Korozja podwozia

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pn cze 25, 2007 9:58 am

No dobra, TKJ ( czytaj teraz [cenzura] Ja - to takie pisowskie zawołanie prartyjne) a poważnie to zabiorę głos w dyskusji
Otóż, trzeba się cofną do punktu wyjścia.

Po pierwsze mamy do wyboru kilka wersji,np:
stan wyjściowy podłoża
wiedza o produktach
dostępność produktów
wiedza, dostępność i możliwości wykonawcze itp itd.
możliwości ekonomiczne - czytaj cena zabezpieczenia
No wszystko to wskazuje na to że mamy wiele możliwości i niestety nie da się tak do końca łączyć technologii.

Ja zajmuję się już jakiś czas zabezpieczeniami antykorozyjnymi ale głównie instalacji przemysłowych i obiektów przemysłowych. Na takich obiektach nikt rozsądnie myślący nie eksperymentuje bo to są ogromne koszty - sprawę eksperymentowania zleca się profesjonalnym producentom powłok antykorozyjnych. Pamiętajmy jednak, że nawet najlepszy produkt można zwyczajnie skopać na etapie wykonawstwa.

Ja na podstawie swoich doświadczeń i różnych dostępnych testów i opracowań proponuję die opcje ale związane tak na prawdę z tym samym produktem. Założenia jakie były postawione w odniesieniu do produktu były w zasadzie proste:
- aplikacja na dobrze przygotowane podłoże
- ale również aplikacja na gorzej przygotowane podłoże
- szybkoschnąca farba która nie ma ograniczenia od góry czasu nakładania następnej powłoki i nie ma również specjalnych wymagań w odniesieniu do istniejącej powłoki,
- możliwość aplikacji aparatem ale również ręcznie
- możliwość pracy tej farby/powłoki w zanurzeniu
- wytrzymałość mechaniczna połączona z dużą elastycznością
- bardzo dobre własności antykorozyjne

Po wykonaniu kilku testów i sprawdzeniu dostępnych produktów wyszło to co wyszło. Produkt który polecam nie wymaga stosowania żadnych dodatkowych primerów czy odrdzewiaczy gdyż te wszystkie własności ma już w sobie.
Porównując parametry techniczne z innymi produktami wychodzi jednak na plus - czyżby więc produkt doskonały? Na pewno nie bo ma swoje wady ale na nasze potrzeby jest OK wadą jedynie jest dostępność i wielkość opakowań. Ja mam dostęp do najmniejszych opakowań 5L mieszaniny.
I pamiętajmy o jednym - każda opcja ma swoje wady i zalety. Nie twierdzę również, że jest to najlepsze rozwiązanie - sam znalazłbym kilka lepszych :)21 ale jest to najrozsądniejsze i sprawdzone rozwiązanie na nasze warunki - zarówno dla warsztatu jak i dla zastosowań garażowych.

Ten produkt nie jset propagowany na rynku samochodowym/lakierniczym z prostego założenia - właściciel jest również właścicielem Sikensa i dział na innym rynku nie tracąc czasu i pieniążków na promocję bo na taki jeden np stateczek sprzedaje tego 20 000 litrów jednorazowo i realizuje kilka/kilkanaście statków jednocześnie :)21

Jak są jakieś pytania to proszę i mam propozycję aby założyć nowy temat z prostym tytułem: Technologie nakładania i każdy może umieścić tam swoją przetestowaną albo tylko zasłyszaną technologie. Czas weryfikuje bardzo skrupulatnie nie pozostawiając złudzeń...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
faust 12
 
 
Posty: 253
Rejestracja: pn lut 27, 2006 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: faust 12 » pn cze 25, 2007 11:16 am

Chyba wszystko jasne, uprościło to moje plany zabezpieczenia antykorozyjnego i nie marudzę już więcej, tym bardziej, że to ja odnowiłem tę dyskusję. Nie eksperymentuję, bo czekałby mnie następny rok pracy.
Nic nie będzie już takie jak dawniej. Kupiłem Gaza...
GAZ 69M 1974 (?)
RR 300 Tdi
Grupa D!

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pn cze 25, 2007 11:59 am

Nowy temat już załozyłem i opisałem z grubsza moją koncepcję - czy słuszną ? - ja jestem przekonany, że tak - resztę zweryfikuje czas...:)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » wt lip 10, 2007 1:21 pm

Pierwsze spostrzeżenia po kilku tygodniach.
Musiałem usunąć pewien fragment nałożonej powłoki i łatwiej jest zrobić wióry stalowe niż oderwać farbę !! !!
Jeździłem trochę po kamienistych nawierzchniach i kamienie lały bezlitośnie w nadkola, odprysków nie zanotowałem !!
To tyle na razie cdn .....
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » wt sie 28, 2007 9:54 am

I pomyśleć , że wlazłem tutaj, bo chciałem tylko zabezpieczyć parę placków na karoserii, aby jej stan się nie pogarszał, do czasu wizyty u blacharza, która może być i za rok... :)24

A teraz mam taki mętlik... :)16
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » wt sie 28, 2007 9:04 pm

Sprawa wygląda tak: Nawet w najkrótszej drodze trzeba zrobić pierwszy krok :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » śr sie 29, 2007 9:15 am

Wiem. Mam już jakąś farbę antykorozyjną w sprayu i Bitex w sprayu. :D
A chodzi również o coś takiego:
Obrazek
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr sie 29, 2007 10:57 am

Dziurki na wylot widac - to chyba najpierw wstawienie nowego kawalka.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » śr sie 29, 2007 9:19 pm

wojtek_pl pisze:Wiem. Mam już jakąś farbę antykorozyjną w sprayu i Bitex w sprayu.
A chodzi również o coś takiego:
I szybko wywal jakąś farbę anty korozyjną i Bitex do kubła na śmieci.
Oczyść dobrze tarczą lub papierem ściernym na szlifierce a następnie możesz pomalować dobrym podkładem epoksydowym (zapytaj @Zbowida :D ) na to guma na pędzel (BOLL) i blacharz może jeszcze poczekać. Chyba żę po oczyszczeniu te dziury zrobią się większe to trzeba niestety pospawać i oczyścić i jak wyżej ....
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
suburban 5.7 1990
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: czw sie 16, 2007 12:49 am
Kontaktowanie:

Post autor: suburban 5.7 1990 » śr wrz 12, 2007 11:06 am

własnei pomalowałem hammeritem progi schneły 2 tygodnie bo dosyc bruba warstwa , mowicie ze hammerite to zła farba ?? pod wzgledem jakosci ??

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » śr wrz 12, 2007 11:15 am

suburban 5.7 1990 pisze:własnei pomalowałem hammeritem progi schneły 2 tygodnie bo dosyc bruba warstwa , mowicie ze hammerite to zła farba ?? pod wzgledem jakosci ??
dawno dawno temu pomalowałem tym gie felgi w maluchu, były wypiaskowane, odtłuszczone, warstw było ze 3 nanoszone w odstepach czasu , malowałem chyba we wrześniu a już w marcu była rdza więc dla mnie to qpa (duża)
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » ndz wrz 23, 2007 12:28 am

Ptak pisze:Pierwsze spostrzeżenia po kilku tygodniach.
Musiałem usunąć pewien fragment nałożonej powłoki i łatwiej jest zrobić wióry stalowe niż oderwać farbę !! !!
Jeździłem trochę po kamienistych nawierzchniach i kamienie lały bezlitośnie w nadkola, odprysków nie zanotowałem !!
To tyle na razie cdn .....
Tu działa zasada odwrotności:
Jeżeli chcesz coś usunąć, to ścierwo sie trzyma do upadłego.
Jeżeli to samo g... ma trzymać się do upadłego to samo odpada.
:wink:
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » ndz wrz 23, 2007 3:12 pm

No trochę Cię poniosło chyba, bo przecież Ptak opisuje właśnie farbe która ma być niby gorsza od hamerita czy jak mu tam... :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » ndz wrz 23, 2007 3:20 pm

Ta zasada działa bez względu na uprzedzenia
:)21
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » ndz wrz 23, 2007 4:31 pm

No to w taki razie to jest wyjątek potwierdzający regułę - ta farba ma się trzymać i się trzyma. No ale to wyjątek :)21 Zasada jest taka jak Elwood stwierdził :lol:
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » pn wrz 24, 2007 8:26 am

Niestety @Elwood ta farba trzyma sie do upadu, prędzej potniesz sobie ręce o zadziory jakie zrobisz niż ja oskrobiesz !!
Co dalszych obserwacjo to obserwuje i nic sie nie dzieje, a byłem już parę razy w terenie no może nie jakaś ekstrema ale jak na moje możliwości to było dużo. W każdym razie nie ma ubytków odprysków warstwa jest dalej elastyczna i pomimo jej chropowatości dość łatwo ja umyć nawet wężem pod ciśnieniem sieci wodociągowej bez karszera.
Za niedługo będę malował całą ramę w Serii. To napiszę kilka uwag i spostrzeżeń.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn wrz 24, 2007 9:01 am

Ta koncepcja trzyma się kupy, zresztą tu jesteśmy zgodni. I warto ją polecać, pisze oczywiście o epoksydzie zbowidowym. Ma też jeden niezaprzeczalny atut, jest tania.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: montero » pn wrz 24, 2007 11:18 am

Wszystko przeczytałem(ufff) i mam parę watpliwości do Waszych wątpliwości chemicznych.Epoksydu nie można po Fertanie,nie można po Wash Primerze Cr.Przecież na stronce fertanu jest przykład renowacj zbiornika paliwa,epoksydem.Mysle że to jest przykład renowacji wogóle a nie tylko zbiornika.Tam jest kwas,potem kompleksor,mycie i epoksyd.Najważniejsze to umyć.Epoksydy mają zarabistą adhezje.Nie wiem jak działa wash primer,nie moge znaleźć opisu.Pzdr

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: montero » pn wrz 24, 2007 11:46 am

Znalazłem karte Washprimera cr.Baza poliwinyl,potem poliakryle jakieś polecają to sie nie będę w to mieszał... 8) Pzdr

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt wrz 25, 2007 12:10 am

Ok, ale to jest jedna linia technologiczna. Normalnie ekpoksyd kładziesz na metal, czysty metal.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: montero » wt wrz 25, 2007 8:31 am

Nie chcę się mądrzyć ale:epoksyd producenci zalecają na czysty wypiaskowany metal.Nie polecają obróbki chemicznej z prostych względów że ciężko zanurzyć np.kadłub statku w kwasie.Technologicznie mało ekologicznie.Ale gdybym pokwasił ramę ,a potem dobrze destylatem,detergentem,destylatem to byłaby chemicznie czysta i porowata powierzchnia pokryta fosforanami.Na to epoksyd i na bank będzie dobrze.A mając jeszcze takie wynalazki jak Fertan to już bajka,co się nie ukwasiło to się zkompleksi,mycie i epoksyd.Chyba że się mylę :roll:

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt wrz 25, 2007 9:08 am

Jeżeli potraktujesz powierzchnięmetalu kwasem, to nie będzie ona chemicznie czysta, w mikroporach on "siedzi" a raczej to co po nim pozostaje. Mycie destylatem nic nie da. Lepiej go... wypić :D
Naprawdę najlepiej trzymać się karty technologicznej produktu. Na fertan ja kładłbym to co napisałeś, żądnych epoksydów ale też i dlatego, że ten epoksyd w "fertanowej technologii" jest cholernie drogi i nadaje sie idealnie do zabezpieczenia zbiornika w środku. Natomiast produkt "zbowidowy" jest tani! Resztę opisał pomysłodawca :D i tego się trzymaj.
Hej
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » wt wrz 25, 2007 2:23 pm

@montero tworzenie kompleksów to jedno ale neutralizacja to drugie, kompleksy są nie trwałe i ulegają rozpadowi powolnemu ale rozpadowi, co powoduje uwalnianie sie jonów a te mogą powodować korozje poprzez tworzenie mikroogniw pod powłoką. Dla tego powinno przeprowadzić neutralizacje a potem mycie wodą demi i innymi cudami.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: montero » śr wrz 26, 2007 12:45 am

Pany,dajcie coś na priv o tym 356 ,bo trochę przypilony jestem.Jakiś namiar by sie zdał. :-?

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: montero » śr wrz 26, 2007 1:16 am

A kontynując wątek @Elwood:Jeżeli potraktujesz powierzchnię metalu kwasem to fakt nie będzie czysta,będą fosforany,resztki innych związków,powierzchnia będzie mocno porowata(dobrze,bez piaskowania),epoksyd to ładnie wysyci i będzie git.Te związki w mikroporach nie wywołają korozji.Epoksyd w fertanowej technologii to pewnie "zwykły" epoksyd.Nie sądzę żeby zawierał jakiś cuda zwiększajace kompatybilność z fertanem.
@Ptak :kompleksy chyba nie będą się rozpadać w suchym środowisku.Taki suchy produkt reakcji fertanu z Fe, to wogóle ma jakieś ph?Wody nie ma,zakładam że podłoże jest względnie suche,siłą epoksydu jest adhezja i izolacja.Po miejscowym uszkodzeniu powłoki epoksydu to nie wiem co się stanie.Trzeba przetestować.Pozdrawiam przypominając że jakby co to minia i baranek zawsze jest pod ręką :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość