Malujemy żeliwo.

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » czw paź 18, 2018 7:18 pm

Zbowid patrzę na tego CIN`a i nic wypatrzeć nie mogę. :roll:
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Zbowid » czw paź 18, 2018 8:29 pm

Produkt ma kod 38200. Wpisz sobie na stronie http://www.farby-cin.pl/portalpol/porta ... 80CO&nl=pt
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » czw paź 18, 2018 8:51 pm

Dzięki.
właśnie szukajka chciała minimum 3cyferki. :)2
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt paź 19, 2018 7:40 pm

Takimi młotkowymi to w zasadzie jak się maluje? Maszyny mam dwie,pędzel i pistolet...
...Żeby efekt młotkowy był,jak wyschnie :)12 . I mówi się młotkowy,czy młoteczkowy?
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Zbowid » pt paź 19, 2018 7:46 pm

Malujesz "normalnie" efekt młotkowy to kwestia "wiązania" farby... w tym przypadku. Można również zrobić techniką malarską...ale to wyższa szkoła, podobno. Nie znam się na tym, Cytuję z książek.
:)23
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt paź 19, 2018 7:59 pm

To poczytaj jeszcze,czy lepiej pyndzlem,czy pistoletem. :)21
Książkę o malowaniu,to co polecasz? Może Zbychu by miał :)21. Mam różne techniczne,ale o malowaniu żadnej. :roll:
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: mazurkas007 » sob paź 20, 2018 5:31 am

Podobno dr.Irena Eris wydala jakies ksiazki o malowaniu :)21
Podobno ma pojecie :)21
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » sob paź 20, 2018 6:26 am

Eee... Jedną znalazłem, "Lakiernictwo" z 1964r. i jeszcze jakieś poradniki o malowaniu samochodów.
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Zbowid » sob paź 20, 2018 4:07 pm

Daj sobie spokój z książkami..jak chcesz i masz dużą pojemność skrzynki - to mogę coś podesłać na maila. Do mnie zbowid@op.pl
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » sob paź 20, 2018 6:31 pm

@ do mnie masz,ale żebyś nie musiał szukać: praczkowski34@wp.pl
Się człowieka "ułomnego informatycznie" nie pytaj o pojemność skrzynki,wiem że mam i potrafię "zaloguj". :)21
-Ślij jak możesz,wieczory coraz dłuższe będę się uczyć. :)12

Dzisiaj w powiatowej Mrówce kupiłem zielony młotkowy i garść pędzli.W domu wziąłem kawałek blachy #3 i popróbowałem (pędzli było 5szt.) -blachę okleiłem taśmą tak,że wyszło 5 poletek,po jednym na pędzel.Farbę wymieszałem,a właściwie ciągle wkrętarką mieszałem i na każdym poletku po tyle samo maźnięć pędzlem zrobiłem.
Efekty od bardzo ujowego,przez takie se i ujdzie w tłoku,po będzie pan zadowolony i po (akurat ostatnim pędzlu) rewelacja-jak z folderu.
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt mar 08, 2019 2:32 pm

Giętarkę "opędzlowałem" pracownikiem z pędzlem zieloną Śnieżką młotkową i na jakiś czas będzie.Prędzej,czy później czeka ją piaskowanie.

Teraz na tapecie,a właściwie robię przymiarki do tokarki. Krowa prawie 3t. waży i trochę powierzchni do szpachlowania na niej będzie,żeliwa.
Zbowid,taka szpachlówka się nada,żeby nie odpadło? :
http://professional.novol.pl/karty/tech ... _MICRO.pdf
Albo:
http://professional.novol.pl/karty/tech ... 01_UNI.pdf

Oryginalnie jest całe łoże,konik i wrzeciennik szpachlowane prosto na żeliwo w porywach do 10mm. i na to była jakaś farba bez podkładu -miejsca gdzie nie było uszkodzeń mechanicznych się fest trzymają.Na tym są jeszcze 2 warstwy późniejszych malowań,które się łuszczą i odpadają płatami.
Myślę wypruć całą instalację elektryczna, i tak chcę ją na nowo olinkować, potraktować chemią i gorącą wodą/parą -do skutku,aż przestanie z niej odpadać,co miało odpaść i co?
Szpachlować na żywca,czy najpierw podkład EP i dopiero szpachlować (ja bym najpierw malował epoksydem). Z Hempel`a jestem zadowolony -przynajmniej na przyczepach i na wózku widłowym się sprawdza (po piaskowaniu). Tokarki raczej bym nie chciał piaskować,tylko zedrzeć co luźne.
-Czy do żeliwa musi być inna farba? Jak znajdę karty tych Hempel`i,to wkleję.
Zbowid pisze:
sob paź 20, 2018 4:07 pm
Daj sobie spokój z książkami..jak chcesz i masz dużą pojemność skrzynki - to mogę coś podesłać na maila.
Nic nie doszło.
:)12
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Zbowid » pt mar 08, 2019 2:52 pm

Nic nie wysłałem..mało czasu ostatnio. W @montero coś pisał o jakich fajnych klejach...o motórach wątek. Jak podłoże przygotowane - to prawie każda ( z róznym skótkiem :)21 ) ale są do tego również specjalnie przeznaczone...ten na H coś tam ma doświadczenia sporo w temacie produkcji :)
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt mar 08, 2019 3:16 pm

Chyba do nich muszę zadzwonić i popytać,bo jak czytam u nich karty,to coraz bardziej nic nie wiem. :)21
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11908
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Zbowid » pt mar 08, 2019 7:08 pm

Jak ma tylko ładnie wyglądać i pełnić funkcje ozdobną to na maila mogę Ci coś wysłać.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt mar 08, 2019 8:15 pm

Ma ładnie wyglądać i pracy się nie bać,ale użytek będzie garażowy,a nie 2 zmiany gdzieś na produkcji. Da się,takie dwa w jednym? :)21
-Jeszcze wiertarkę promieniową Cegielskiego mam,też bym malunek popełnił. :)12
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: Malujemy żeliwo.

Post autor: Pająku » pt mar 08, 2019 9:02 pm

Dzięki Zbowid za @ :)2
Tam jest "bezpośrednio",a odlewy jak krajobraz księżycowy.Trzeba szpachlować,duuużo szpachlować.
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości