wstaw do wyschnięcia w ciepłe miejsce. Jak wyschnie to sie będziesz martwił. Teraz nic nie zrobisz.

Potem ewentualnie piach, papierek lub cokolwiek, i od nowa.

[Zbowid]

pomysł z piachem i papierkiem jest niekonieczny póki co.

[goralski]

Radek, ale popatrz - na zdjęciach nie śmierdziało

[jradek]

Dostałeś zdjęcia przed malowaniem.

[goralski]

Jak się klei to bym to obtoczył w sierści rabarbara, biały pluszaczek

[minizbowid]

O bulwa, wyobraziłem sobie Wranglera z pluszowym bagażnikiem

[Krees]

Dawaj fotę swojej imaginacji...

[minizbowid]

Nie Radek da swój wykon, bo google jeszcze nie widziało

[goralski]

[Krees]

https://www.youtube.com/watch?v=wS3LWOTCW4A

[jradek]

Pociebuje felgi sztalowe odnowić conieco.

Brudne, odpadającu lakier, korozja, no prawie dramat na kółkach.

Robić to sprejem do felg, tudzież innym, czy dać sobie spokój i kupić nowe?

[Kabal]

Piasek, proszek, chociaż wiem, że nie uniesiesz mentalnie