Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: RudeBoy » sob mar 15, 2014 1:57 pm

art74 pisze::o Łoo....Jaki śliczny peszelek :)21
Zgadniesz po co?
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: ernil » sob mar 15, 2014 4:12 pm

Żeby odłażący chrom nie kaleczył rączek?
:)21
Ależ Wy się spuszczacie nad tymi syfami.
Kupił łincza z przeceny za klocka i wymaga urody modelki z top-ligi :)21
Ja nie wiem...
Może to z nieużywania tak się dzieje?
Moja stoi pod drzewskami od lat 5 pewnie, i jeść nie woła, wygląda lepiej jak ta ze zdjęcia.
Ostatnio odkręcałem nawet zdyrzok, myślałem, czy by przy okazji nie naprawić coś, nie przesmarować... Popaczałem i stwierdziłem, że lepsze jest wrogiem dobrego :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: RudeBoy » sob mar 15, 2014 5:27 pm

ernil pisze:Żeby odłażący chrom nie kaleczył rączek?
:)21
Ależ Wy się spuszczacie nad tymi syfami.
Kupił łincza z przeceny za klocka i wymaga urody modelki z top-ligi :)21
Ja nie wiem...
Może to z nieużywania tak się dzieje?
Moja stoi pod drzewskami od lat 5 pewnie, i jeść nie woła, wygląda lepiej jak ta ze zdjęcia.
Ostatnio odkręcałem nawet zdyrzok, myślałem, czy by przy okazji nie naprawić coś, nie przesmarować... Popaczałem i stwierdziłem, że lepsze jest wrogiem dobrego :)21
- za lekko ponad półtorej klocka czyli w sumie tanio :)
- używana raczej regularnie acz wyścigów na niej nie praktykuje
- moja w tym tempie po 5 latach by się utleniła do kości

Może nie masz chińczyka, może dawniej lepsze chinole robili... :roll:
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: tomek 79 » sob mar 15, 2014 5:50 pm

ernil pisze: czy by przy okazji nie naprawić coś, nie przesmarować... Popaczałem i stwierdziłem, że lepsze jest wrogiem dobrego :)21
i tym sposobem wysra sie w najmniej oczekiwanym momencie :wink:

choc pewnie zadko uzywany na 37"

:)21

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: ernil » sob mar 15, 2014 6:41 pm

Jak się wysra, to zadzwonię do Pysia, żeby przyjechał. O ile jego Tmaxy się nie wysraja szybciej.
Wszystkie wciągarki się psują i wszystkie robią to wtedy, kiedy są potrzebne najbardziej.
A mam to w dupie, bo nie jadę jutro przegonić Adriana na Syberii.
Ograniczam więc serwis do kontroli i przeczyszczenia/przesmarowania połączeń elektrycznych oraz przewinięcia liny na równo, o ile nawijam ją na bęben w całości. Raz na dwa miechy jak tak "przepalę", to w środku raczej nie zardzewieje na śmierć.
A jak zardzewieje, to wydam 1300 i kupię sobie nową.
Znowu minimum 3 lata obędzie się bez dotykania palcem.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: ernil » sob mar 15, 2014 6:45 pm

RudeBoy pisze:(...)Może nie masz chińczyka, może dawniej lepsze chinole robili... :roll:
Używałem jedynie chińczyków. Na autolawetach i na patrolu. Nie od Zibiego, ale jak mniemam wiele się to nie różni.
Różne modele, z różnych lat.
IMO - nie widzę sensu kupna takiej za 10 koła, chyba że od niej ma zależeć ludzkie życie czy duuużo pieniędzy.
A jeśli już, to montował bym coś wojskowego/lotniczego. To na pewno będzie niezawodne.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: RudeBoy » sob mar 15, 2014 7:07 pm

ernil pisze: IMO - nie widzę sensu kupna takiej za 10 koła, chyba że od niej ma zależeć ludzkie życie czy duuużo pieniędzy.
A jeśli już, to montował bym coś wojskowego/lotniczego. To na pewno będzie niezawodne.
Mam takie samo zdanie. Różnice w cenie wolę wydać na paliwo i jechać coś zobaczyć.
Miałem dawno temu innego chińczyka również od Zibiego. Ma ją teraz kumpel. Winda ma w sumie chyba z 8 lat. Działa elegancko i farba z niej nie zlazła pomimo wieku.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

te synek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: wt lut 25, 2014 9:11 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: te synek » ndz mar 16, 2014 9:33 am

ernil pisze: IMO - nie widzę sensu kupna takiej za 10 koła, chyba że od niej ma zależeć ludzkie życie czy duuużo pieniędzy.
A jeśli już, to montował bym coś wojskowego/lotniczego. To na pewno będzie niezawodne.
Dobra wyciagarke mozna kupic za 5-6 kola np. Husky, albo jakis Ramsey a w uzywce 2-2.5 kola, czyli tyle ile "dobry" chinol.
Ba, w tych piniondzach sklepiesz mechanika i zapominasz o jakichkolwiek fochach.
Jak sie buja wokol komina, to mozna jeszcze temat olac, zawsze ktos przyjedzie.
Ale teraz wyobraz sobie powiedzmy taka Rosje.
Gdzie sprawy wjazdowe/wyjazdowe wygladaja jak wygladaja, pojazd sciagnelo w koleine po czyms ciezkim, znalezione slady obozowiska wskazuja na to, ze siedzial tutaj udupiony jakis czas, blota tam po jaja, wokol tylko trawa i pojedyncze drzewka.
Do najblizszej wioski ze 20 km, ale tam i tak same lady, motory i Kraz bez silnika A do miasta przynajmniej 50.
Nikt i nic nie moze ci pomoc, a nawet jakby trafila sie jakas przemykajaca terenowka, to niekoniecznie moglaby pomoc, bo padajacy deszcz w ciagu 10 min. sprawil ze jest problem nawet z jazda na wprost. Z zapasow masz tylko 2 suszone ryby i butelke wody.
Generalnie ta dupa jest bardzo ciemna i gleboka. Malo tego, liny z wyciagarki nie wystarczy do najblizszego drzewa. Podejmujesz proby z hi-liftem, ale po 6h walki okazuje sie ze jest tutaj bezuzyteczny. Jedyna rzecza jaka pozostaje, to kotwiczyc sie do ziemi.
Tracisz mnostwo sily i czasu na budowe kotwicy w deszczu, ze swiadomoscia, ze to ostatnia deska ratunku, robisz bardzo solidna kotwice, jestes przemarzniety i caly pokryty blotem ... zapinasz wyciagarke... a ta ma niezadzialac bo foch?
Nawet Tommy Lee Jones w sciganym usiadlby wtedy i zaplakal.
Wyciagarka musi wtedy zadzialac, bo liczysz wtedy na nia bardziej niz na bogow, kolegow, mame i tate.
Dlatego - zadnych smierdzacych spalenizna chinczykow :)21

Awatar użytkownika
Placek^
Posty: 1594
Rejestracja: czw paź 13, 2011 7:37 pm
Lokalizacja: Radom

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: Placek^ » ndz mar 16, 2014 9:58 am

Jak ktoś jedzie na wyprawę i całe jego zapasy żywności to dwie suszone ryby i butelka wody to jest dupa i powinien zostać w tej koleinie po wsze czasy żeby się przypadkiem nie rozmożyć :wink:
Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: suzi4WD » ndz mar 16, 2014 10:07 am

te synek pisze:Ale teraz wyobraz sobie powiedzmy taka Rosje.
To jeszcze nikt na forumie w dziale survival kit, nie opanował ile potrzeba wodoru czy helu do podniesienia, chwilowego choćby, terenówki?
Balon ratunkowy zabrać i po krzyku.
Albo wystrugać ze patyki na wzór kopaczy studni i dźwigać auto do góry.
Możliwości od metra.
Wstyd ...
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

te synek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: wt lut 25, 2014 9:11 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: te synek » ndz mar 16, 2014 10:53 am

Placek^ pisze:Jak ktoś jedzie na wyprawę i całe jego zapasy żywności to dwie suszone ryby i butelka wody to jest dupa i powinien zostać w tej koleinie po wsze czasy żeby się przypadkiem nie rozmożyć :wink:
Ales blysnal... moze zapasy to cos co sie kurczy i trzeba to uzupelniac?
Poza tym, juz za pozno :)21

Awatar użytkownika
Placek^
Posty: 1594
Rejestracja: czw paź 13, 2011 7:37 pm
Lokalizacja: Radom

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: Placek^ » ndz mar 16, 2014 10:54 am

To się uzupełnia na zaś, a nie po fakcie :)2 Paliwo też dolewasz jak już go w ogóle w baku nie ma? :)21
Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe

te synek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: wt lut 25, 2014 9:11 pm

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: te synek » ndz mar 16, 2014 11:56 am

Czasami jest tak, ze wszystkiego nie przewidzisz, a Rosja jest szczegolnie nieprzewidywalna.
Ale przyjmijmy, ze to poboczny problem, bo kierownik wycieczki potrafi obyc sie bez zarcia 2-3 dni, a razie czego wie gdzie go szukac :wink:

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Czym pomalować obudowę wyciągary elektrycznej.

Post autor: Zbowid » ndz mar 16, 2014 12:47 pm

Chłopaki działy i tematy Wam sie pomyliły. Zamykam
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Zablokowany

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość